Dziś przybywam do Was z recenzją naklejek do pazurów z Donegala.
Słowo od producenta: "Ozdoby na paznokcie firmy Donegal pozwalają stworzyć w szybkim czasie efektowny i niedrogi manicure. Naklejkę należy zdjąć z arkusza, delikatnie przykleić na umyte i osuszone paznokcie. Nadaje się zarówno do paznokci naturalnych jak i sztucznych. Na listku znajdują się dwa różne komplety naklejek. "
Produkt w opakowaniu:
Od producenta:
W pakunku:
Na pazurach:
Szczegóły:
Cena i dostępność: wzorek otrzymałam jako wygrana w rozdaniu. Normalnie można je dorwać na Allegro za ok. 10 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: biały ażurek do naklejania.
Opakowanie i pojemność: przezroczysta tacka z naklejonymi wzorkami. Ilość: 10 sztuk.
Wydajność: beznadziejna. Cały manicure wytrzyma li jeden dzień.
Działanie: kiepskie. Zacznę od tego, że to moja pierwsza styczność z naklejanymi ozdobami na pazury. Dlatego też byłam niezwykle podekscytowana, gdy od Sisi otrzymałam w paczce owe białe pipki od Donegala. Oczyma wyobraźni widziałam już, jak te białe wzorki dumnie zdobią pazury me. Niestety, rzeczywistość w trakcie i po nałożeniu pipków, okazała się smutna. Biały wzorek, nie dość, że ciężko schodził z miejsca pierwotnego naklejenia, kruszył przy nieco mocniejszym dotknięciu... Gdy tylko chciałam bowiem to coś przykleić na szponę, pojawiał się zaraz szkopuł, gdyż wzorek się łamał. Gdy wreszcie po bojach i znojach, jakiś cudem udało mi się coś tam przykleić, wyglądało to nieestetycznie i nieco tandetnie. Trwałość i moc? Cóż, jeden dzień i po ozdobie! Co z tego, że wzorek ładnie wygląda na opakowaniu? Jak dla mnie te naklejki to strata czasu i pieniędzy. Sama się na nie na pewno nie skuszę.
Opakowanie i pojemność: przezroczysta tacka z naklejonymi wzorkami. Ilość: 10 sztuk.
Wydajność: beznadziejna. Cały manicure wytrzyma li jeden dzień.
Działanie: kiepskie. Zacznę od tego, że to moja pierwsza styczność z naklejanymi ozdobami na pazury. Dlatego też byłam niezwykle podekscytowana, gdy od Sisi otrzymałam w paczce owe białe pipki od Donegala. Oczyma wyobraźni widziałam już, jak te białe wzorki dumnie zdobią pazury me. Niestety, rzeczywistość w trakcie i po nałożeniu pipków, okazała się smutna. Biały wzorek, nie dość, że ciężko schodził z miejsca pierwotnego naklejenia, kruszył przy nieco mocniejszym dotknięciu... Gdy tylko chciałam bowiem to coś przykleić na szponę, pojawiał się zaraz szkopuł, gdyż wzorek się łamał. Gdy wreszcie po bojach i znojach, jakiś cudem udało mi się coś tam przykleić, wyglądało to nieestetycznie i nieco tandetnie. Trwałość i moc? Cóż, jeden dzień i po ozdobie! Co z tego, że wzorek ładnie wygląda na opakowaniu? Jak dla mnie te naklejki to strata czasu i pieniędzy. Sama się na nie na pewno nie skuszę.
Ocena: 1/5
Miałyście?
Kathy i Leon
no nie wygląda to efektowanie... chyba ze na halloween, by postraszyc :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że efekt jest tak słaby. W opakowaniu naklejki wyglądają znacznie bardziej zachęcająco :(
OdpowiedzUsuńSama sobie raczej takich nie sprawię.
Cenię prostotę na pazurach dlatego nie jestem fanką naklejek ;-)
OdpowiedzUsuńMnie takie klimaty zupełnie nie jarają, dla mnie lakiery itp mogłyby w ogóle nie istnieć;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam takich naklejek, a już tym bardziej jak widzę, jak to brzydko wygląda :(
OdpowiedzUsuńNiezbyt estetycznie to wygląda, więc spasuje.
OdpowiedzUsuńA w opakowaniu zapowiadały się całkiem całkiem, na paznokciach niezbyt ładnie to wygląda więc z jednej strony dobrze że krótko się trzymały
OdpowiedzUsuńczekaj, widziałam już u ciebie w postach to mani?
OdpowiedzUsuńWidziałam już te naklejki u Ciebie w poście, pokazywałaś mani z ich udziałem.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie nie wygląda to zbyt dobrze, a wręcz wygląda to troszkę tandetnie, w opakowaniu prezentuje się ciekawie ale później na paznokciach tak sobie :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się,że już u Ciebie widziałam te naklejki. Skoro takie kiepskie to na pewno się nie skuszę :/
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie zwłaszcza, ze efekt nieciekawy
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wygląda to strasznie :/
OdpowiedzUsuńCiekawe czy to w ogóle można jakoś ładnie przykleić .
OdpowiedzUsuńoj nie wyglądają niestety zbyt estetycznie.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak w liceum moja koleżanka kiedyś zrobiła sobie żele z takim wzorkiem. fantastyczne były :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie na nie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się zawiodłaś... :(
OdpowiedzUsuńNo wyglądają mocno średnio :/ Szkoda, że się na tym zawiodłaś, nigdy nie miałam czegoś w tym stylu :O od ponad roku nawet sama sobie paznokci nie robię, tylko chodzę na hybrydę :P
OdpowiedzUsuńZdecydowanie odpada. :)
OdpowiedzUsuńoooo rety! przypomniałaś mi jak się nimi załatwiłam na Sylwestra... 3-4 lata temu kupiłam tylko inny wzorek w wispolu, chciałam sobie zrobić szybko fajne paznokcie, bo akurat pracowałam tego dnia i zależało mi na czasie, to dosyć, że się z nimi namęczyłam to wyglądały porażkowo i chciałam je zedrzeć to cholera klej mi na lakierze taki glutowaty został i musiałam jeszcze wszystko zmywać :D nigdy, nigdy, nigdy więcej nie chcę ich nawet widzieć :)
OdpowiedzUsuńHmmmm nie za ciekawie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńNie naklejkuję się :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo to fajna alternatywna dla takiego beztalencia jak ja jeżeli chodzi o samodzielne wykonywanie jakiś wzorków czy zdobień
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś identyczne ale nawet nie próbowałam ich naklejać.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że w opakowaniu prezentuje się całkiem kusząco jak za taką cenę, lecz efekt i wydajność nie zachęcają mnie do zakupu :3
OdpowiedzUsuńNie skuszę się :)
OdpowiedzUsuńSłabo się to prezentuje :/
OdpowiedzUsuńMoje naklejanie czegokolwiek na paznokcie zawsze kończy się tak samo dlatego preferuje tylko malowanie paznokci lakierem :)
OdpowiedzUsuńMASAKRA CO POTRAFIĄ ZROBIĆ Z ŁADNYMI PAZNOKCIAMI. ;(
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nie wygląda to zbyt zachęcająco:-(
OdpowiedzUsuńA szkoda, bo mi się ozdoby w opakowaniu bardzo podobały :(. * Pepa pozdrawia :)
OdpowiedzUsuńa ja przez pracę nie mogę malować paznokci niestety.
OdpowiedzUsuńNiestety ja sama nie jestem specjalistka od malowania a tym bardziej nakladania czegos na paznokcie, szybciej z takimi rzeczami pójdę do kosmetyczki niz sama sobie zrobie, tym bardziej ze jak mam cos nakladac lewa reka na prawa to nie wychodzi to najlepiej, bo jestem praworeczna i moze dlatego. kiedys mialam tego typu ozdoby na paznkociach ale duzo mniejsze i robione przez kosmetyczke...
OdpowiedzUsuńWyszło średnio chociaż same ozdoby fajne. :-)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że mi się nie podobają.
OdpowiedzUsuńTrafiłam kiedyś u kogoś na notkę z tymi naklejkami i też zachwytu nie było...
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam naklejek, choć niejednokrotnie za mną chodziły ;p
OdpowiedzUsuńNo niestety nie wygląda to zbyt dobrze.
OdpowiedzUsuńNie rób tego więcej :P
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że ten produkt jest beznadziejny, dzięki za szczerą recenzję :)
OdpowiedzUsuńTakiego wzoru nie miałam, ale ogólnie naklejki 3D należą do mniej trwałych, mnie trzymają się zazwyczaj 3 dni.Patrzę na twoje paznokcie i po pierwsze naklejki muszą być dobrze dopasowane a tutaj widzę końcówki wystają poza paznokieć, w takim przypadku żadna naklejka nie będzie się trzymała, bo wiadomo będzie się zahaczać .Powinna być troszkę krótsza niż paznokieć.Po drugie brzegi naklejki muszą być naprawdę dobrze dociśnięte , żeby nic nie odstawało od płytki i dopiero wtedy można nałożyć top, najlepiej taki gęstszy, żeby warstwa była grubsza, lub najlepiej nałożyć dwie warstwy.
OdpowiedzUsuńja je miałam i chyba mam nadal ze 3 sztuki w zapasaie u mnie super wyglądały :D
OdpowiedzUsuńZ daleka wygladaja calkiem niezle :D
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńA o co chodzi z rozdaniami od sisi, która to jest jak można wsiąść udział w zabawie?
Wydaje mi się, że nieumiejętnie je przykleiłaś, ja bardzo często używam naklejek z Donegala i dla mnie są ok
OdpowiedzUsuń