Witajcie!
Dziś czas na twarzy demakijaż.
Będę mówić o Pure by Clochee Clear Skin masełko do demakijażu.
Słowo od producenta: "Delikatna forma masełka, która podczas oczyszczającego masażu zamienia się w aksamitny olejek, rozpuszcza nie tylko makijaż, ale też i filtry ochronne oraz pozbywa się zanieczyszczeń powstałych w ciągu dnia. Składniki aktywne zawarte w produkcie działają nawilżająco, pozostawiając skórę gładką i oczyszczoną."
Produkt w okazałości:
Od producenta i skład:
Cena i dostępność: produkt znalazłam w kalendarzu adwentowym Pure Beauty. Normalnie można go kupić na stronie producenta.
Zapach: delikatny.
Konsystencja: stała.
Opakowanie i pojemność: plastikowe opakowanie z odkręcanym wieczkiem. Pojemność: 50 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Taki specyfik starczy na kilka miesięcy użytkowania.
Działanie: Zacznę od tego, że z racji na codziennie wykonywanie makijażu, demakijaż twarzy to dla mnie chleb powszedni. Do tejże czynności używam zwykle płynu micelarnego, bo tak po prostu jest mi najwygodniej. Dlatego też, początkowo, byłam nieco sceptycznie nastawiona do powyższego masełka. Miałam pewne obawy, czy aby na pewno tenże gagatek poradzi sobie z usunięciem makijażu. Na całe szczęście okazały się one bezpodstawne! Formuła masełka okazała się bardzo gładka i łatwo rozprowadzająca się na skórze. Już niewielka ilość wystarczyła, by skutecznie zmyć makijaż, zarówno ten codzienny, jak i bardziej wyrazisty. Produkt doskonale radził sobie nawet z wodoodpornym tuszem do rzęs. Największym atutem tego masełka jest jego naturalny skład. Zawiera wiele odżywczych składników, które nie tylko skutecznie czyszczą, ale też pielęgnują skórę twarzy. Po użyciu skóra jest dobrze nawilżona, miękka i gładka, bez uczucia ściągnięcia czy przesuszenia. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam, że moja skóra stała się bardziej promienna i mniej podatna na niedoskonałości. Podsumowując, Pure by Clochee Clear Skin masełko do demakijażu to prawdziwy must-have w wieczornej rutynie pielęgnacyjnej. Łączy w sobie skuteczność, łagodność i przyjemność użytkowania. Gorąco polecam!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy Leonia
Nigdy jeszcze nie używałam takiego masełka do demakijażu. Dla mnie to nowość, której jestem bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy w życiu nie miałam masełka do demakijażu: pianki, śmietanki, olejki owszem...
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiego masełka. Fajne.
OdpowiedzUsuńIt looks great. Especially for winter. I will take note. Thanks for the wonderful review. All the best to the holidays ❤️❄️✨🎄
OdpowiedzUsuńPotwierdzam- fantastyczny produkt :)
OdpowiedzUsuńNo he probado este tipo de desmaquillador, pero por lo que cuentas tiene una textura suave y agradable. Me gusta mucho el Agua Micelar.
OdpowiedzUsuńTego masełka do demakijażu nie miałam, ale gdy po raz pierwszy wypróbowałam taki produkt, to już nie wróciłam ani do mleczka do demakijażu ani do płynu micelarnego...
OdpowiedzUsuńJeszcze takiej formy demakijażu nie stosowałam!
OdpowiedzUsuńThis cream seems lovely!
OdpowiedzUsuńTeż zawsze używam tylko płynu micelarnego, nigdy nie używałam masełka, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńThanks for your review :)
OdpowiedzUsuńIsso é novidade, achei que este produto não
OdpowiedzUsuńseria bom pra quem tem pele oleosa.
Será? So experimentando!
Beijos! :)
Ευχαριστώ για την επίσκεψη και τα καλά σας λόγια!
OdpowiedzUsuńΚαλή επιτυχία σε ότι κάνετε!!
Από την Ελλάδα με Αγάπη
OdpowiedzUsuńThat sounds like a great cleanser.
Gracias por la recomendación.
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación
OdpowiedzUsuńIt's a nice cream!
OdpowiedzUsuńWidzę, że produkt ma same zalety :)
OdpowiedzUsuńNie miałam. Lubię do demakijażu takie kremy.
OdpowiedzUsuńTo masełko jest super!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie masełka, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej marki. Lubię, gdy w składzie są naturalne produkty :)
OdpowiedzUsuńTo dla mnie nowość jeśli chodzi o tą firmę ciekawy produkt
OdpowiedzUsuń