Witajcie!
Dziś miał być wielki dzień dla Leona.
Meet Beauty.
Takie tam ogólnopolskie spotkanie blogerek, połączone z warsztatami, ploteczkami, sesjami zdjęciowymi i kosmetyczną radochą.
Coś wspaniałego i wymarzonego dla każdej, blogowo zakręconej baby...
No właśnie miał...
Bo Leona nie będzie na tym cud wydarzeniu.
W ramach bowiem jakiejś akcji promocyjnej z robocizny organizowanej, został wkręcony w prowadzenie zajęć dla dzieci...
Zamiast więc 6 godzin relaksu i frajdy, czeka mnie ponad 60 szkrabów do opanowania przez 4 godzin.
Niestety, z racji na przyzwoitość i surowy zakaz wynikający z kodeksu pracy, nie wolno mi być pod wpływem tzw. środków rozweselających.
Tak więc doprawdy nie wiem, jak wytrzymam owe warsztaty psychicznie.
Możliwe, że po tym wszystkim psychika mi siądzie i nie powstanie.
Trzymajcie mimo wszystko kciuki za Leona, by się nie dał i był dzielny.
Kathy
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
sobota, 24 października 2015
43 komentarze:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dasz radę:) Udanej soboty mimo wszystko.
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com
O zesz... Trzymam powaznie kciuki, bo ja z jednym szkrabem nie daje rady..
OdpowiedzUsuńJa niestety muszę pracować i także nie mogę być na owym wydarzeniu...
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci bardzo, gdyby ktoś mi tak plany zmienił byłabym tykającą bombą....
OdpowiedzUsuńPoradzisz sobie:)
OdpowiedzUsuńDasz sobie radę!
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki :*
OdpowiedzUsuńNie mogłaś się jakoś z tego wymigać? Współczuję :-/ Oby szybko zleciało.
OdpowiedzUsuńUdanej pracy życzę :D mam nadzieję, że mimo wszytko wyniesiesz coś pozytywnego z tego dnia i czeka Cię jakaś niespodzianka
OdpowiedzUsuńMnie maży sie by być na spotkaniu blogerek...
OdpowiedzUsuńTy Leonie dzielnym bądź...! Dasz radę kto inny jak nie Ty!
powodzenia hah :D
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, chociaż to przykre, że musiałaś zrezygnować z przyjemności :(
OdpowiedzUsuńA co gdybyś miała opłacone te warsztaty Meet Beauty? Pracodawca zwróciłby ci kasę? -.-
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńKurcze, szkoda, wielka szkoda! :((
OdpowiedzUsuńWiem jak się czujesz, za dwa tygodnie w Wwie mój ulubiony zespół ma koncert, a ja z braku noclegu zrezygnowałam z wyjazdu :(((. Ale damy radę, prawda? :)
Trzymaj się cieplutko :*
Mam nadzieję, ze sobie jakoś poradzisz! Szkoda, ze nie możesz iść :)
OdpowiedzUsuńDasz radę :)
OdpowiedzUsuńDasz radę :)! Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńNa pewno dasz rade, w końcu jestes kobieta a one są trwalsze genetycznie. Pozdrawiam www.arletu.blogspot.com
OdpowiedzUsuńdobrze, że jutro pośpisz sobie godzinkę dłużej :D
OdpowiedzUsuńSama jedna na 60 dzieci czy z pomocą? Bo sama to nie bardzo ;)
OdpowiedzUsuńa to pech :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak pechowo wyszło :(
OdpowiedzUsuńTo w takim razie trzymam kciuki :D
OdpowiedzUsuńDasz radę słońce, trzymam kciuki! :D :*
OdpowiedzUsuńNie mogłaś się z tego jakoś wykręcić?
OdpowiedzUsuńMiłego dnia mimo wszystko!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że udało Ci się przetrwać:)
OdpowiedzUsuńOch,szkoda,że Cię wkręcili w zabawianie dzieci....Ja po 5 minutach bym siadła psychicznie,ale mam nadzieje,że jesteś dużo twardsza ode mnie i dasz radę wytrwać te 4 godzinki!! Powodzenia i miłego wieczorku :)
OdpowiedzUsuńja bym z taką gromadą dzieci na pewno nie wytrzymała.
OdpowiedzUsuńJa też nie.
UsuńA ja tam z premedytacją nie wybrałam się na to spotkanie. Mimo wszystko, choć wydarzenie ciekawe, trochę jednak za daleko. Powodzenia z dzieciakami. Mam nadzieję, że przeżyjesz. Dzieci też... ;)
OdpowiedzUsuńOjej, szkoda że pokrzyżowali Twoje plany..
OdpowiedzUsuńDasz sobie radę, ale to przykre, że się nie udało byc na spotkaniu, liczyłam na relację:(
OdpowiedzUsuńZ pewnością sobie poradzisz :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie wypaliło spotkanie blogerek, ale jak nie tym to następnym razem, bo na pewno będą kolejne :) a opieka nad tak sporą gromadą dzieciaków to duże wyzwanie, ale jestem pewna, że sobie poradziłaś i że nam o tym opowiesz :)
OdpowiedzUsuńNo to się porobiło :(
OdpowiedzUsuńCzasami tak bywa, życie nie jest łatwe.
OdpowiedzUsuńjak najbardziej, trzymamy kciuki za Leona!!! healthybeautylifestyle
OdpowiedzUsuńhaha, no to mocno trzymam kciuki :D/K
OdpowiedzUsuńStraszne... mam nadzieję, że jakoś przeżyłaś...
OdpowiedzUsuńale smutek :(
OdpowiedzUsuńOj Leos, faktycznie wielka szkoda :( Nawet dostalam powiadomienie na 2 dni przed ze zblogowanych, ze miejsca wolne sie pojawily i mnie kusilo sprobowac szczescia dostac sie na owa impreze i Leosia napotkac, ale w takim razie dobrze, iz ostatecznie i moj pracodawca (Szwagier ;)), wyrazil swe niezadowolenie i tego pomyslu ;P
OdpowiedzUsuń