960. Gotujemy w weekend, cz. 36 ciasto ze śliwkami i wiórkami kokosowymi.

Witajcie!

Dziś będzie słodko, owocowo i kokosowo.

Zapodam Wam moją wersję fantazji na temat ciasta z owocami.
Ażeby całości dodać egzotycznego smaku, dorzuciłam wiórki kokosowe.

Oto jak wyszło:

Składniki:

  2 szklanki mąki pszennej typu Szymanowska
2 jajka
pół szklanki mleka
 2 cukry waniliowy
2 łyżki masła lub margaryny
1/3 szklanki cukru-pudru
1 budyń śmietankowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 garści wiórków kokosowych
ok. 15 śliwek


Do dekoracji dla chętnych:

cukier puder

Czynności:

1. Śliwki myjemy, oczyszczamy z pestek i rozdzielamy je na pół.
2. Do garnka A wrzucamy: mąkę, proszek do pieczenia, masło, mleko i mieszamy. W garnku B ubijamy natomiast całe jajka z cukrem. Następnie do garnka B przelewamy po trochu, ostrożnie - delikatnie mieszając - zawartość garnka A. Po przelaniu całość jeszcze raz delikatnie mieszamy, aby pozbyć się grudek.
3. Formę prostokątną (wymiary: 25/30 cm) smarujemy masłem, posypujemy bułką tartą, po czym przekładamy do niej naszą pachnącą.
4. Na powyższą paćkę delikatnie kładziemy połówki śliwek, które posypujemy następnie wiórkami kokosowymi. Kto lubi ciasta bardziej słodkie może ślinki posypać jeszcze cukrem przed pieczeniem.
5. Tak przygotowaną całość wkładamy do piekarnika (rozgrzanego do 180 C) i pieczemy mniej więcej 40 minut.
6. Upieczone ciasto wyjmujemy z pieca, czekamy aż ostygnie, po czym wyciągamy z formy na talerz/paterę.
7. Kto chce posypuje wypiek cukrem pudrem
8. Patrzymy chwilę na nasze cudo cukiernicze.
9. Żremy!

Wypróbujecie?

Kathy z Leonem

PS. Wyniki rozdania z Firmoo będą ogłoszone jutro.