Witajcie!
Dziś nastała pora na pytań włosowych kilka.
Będą to zagadnienia włosowe od zacnej Elle W.
Z racji jednakowoż na fakt, iż pula zagwostek jest spora, pozwoliłam sobie podzielić ją na dwie części.
Dziś startujemy z pierwszą turą:
1. Która gwiazda ma według Ciebie najpiękniejszą fryzurę?
Szczerze mówiąc nie obchodzą mnie zbytnio gwiazdy i gwiazdeczki razem ze swoimi doczepami, dopinkami i stadem fryzjerów wyskakujących na każde ich zawołanie.
2. Jaki jest Twój cel pielęgnacji włosów?
Marzę o radosnych kudełkach do pasa, nawilżonych, mięsistych, ładnie się wywijajacych.
3. Jaka jest najgorsza rzecz, jaką zrobiłaś swoim włosom?
Myślę, że największy koszmar włosiskom zafundowałam używając namiętnie przez kilka lat szamponów z serii Pantene: Klik!. Tanie, wydajne, cudnie pachnące... Nie dbałam nawet o to, że miałam po nich - w początkowej fazie - łupież. Myślałam, że sam przejdzie. Opamiętałam się dopiero, gdy w końcowej fazie fascynacji serią Pantene, łupież zmienił się na ŁZS... Po owych szamponach dobiłam następnie kudły Jantarem: Klik! i Seboradinem: Klik! Więcej zbrodni na kudłach nie pamiętam - póki co.
4. Jaka jest Twoja ulubiona forma pielęgnacji włosów?
Obecnie lubuję się w następującej procedurze: olejowanie, złuszczanie skalpu, mycie, odżywkowanie i suszenie. Nie ukrywam, że o wiele prościej by było, gdyby li na "pstryk" palcami włosiska same by się umyły, nawilżyły i wysuszyły.
5. Dokończ zdanie: moje włosy by były idealne, gdyby...
Moje włosy by były idealne, gdyby się ogarnęły z ŁZS, puszeniem i skręcaniem się nieokreślonym.
6. Maska czy odżywka?
Na razie jestem odżywkowa, ale po hojnej przesyłce masek kallosowych od Żanetki: Klik! może się to zmienić.
7. Od kiedy i dlaczego zajęłaś się bardziej profesjonalną pielęgnacją włosów?
Gdy przez używanie złych specyfików drogeryjnych - patrz w punkt 3 - zdiagnozowano u mnie ŁZS, musiałam przecie jakoś postawić kudły z powrotem do życia. Dlatego też najpierw zaczęłam czytać fora internetowe, potem blogi, aż wreszcie dwa lata temu założyłam Leona.
8. Gdybyś na jeden dzień mogła mieć wymarzone włosy, jakby one wyglądały?
Patrz w punkt 2.
9. Jaki jest Twój ulubiony kosmetyk do włosów?
Kocham, wielbię i polecam żel aloesowy z GorVity: Klik!
10. Czego nigdy nie odważyłabyś się zrobić swoim włosom?
Nigdy, przenigdy, choćby nie wiem ile mi zapłacili, nie przefarbuję włosów na czerń, platynę ani na brąz. Leon jest bowiem miodowy, a nie ciemny czy biały.
11. Dokończ zdanie: mój ulubiony blog o o świadomej pielęgnacji włosów to:
Mój ulubiony blog o świadomej pielęgnacji włosów to ten, który tworzy Leon.
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
sobota, 10 stycznia 2015
38 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Muszę sama wypróbować ten żel aloesowy
OdpowiedzUsuńzmieni Twój żywot i uzależnisz się od niego :D
Usuńja wolę intensywnie działające maski i też mam identyczny cel w pielęgnacji włosów
OdpowiedzUsuńto piona za ten sam cel :)
UsuńTwoje odpowiedź na pytanie pierwsze - podpisuję się ręcami i nogami :D
OdpowiedzUsuńno bo co nas inne włosy obchodzą?;p
UsuńCzęściej używam odżywek, ale maski też się zdarzają.
OdpowiedzUsuńa jakie lubisz odżywki?:)
Usuńfajnie się czytało Twoje odpowiedzi:)
OdpowiedzUsuńa inne posty też sa takie fajne?;p
UsuńCiekawe odpowiedzi. Ja także wolę odżywkę od maski.
OdpowiedzUsuńPantene ma straszny skład :(
OdpowiedzUsuńoj ten żel aloesowy mnie zaciekawił:))
OdpowiedzUsuńJa byłam kiedyś młoda i szalona i farbnęłam się na czarno i żałuje tego aż do dziś ;c Próbowałam zejść do brąz aż mega zniszczyłam włosy różnymi rozjaśniaczami,farbami i musiałam je ściąć. Także nie polecam
OdpowiedzUsuńTymi mięsistymi włosami mnie rozbroiłaś bo wyobraziłam sobie włosy z mięśniami xD
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że seria Pantene jest kiepska. Dzięki temu będę ją omijać :)
OdpowiedzUsuńFajny tag :)
"Miodowy Leon" to brzmi dumnie :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, najlepszy pod każdym względem jest blog Leona :p
OdpowiedzUsuńDużo ciekawego się o Tobie dowiedziałam :)
OdpowiedzUsuńLeon ma mega bloga :D
OdpowiedzUsuńPytanie ostatnie i odpowiedż najlepsze :-D
OdpowiedzUsuńŻel aloesowy tak mnie zaciekawił, że chyba skoczę do sklepu i go kupię. 10 km-przybywam! :D
OdpowiedzUsuńTo nieszczesne LZS ;/ Sama swego czasu u siebie podejrzewalam, ale odpukac, skalp w ostatnich tyg. calkiem niezle sie miewa ;) Przerzucaj sie koniecznie na maski, lepiej poskramiaja puch, cho mi akurat kallosy srednio sluza. Leos miodowy powiadasz ;D
OdpowiedzUsuńDzisiaj imprezuje (od rana ;)) i zarazem swietuje, choc srednio w tym wieku jest co swietowac ;)
Zgadzam się z Tobą. Ja też nie zamieniłabym koloru włosów na skrajnie inny. Natura się nie myli :)
OdpowiedzUsuńteż lubię żel aloesowy:)
OdpowiedzUsuńTeż najbardziej lubie blog Leona xD
OdpowiedzUsuńu mnie Pantene nigdy nie zdawało egzaminu ;)
OdpowiedzUsuńJak zawsze fajnie napisałaś, naprawdę lubię czytać co piszesz wówczas na mojej buzi maluje sie uśmiech:)) Co do Jantaru to zdania sa podzielone jednak mnie nie kusi. Zgadza sie drogeryjnymi Niveami i Panteenami można zniszczyć włosy.... oj doświadczyłam tego.... tyle czasu pielęgnacji by w tak szybkim tempie zrujnować... a odbudowa niestety to proces powolny... oj powolny
OdpowiedzUsuńCiekawe pytania i odpowiedzi :) Przyjemnie się czytało ten post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
O, fajnie, że wzięłaś udział w zabawie ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak ja sama uwielbiałam kiedyś szampony Pantene.
A żel GorVita chyba kupilam przez Ciebie ;P Bardzo lubię nakładać go na buźkę ;)
Moje włosy od zawsze nie przepadały za Pantene ;/
OdpowiedzUsuńMyślę, że największy koszmar włosiskom zafundowałam używając namiętnie przez kilka lat szamponów z serii Pantene - potwierdzam, na szczęście moja wiedza na temat składu kosmetyków jest dużo większa niż wtedy i uratowałam jakoś moje włosy :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego w Nowym Roczku :)
OdpowiedzUsuńTyle słyszę o tych aloesowych żelach, że chyba przyszła pora na zakupki :P
OdpowiedzUsuńDzięki Ci za cenną informację o żelu aloesowym, mam też problem ze skórą głowy, może okaże się pomocny. Dołączam do Ciebie, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńja zafarbowałam na czarno i teraz jedyne co mogę to zrobić to czekać aż odrośnie :)
OdpowiedzUsuńW pierwszym pytaniu mam dokładnie takie same zdanie :-)
OdpowiedzUsuńOsobiście lubię maski do włosów:)
OdpowiedzUsuńBuzaki
xo xo xo xo xo