Kolejna recenzja w tym tygodniu.
Jak zaczęłam je pisać, to nie ma - przynajmniej na razie - przebacz.
Żanetko Ty motywatorze!
Dziś zapodam Wam słów kilka o moim słodkim ulubieńcu mazidlanym. Będę mówić o masełku do twarzy i ciała Cztery Pory Roku Pomarańcza & Mango. Już pisałam o jego jeżynowym bracie, który również mnie zachwycił: Klik!
Bohater w opakowaniu:
I na ręku:
Szczegóły:
Cena i dostępność: owego przyjemniaczka kupiłam w Tesco kilka miesięcy temu za ok. 6/7 zł.
Zapach: przepiękny, owocowy, kuszący. Czuję pomarańczę, cytrynę, i słodycz mango.
Opakowanie i pojemność: pojemniczek w barwie pomarańczowej, który liczy sobie 150 ml pojemności słodkiej.
Wydajność: używam masełka tego jakieś 2 miesiące, a jeszcze trochę jest na dnie.
Działanie: kocham, wielbię i szanuję serię tych masełek z Czterech Pór Roku. Wariant pomarańczowy, podobnie jak jeżynowy (Klik!) zachwycił mnie do tego stopnia, że kupiłam sobie na zapas kolejne 2 opakowania. Czemu? Przede wszystkim genialne nawilżenie! Moja skóra lubuje się wręcz w tym mazidle; które pozostawia ją gładką, dotlenioną i szczęśliwą. Produkt jest idealny także do skóry na twarzy, gdyż koi i relaksuje mi naskórek na facjacie. I to bez zapychania porów czy podrażniania cery. Warto dodać, że mazidło szybko się wchłania, nie zostawia smug ani tłustej warstwy. No i zapach! Słodki, owocowy, który jest wyczuwalny nawet kilka godzin po nałożeniu preparatu. Polecam i jeszcze raz polecam. To nie jest zwykłe masło do ciała, ale normalnie ambrozja maślana!
Ocena: 5/5
Wypróbujecie?
Kathy i Leon
W sumie nie drogie
OdpowiedzUsuńmasło do twarzy? nie wiem wolę do ciała :)może kiedyś znajdzie się w moim koszyku
OdpowiedzUsuńOoo, musi pachnieć obłędnie! :D
OdpowiedzUsuńChyba muszę zacząć chodzić do Tesco, bo tyle tam dobroci :)
OdpowiedzUsuńurosłam :D
OdpowiedzUsuńten zapach! kupię to masełko na pewno :)
Do twarzy używam innych produktów, ale do ciała czemu nie?!
OdpowiedzUsuńHmmm,do ciała mogłabym wypróbować,ale do twarzy raczej nie :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tym masełkiem ;) A tym bardziej, że ma takie cudne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńlubię zapach pomarańczy, jak znajdę to masełko to wypróbuję właśnie w tym wariancie
OdpowiedzUsuńMelduję,że jestem (po krótkiej przerwie) i nadrobiłam już wszystkie zaległości w czytaniu. :)
OdpowiedzUsuńosobiście nie wąchałam, ale koleżanka kiedyś porównała jego zapach do tanich kostek klozetowych co w ubikacjach publicznych nimi czuć haha
OdpowiedzUsuńsłyszałąm kiedyś o nim ale ze nie chadzam do tesco ani nic to chyba go jeszcze nie widziałąm i nie kupiłam. Do twarzy bym sie bała używać. Ale do ciała jak najbardziej szczególnie ze drogie to to nie jest :P
OdpowiedzUsuńChyba warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuń