Dziś - zamiast spodziewanych słodkości - będzie coś alkoholowego.
Drink ów, roboczy nazwany Ananasowcem, to połączenie szampana oraz ananasów z puszki.
Brzmi banalnie prosto do wykonania, natomiast smakuje wręcz luksusowo!
Oto co będziemy potrzebować do wykonania niniejszego dania:
od lewej: ananasy puszka, ok. 5 zł, Żabka; krakersy ostre pikantne - co by mieć zagrychę; szampan ruski, ok. 6 zł, Biedronka |
Tu wkładamy ananaski:
Tu mamy zagrychę w międzyczasie przygotowań:
Po zblendowaniu ananasów, dodajemy je do wysokich szklanek i w proporcji 1/3 łączymy z szampanem.
Prosta matematyka: 1/3 soku z ananasa, 2/3 szampana.
Drink najlepiej smakuje z kostkami lodu.
A najlepsze w nim jest to, że nie powoduje kaca rano, bo - dzięki obecności ananasa - ma mnóstwo witaminy C, która wspomaga trawienie %!
Zdrowy alkohol - to lubię.
Wypróbujecie?
Kathy i ananasowy Leon
Nigdy o takim drinku nie słyszałam, ale brzmi smakowicie, więc pewnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko piję alkohol, bo nie przepadam ale takie coś może bym skosztowała :)
OdpowiedzUsuńSame pyszności! :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie. :D
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja drinka:)
OdpowiedzUsuńMiaaaam :)
OdpowiedzUsuńNooo mega sprawa :D
OdpowiedzUsuńOj, niestety nie pijam alkoholu, nie lubię tego smaku...
OdpowiedzUsuńOj to nie dla mnie. Łyk szampana i głowa boli mnie tydzień :(
OdpowiedzUsuńOj napiłabym się :-)
OdpowiedzUsuńNA pewno pychotka :-)
OdpowiedzUsuńzdrowy alkohol,, rozbawiłaś mnie :D ale na pewno kiedyś spróbuje chociaż nie jestem fanką szampana :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tego drinka, ale też nie przepadam za szampanem.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na drinka :D
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś wypróbuję :)
muszę wypróbować! akurat zostanie mi kilka ananasów po obiedzie:D
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę:)
OdpowiedzUsuńO kurcze, zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie szampana z owocami, ale z ananasem nigdy nie próbowałam :D Koniecznie muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńA ja akurat i szampana i ananasa za bardzo nie lubię ;) ale dla miłośników tych składników to na pewno ciekawe doznanie :)
OdpowiedzUsuńKokosa by się dodało i prawie jak pina colada xDDd kuszący przepis!
OdpowiedzUsuńuuu poszalałaś-przyłączam się ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to standardowy ruskacz to mój ulubiony trunek hahaha. :D
OdpowiedzUsuńa w życiu bym na to nie wpadła ! muszę wypróbować :)!
OdpowiedzUsuńTaki zdrowy drink - muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńhmm musze spróbować:)
OdpowiedzUsuńMniam, musi być pyszny <3 Ja próbowałam coś podobnego tyle że mus z puszki brzoskwiń zmrożony i do tego szampan, również bardzo dobre ;)
OdpowiedzUsuńnie znoszę ananasa :(
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować bo brzmi smacznie, a potem zarezerwuję wizytę dla siebie i ananasowego Leona w AA hehe. Buziaki
OdpowiedzUsuńNo proszę, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńdrink na pewno jest wyborny :)
OdpowiedzUsuńCzuję się zaproszony na takiego drinka :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten drink :))
OdpowiedzUsuńo takim drinku nie słyszałam;)
OdpowiedzUsuńoooo muszę wypróbować:D
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuje ;) Lubie i szampana i ananasy :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu tylko grzane wino :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zainteresowało mnie opakowanie po M&M's w tle ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy drink,uwielbiam ananasa, ale najczęściej jem świeżego:)
OdpowiedzUsuńBrzmi niesamowicie, muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńmnnn brzmi na prawdę smakowicie, chętnie wypróbuje taki miks :)
OdpowiedzUsuńOmg! Pierwszy raz słyszę o takim połączeniu ale musi byc obledne! Próbuje ! I na jednym chyba sie sie skończy :D
OdpowiedzUsuńOOO co za mieszanka wybuchowa ale jakże interesująca ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja;)
OdpowiedzUsuńNie piję, to chrupię krakersy :)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Ooo, to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńprzygarniam przepis
OdpowiedzUsuń❤️
Niestety jedyny alkohol, który toleruję to wódka z colą :(
OdpowiedzUsuńJa alkoholu nie pijam :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią spróbuję!
OdpowiedzUsuńCzyli nic dla mnie;p
OdpowiedzUsuńjak ja danwo ananasa nie jadłam !
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować, brzmi interesująco! :)
OdpowiedzUsuńananasów w drinkach i ogolnie napojach nie lubię. Ale takiego świeżego chętnie bym zjadła.
OdpowiedzUsuńPewnie świetnie smakuje. Spróbuje za jakieś 3 lata :D
OdpowiedzUsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuńAle pysznie, jutro robię choćby miał mnie mikser poharatać :)
OdpowiedzUsuńmmm brzmi dobrze! u nas dzis impreza wiec tez siedzimy w kuchni
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na drinka, spróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na drinka, spróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńnie chcesz widzieć co ja miałam na piątek ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco! :)
OdpowiedzUsuńNieźle kombinujesz ;) Nie wpadłabym na to.
OdpowiedzUsuńO tak! Ruski szampan z owocami to jest to!:) Ja go najczęściej mieszam z sorbetem truskawkowym Grycana (dodaktowy + to piękny kolor). Z ananasem jeszcze nie piłam, ale może i się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPodstępnie proste :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypiłabym :)
OdpowiedzUsuńna pewno wypróbuję
OdpowiedzUsuńSzampana z ananasem jeszcze nie piłam. Ale trzeba spróbować, dzięki za pomysł :)
OdpowiedzUsuń