Witajcie!
Dziś przybywam do Was z krótką relacją fotograficzną odnośnie zacnego, kulturowego wydarzenia w mieście łódzkim, jakie miało miejsce na początku października.
Light Movie Festival, bo o nim mowa, raduje kolorowymi iluminacjami świetlnymi serca i dusze łodzian od ponad już trzech lat (tu relacja z 2014 r. :
Klik!)
Od piątku do niedzieli główna ulica Piotrkowska mieście, oraz miejsca nieopodal, rozbłyskują wieczorową porą światłami ułożone w przeróżne układy choreograficzne.
W tym roku owe zacne pokazy miały miejsce od 9-11 października.
Niestety, z racji na wyjątkowy ziąb i chłód moja aktywność fotograficzna była mniejsza niż w roku ubiegłym...
Nie mniej jednak zainteresowanych zapraszam w świetlną podróż razem z Leonem:
|
rozkład imprezy |
|
punkty godne zwiedzania |
|
harmonogram zabawy |
|
komin przy EC1 |
|
komin znów |
|
jakieś dziwne śruby |
|
oświeciło Leona! |
|
widok na EC1 |
|
fabryka w świetle |
|
to wszytko czarne to tłumy ludzi |
|
odliczanie! |
|
zaczynamy zabawę |
Powiem Wam, że czuję jakieś rozczarowanie w tym roku owym festiwalem.
W zeszłym było zdecydowanie więcej atrakcji, które wzrok przykuwały.
W tej edycji jakoś nie było co fotografować więcej niż to, co pokazałam.
Mam nadzieję, że w 2016 r. twórcy postarają się bardziej, by wzrok Leona przykuć.
Kathy
Szkoda, że nie było aż tak fajnie. Ja nigdy nie byłam ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie byłam :)
OdpowiedzUsuńU nas we Wrocku też są takie pokazy przy okazji juwenaliów. :) byłam chyba z dwa razy, bo ni mnie to ziębi, ni grzeje... Chociaż przyznać trzeba, że studenci politechniki w porównaniu do zdjęć co roku odwalają lepszą robotę.
OdpowiedzUsuńOj tam nie narzekaj! u mnie takich atrakcji w ogole nie ma :P
OdpowiedzUsuńW tym roku nie byłam.
OdpowiedzUsuńKomin i odliczanie - moje nr 1 ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze w ogóle nie byłam - może właśnie za rok spróbuję :)
OdpowiedzUsuńWidocznie mniej sponsorów mieli.. Śruby zrobili okazałe ;-)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie było fajnego pokazu, co jak co ale z roku na rok powinny być lepsze a nie odwrotnie
OdpowiedzUsuńKomin przy EC1 spoko :) ale faktycznie, nie postarali się :)
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś na takim czymś w Wawie, świetnie się patrzyło <3
OdpowiedzUsuńLiczyłam na więcej zdjęć.
OdpowiedzUsuńByłam w Toruniu na festiwalu światła i też szału nie było w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się, ja jestem zawsze od kilku lat w toruniu na sky way bo prawie w toruniu mieszkam, ale w tym roku było kiepsko.
UsuńMimo wszystko chciałabym zobaczyć to na żywo. :)
OdpowiedzUsuńA u mnie w piątek też był jakiś festiwal światła, ale potrzebowałam ciemności,tak chciało mi się spać to nie szłam:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com
więcej zdjęć poproszę;D
OdpowiedzUsuńhm, to smutne, że było kiepsko :(
OdpowiedzUsuńJa w tym roku nie byłam. Jedynie z okna obserwowałam kolorowe błyski:) Jak widać nie mam czego żałować
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na czymś takim, piękne zdjęcia :) Szkoda jednak, że czujesz się rozczarowana :)
OdpowiedzUsuńByła jednak i tak atrakcja. * W lesie Pepa nie musiała szczekać :)
OdpowiedzUsuńMoja mama urodziła i wychowywała się w Łodzi,byłam tam kilka razy,ale Piotrkowskiej już dawno nie widziałam.
OdpowiedzUsuńAle zdjątka i tak fajne:)
OdpowiedzUsuńFajna inicjatywa na rozreklamowanie miasta.
OdpowiedzUsuńCiekawa atrakcja :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam :(
OdpowiedzUsuńMieliśmy podobną imprezę w Toruniu:)
OdpowiedzUsuńa ja pierwszy raz słyszę o takim festiwalu... zacofana jestem :D
OdpowiedzUsuńFabryka w świetle wygląda pięknie ;)
OdpowiedzUsuńW POznaniu też czasem chodzę na takie pokazy:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie eventy! :D Wzięłabym udział w każdym tylko wszędzie daleko. :<
OdpowiedzUsuńszkoda, że był gorszy niż zeszłoroczny :D
OdpowiedzUsuńW takim razie trzymam kciuki, żeby przyszłoroczny festiwal okazał się ciekawszy :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie byłam na takim pokazie, a chętnie wzięłabym udział...zaczęło się jakoś chyba kiedy urodziłam dzieci i wieczorem/nocą się nie składało. mam nadzieję, że jeszcze się uda ;)
OdpowiedzUsuńna żywo musiało wyglądać to lepiej ja byłam a Pradze na operze ze światłem w roli głównej, ale to chyba coś innego :P
OdpowiedzUsuńszkoda że LEon zawiedziony....
OdpowiedzUsuńa ja nigdy nie byłam na takim festiwalu ;(
OdpowiedzUsuńLubię takie ciekawe festiwale :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że festiwal Cię nie zachwyciła... ale za to śruby były! :D
OdpowiedzUsuńA ja bym z chęcią zobaczyła! :D To znaczy wiadomo - Ty masz pewne odniesienie i wiesz, że mogłoby to wyglądać lepiej, ja nie, więc myślę, że nawet coś takiego by mi się podobało. :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele podobnych opinii, że w tym roku było słabo raczej...
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku w Toruniu festiwal był genialny ;)
OdpowiedzUsuńI tak bylo na co popatrzec, fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydaje, że w tym roku słabiej było :( No i pogoda średnio fajna była.
OdpowiedzUsuń