GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

niedziela, 21 czerwca 2015

751. Gotujemy w weekend, cz. 32 pizza na proszku do pieczenia

Witajcie!

Dziś będzie mieć premierę pizza Leona!
Danie pyszne, sycące i całkiem własne wykonane.

Dla zachęty dodam także, że nie jest to typowa pizza lokalowa wykonywana na bazie drożdży.
Zamiast nich dodałam po prostu proszek do pieczenia.
Dzięki temu nie muszę czekać, aż całość wyrośnie, a mimo to ciasto jest kruche i chrupiące.

Oto jak wyszło:


Tu pokrojona:




Tu z sosem:




 Składniki:

a) ciasto

2 szklanki mąki pszennej np. Szymanowska
łyżeczka proszku do pieczenia
 szczypta soli
szczypta cukru
ćwierć szklanki wody
 ćwierć szklanki mleka
2 łyżki oleju roślinnego np. Kujawski

b) farsz

4 pieczarki
czerwona papryka
4 ząbki czosnku
kilka plastrów żółtego sera
3 cienkie kabanosy

c) sos pomidorowy

4  łyżki koncentratu pomidorowego
2 łyżki musztardy
oregano
zioła prowansalskie
szczypta soli
szczypta pieprzu
 
d) sos czosnkowy

mały jogurt naturalny
4 ząbki czosnku
pół łyżeczki ziół prowansalskich
szczypta soli
szczypta pieprzu

Czynności:

1. Na stolnicę wrzucamy składniki sypie: mąkę, proszek do pieczenie, sól, cukier. Mieszamy dłonią, aby je się połączyć.
2. Do kupki sypkiej dorzucamy składniki mokre: olej, mleko, wodę. Gdy wszystko to, co potrzebne do spodu pizzy znajdzie się już na stolnicy, zaczynamy ostrożnie wyrabiać ciasto, ugniatając je z uczuciem. Papka jest gotowa, gdy całość jest ładnie uklepana i nic z niej nie ucieka.
3. Czas na wałkowanie! Posypujemy więc stolnicę mąką i zaczynamy rozpłaszczać nasz twór ciastowy, nadając mu kształt według naszego widzi-mi-się. Ciekawostka przyrodnicza: im cieńsze ciasto wywałkujemy, tym szybciej się nam pizza upiecze.
4. Blachę do pieczenia wykładamy papierem specjalnym i przekładamy nań nasze ciasto.
5. Pora na farsz! Spód ciasta smarujemy koncentratem pomidorowym tak, aby pokryć całość. Na to kładziemy umyte i pokrojone wcześniej warzywa: pieczarki, paprykę, czosnek. Na warzywną stertę dorzucamy pokrojone kabanosy. Całość posypujemy pokrojonym drobno serem żółtym.
6. Tak przygotowaną pizzę wkładamy następnie do piekarnika rozgrzanego do 180 C i pieczemy mniej więcej 30-40 minut.
7. Gdy ciasto się piecze, my robimy sosy! Podane zatem w podpunktach c i d składniki mieszamy ze sobą, przekładamy do misek i odstawiamy na chwilę, czekając aż się wszystko ze sobą przegryzie.
8. Upieczoną pizzę wykładamy z piekarnika, dzielimy na części, polewamy sosami.
9. Żremy!

Wypróbujecie?

Kathy i Leon w sosie

56 komentarzy:

  1. O MÓJ BOŻE. Nie mogę. No nie mogę! Przecież będę gruba jak będę robić w weekendy to co Ty... A co mi tam... A co... Mam to gdzieś :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie wszelkie sosy to profanacja pizzy. Ten proszek jeszcze bym przelknela...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ej, no jak> pomidorowy też :o

      Usuń
    2. Pomidorowy pod ser to ok. Ale na górę uznaje jedynie oregano i pieprz. Ewentualnie oliwę. Jak mi w pizzeri proponują sosy to dla mnie to znak że trzeba zmienić lokal. Dobra pizza broni się bez sosów.

      Usuń
    3. Fakt, że dobra pizza broni się bez sosów, ale są sosy, które dodatkowo podbijają smak.
      jeszcze nie spotkałam pizzerii gdzie proponują sosów, bo jest masa ludzi, którzy sosy lubią, a jak jest popyt to jest i podaż

      Usuń
  3. nabrałam ochoty na pizzę, może zrobię takie coś - dziecko się ucieszy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chociaż nie przepadam za pichceniem, pizzę czasem robię:) Zapiszę sobie Twój przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie tym przepisem :)
    _____________________
    Zapraszam na mojego bloga - klik!

    OdpowiedzUsuń
  6. ja to lubię jak ciasto jest grube i nie takie chrupiące :D

    OdpowiedzUsuń
  7. NIgdy takiej nie robiłam , fajnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wooow, wygląda lepiej niż z niejednej pizzerii, serio! Też uwielbiam robić domową ale wolę właśnie takie ciasto kruchutkie i płaskie niż gruby drożdżowy placek. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale mi narobiłaś ochoty na pizzę :))
    A przepis chętnie kiedyś wykorzystam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie dziś mam dzień pizzy! I nowy przepis :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Narobiłaś mi takiej ochoty, a nie mam piekarnika :((

    OdpowiedzUsuń
  12. Szukam idealnego przepisu na pizzę. Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zgłodniałam przez Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Często robimy pizzę, ale na mące gryczanej i wegetariańską:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam już i takiej pizzy, ale jeszcze je nie jadłam. Kiedyś na pewno wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam pizze - mniam ta wygląda przepysznie :) P

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajna pizza, farsz mi się podoba i kształt ;) takiego sposobu na ciasto nie znam... ale kiedyś robiłam mini pizze tylko na mące, wodzie i oleju.... może i szczyptę proszku tam dawałam ale nie pamiętam ;) ja lubię dużo dodatków i sosy też ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam domową pizzę ! Nie ma nic lepszego ♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mam przepis na pizze, którą pieczemy 12 minut i jest pycha :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie często używam sosy do pizzy, ale pomysł jest bardzo oryginalny:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny patent z tą pizzą ;) Muszę zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Niestety samo ciasto wygląda dość słabo.

    OdpowiedzUsuń
  23. Gotowanie w weekend? Jestem za! Za to pizza dla mnie musi być obowiązkowo na drozdżach ;)) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kurcze... ja w pizzy najbardziej lubię ciasto, więc chyba nie posmakowałaby mi taka odmiana. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. No i po co ja tu zaglądałam..no po co? Teraz jestem głodna i idę zrobić sobie "coś na ząb".

    OdpowiedzUsuń
  26. To ciekawy sposób, chociaż pizzę rzadko robię w domu. *** Oczywiście, że wszystkich bym zabrała ze mną na objazdowe wakacje :)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Kurcze, ale bym teraz zjadła sobie pizze, mniam. Muszę namówić chłopaka na zrobienie jej :):)

    www.Anita-Turowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. uwielbiam pizze i bym mogła jeść ją na okrągło ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Czasem sama taką robię :P. Aż się głodna zrobiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Zgłodniałam :)
    mam nadzieje ze teraz uda sie skoemntoeac, bo na innym blogu znalazłam na to sposob a problem byl taki sam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ostatnio zbyt często jem pizze haha :D

    OdpowiedzUsuń
  32. a ja ci polecam zrobic pizze na naleśnika tortilla:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ojeju, ale mi narobiłaś ochoty! :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Ale śmieszne ciasto :p moja ostatnia pizza okazała się zakalcem, od tamtej pory zamawiam pizzę zamiast robić :p

    OdpowiedzUsuń
  35. ja robiłam na drozdzach z gorgonzolą:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam domowej roboty pizze jednak ja robię zazwyczaj ją na drożdżach ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ooooooo...ale wygląda smacznie, ale bym jadła...
    Ja robię domową pizzę na suchych drożdżach :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Chętnie wypróbuje wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. mam taki przepis, że nie muszę czekać aż drożdżowe wyrośnie.. ale i ten pewnie kiedyś wypróbuję, dobrze wiedzieć, że się da:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Dlaczego Ty mi to robisz? Akurat testuję dietę, a Ty takie smakołyki pokazujesz? Wygląda pysznie :(

    OdpowiedzUsuń
  41. Muszę koniecznie wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie da rady, musze uważać na to co jem, i tak tyję jak głupia...

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru