Dziś pozostajemy dalej w kręgach włososzału.
Tak na marginesie przyznam się, że na stworzenie takiego posta czekałam ino cały rok.
Nie mogłam bowiem doczekać się, aż te 365 dni minie i zaprezentuję Wam włosową przemianą roku 2013 z miesiąca w miesiąc.
Zaczynałam swoją szaloną walką z czupryną od stanu 45 cm długości i 7,5 cm grubości.
Tak więc było dokładnie rok temu:
styczeń 2013 r., notka: Klik! |
luty 2013 r., notka: Klik! |
marzec 2013 r., notka: Klik! |
kwiecień 2013 r., notka: Klik! |
maj 2013 r., notka: Klik! |
czerwiec 2013 r., notka: Klik! |
lipiec 2013 r., notka: Klik! |
sierpień 2013 r., notka: Klik! |
październik 2013 r., notka: Klik! |
listopad 2013 r., notka: Klik! |
grudzień 2013 r., notka: Klik! |
I wreszcie czas obecny, czyli 60 cm długości i 7 cm grubości:
styczeń 2014 r., notka: Klik! |
Porównanie szokujące z początku i końca roku:
styczeń 2013 r. |
styczeń 2014 r. |
Jak widać z powyższego zestawienia moje włosy przeszły długą drogę.
W końcu walka z kudłami ŁZS-wymi to nie lada wyzwanie...
Nie mniej jednak, jestem z siebie dumna, że udało mi się włosy doprowadzić do takiego stanu, żeby wyglądały w miarę znośnie i długo.
Nie poprzestaję - rzecz jasna - na tym, co osiągnęłam, gdyż dalej będę się siłowała z czupryną.
Moim celem obecnym jest zagęszczenie kudłów i osiągnięcie przynajmniej 8 cm w obwodzie.
A jak Wasze włosowe zestawienia?
Kathy Leonia
PS. Poprawiłam kontrast starych zdjęć z aktualizacji włosowych.
Mam nadzieję, że teraz lepiej widać na nich kłaki.
ja nie robiłam miesięcznych podsumowań więc nie moge zrobić takiego posta, taki bul...
OdpowiedzUsuńszkoda:( chętnie bym zobaczyła Twe włosowe fotki co miesięczne;D
Usuńteraz to bierzesz mnie pod włos... no dobra, zacznę w tym roku tak robić :D
UsuńOoo, gratulacje siostra!
OdpowiedzUsuńKudełki urosły jak ta lala :D
Jakie masz sposoby na zagęszczenie włosów? Mam nadzieję, że jakieś cuda, które i mi pomogą :)
OdpowiedzUsuńŁo matko ile urosły :O
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zagęszczanie to spróbuj osławionego janatara :P Albo lotiony z Seboradin, są niezłe ;)
Łaaał,ale Ci kłaczki urosły!:> Uwielbiam twoje fale,bo moje włosy są proste jak druty,aż za bardzo chyba xD
OdpowiedzUsuńTym postem zachęciłaś mnie do co miesięcznych aktualizacji włosowych,chyba wprowadze to u siebie na blogu, oczywiście jeśli nie będzie Ci to przeszkadzać :)
super urosły!
OdpowiedzUsuńlubię takie porównania. Zwykle widać na nich, jak "włosomaniactwo" działa. :-)
OdpowiedzUsuńDługaśne :D Bardzo fajnie teraz wyglądają, widać różnicę :)) Oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńRosną Ci jak na drożdżach :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nowy rok!
Moim zdaniem wyglądają naprawdę świetnie:)
OdpowiedzUsuńW długości widać sporą różnicę, co do jakości się nie wypowiadam, bo trudno mi cokolwiek na tych zdjęciach dostrzec :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w dalszym dbaniu o włosy! :D
OdpowiedzUsuń+ zapraszam włosomaniaczki na mojego bloga! Powoli raczkuje, rozkręca się :D.
http://eyesofblondegirl.blogspot.com/
Zwiększenie grubości gond pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuń