Witajcie!
Dziś mądrego posta nie będzie.
Dziś bowiem boli mnie trochę łepetyna i notka będzie mniej artystyczna niż zwykle .
Powód tego stanu jest oczywista banalny.
Zabalowałam wczoraj z koleżanki.
Tak troszeczkę.
Zaczęło się od pogawędek o pracy i społeczeństwie, a skończyło na szukaniu nowej filozofii życia.
A że myślenie spala dużo kalorii, musiałyśmy coś wrzucić na ząb, podczas tych debat inteligenckich.
Jadłyśmy - rzecz oczywista - bardzo zdrowo:
I piłyśmy li wodę źródlaną:
Ot urok urlopowej nudy.
Tak więc dzisiaj się regeneruję, aby powrócić do Was z nieco mądrzejszą notką w dniu jutrzejszym.
Kathy
Leon szuka wodopoju, co by suszenie gardłowe ugasić.
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
czwartek, 7 listopada 2013
16 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Inteligenckie rozmówki po pijaku na temat sensu istnienia nie mają sobie równych. Nie do powtórzenia na trzeźwo i nie do zrozumienia bez kielonka. Kuruj stan kacowy!
OdpowiedzUsuńGrunt to filozoficzne rozmowy, zdrowe jedzenie i orzeźwiający napój bogów :)
OdpowiedzUsuńdużo wody i soków naturalnych, do wieczora przejdzie :)
OdpowiedzUsuńdało radę - zyję;p
UsuńPo ciężkiej pracy należy się taki odpoczynek :p
OdpowiedzUsuńHaha, ja ostatnio też piłam ów taką wodę źródlaną, a i wściekłego, a i soplicę orzechową z mlekiem :D Ibuprom na drugi dzień uratował mi życie :>
OdpowiedzUsuńo ciężki losie toż to impreza xd
UsuńNie ma to jak żywność zdrowa i fit! ;-D
OdpowiedzUsuńtakie wieczory są baaaardzo potrzebne czasami:)
OdpowiedzUsuńGrunt to zdrowa dieta :D
OdpowiedzUsuńhaha jaha^^
UsuńTak to często się kończą pogaduszki :)
OdpowiedzUsuńW sumie coś takiego bym sam zjadł ;]
OdpowiedzUsuńTeraz już mam troszkę jaśniejsze, tai ciemny brąz. Próbuje zejść z czarnego,ciężko jest ;c
OdpowiedzUsuńhihi ale Ty zabawna ! Narobiłaś mi smaka ! niestety od tygodnia slinię się na widok GERBERKÓW, to na prawdę uczta w porównaniu z paluszkami i biszkopcikami (grypa jelitowa/żołądkowa) :((
OdpowiedzUsuńco ty robisz z tym leonem? Coraz biedniejszy on ;p
OdpowiedzUsuń