Witajcie!
Dziś czas na świeżość pod paszkami.
Będę mówić o BIOLAVEN dezodorant w kulce.
Słowo od producenta: "Naturalny dezodorant, zawiera kompleks ekstraktów o właściwościach ściągających (kora dębu, liść szałwii lekarskiej i kwiaty lawendy) i wraz ze składnikami absorbującymi pot, niweluje nieprzyjemny zapach. Kombinacja olejków eterycznych z bergamotki i lawendy w połączeniu z aromatyczną kompozycją winogronową pozostawia uczucie pachnącej świeżości i komfortu przez dłuższy czas."
Od producenta:
Skład:
Po otwarciu:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt znalazłam w marcowym pudełku Pure Beauty. Normalnie można go kupić na stronie producenta.
Zapach: świeży, winogronowy.
Konsystencja: kulkowego dezodorantu.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe w tonacji liliowej. Pojemność: 50 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Taki specyfik starczy na kilka miesięcy użytkowania.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że bardzo lubię produkty firmy BIOLAVEN i często po nie sięgam. Miałam już żel do mycia buzi, tonik nawilżający oraz balsam do ciała. Tym razem przyszła pora na dezodorant. Jak się zatem spisał ów gagatek? Ano to mój nowy ulubiony sprzymierzeniec w walce z potem i brzydkim zapachem! Delikatna formuła specyfiku oparta na naturalnych składnikach, takich jak woda termalna i olejek z lawendy, skutecznie chroni moją skórę przez cały dzień. Dezodorant ma przyjemny, łagodny zapach, który nie przytłacza, a jednocześnie skutecznie neutralizuje nieprzyjemne zapachy. Jedna aplikacja rano i czuję się świeża i pewna siebie przez wiele godzin. Polecam go wszystkim, którzy poszukują naturalnego i skutecznego dezodorantu!
Ocena:5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Lubię zapach kosmetyków Biolaven. Kulki nie miałam, ale jeśli wpadnie mi w ręce to chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKathy, I like tulips!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńDobra, co z serca do serca płynie
I dużo pięknej wiosny wokół,
Niechaj w radości czas ten minie,
w miłości, która jak co roku
nadzieję niesie, zieleń, kwiaty
i słońce co wszystko rozjaśni!
Niechaj w tym świętym, pięknym czasie,
nie będzie smutków ani waśni,
niech tylko dobro w nas rozkwita,
jak wiosna, co Wielkanoc wita.
Szczęśliwego, wspaniałego Czasu życzę Ci na te Święta i serdecznie pozdrawiam!
muszę wypróbowac tę kulke. :)
Nie miałam jeszcze tej kulki.
OdpowiedzUsuńThanks for the review. I haven't heard of it until now.
OdpowiedzUsuńZ reguły kupuję dezodoranty w sztyfcie, ale ten mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńW te radosne Święta Wielkanocne życzę Ci mnóstwa uśmiechu, ciepła rodzinnego, pysznych przysmaków i wspaniałych chwil spędzonych w gronie najbliższych. Niech będzie to czas pełen błogosławieństw i wzajemnej życzliwości!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! 🐣⛪🐇
Angelika
Używam i jest spoko 😀
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie nim. 😊
OdpowiedzUsuńSounds really good with the lavender
OdpowiedzUsuńThanks for your review
OdpowiedzUsuńWynalazca koncepcji dezodorantu w kulce zasługuje na Nobla. :)
OdpowiedzUsuńIt seems great
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę kiedyś go sprawdzić :D
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńI hope this holiday fills your heart and home with love and joy. Happy Easter!
OdpowiedzUsuńI hope this holiday fills your heart and home with love and joy. Happy Easter!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt, ale skoro skuteczny i naturalny to myślę, że chętnie się na niego pokuszę :) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńthis a cute color....purple deodorant, i usually know the white or transparant color
OdpowiedzUsuńGreat review
OdpowiedzUsuńthanks for sharing ♥
More beautiful products, enjoy!
OdpowiedzUsuńThanks for your review. Have a good week Kathy :)
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana, ale nie wiem czy ten zapach mi będzie odpowiadał.
OdpowiedzUsuńthe inclusion of a complex of extracts with astringent properties such as oak bark, sage leaf, and lavender flowers suggests that it not only targets unpleasant odors but also helps to control sweat...
OdpowiedzUsuń