Dziś będzie pysznie i czekoladowo.
Zapodam Wam przepis wręcz banalny na czekoladowe ciasteczka z posypką i orzechem ziemnym.
Oto jak wyglądały po przygotowaniu:
szklanka/półtora mąki pszennej
50 g masła
2 łyżki mleka
3 cukry waniliowe
łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko
łyżeczka olejku waniliowego
5 łyżek kakao
Do pieczenia:
ok. 15-20 foremek do muffinek
Do dekoracji:
posypka czekoladowa
cukier puder
orzech ziemny
Czynności:
1. Do garnka wsypujemy składniki suche: kakao, mąkę, proszek do pieczenia, cukry. Mieszamy wszystko, co by się przegryzło.
2. Dodajemy do tego składniki mokre czyli: masło, pokrojone uprzednio w małe kostki oraz ekstrakt waniliowy, jajko i mleko. Następnie dalej mieszamy dziarsko wszystkie składniki, aby powstała nam stabilna ciastowa masa. Jeśli uznamy, że konsystencja jest za rzadka/gęsta, dodajemy mleka/mąki.
3. Tak przygotowaną papkę rozdzielamy do foremek muffinkowych i układamy na blasze do pieczenia muffinków, np. takie jak ta: Klik!. Każdą muffinkę napełniamy do ok. połowy wysokości.
5. Całość wkładamy do pieca i pieczemy ok. 20 min w temperaturze 180 stopni Celsjusza.
6. Po wyjęciu i ostygnięciu, wypiek wyciągamy z foremek muffinkowych, przekładamy na talerz, wbijamy weń kawałek orzecha ziemnego i zdobimy posypką czekoladową lub cukrem pudrem .
7. Gapimy się z ukontentowaniem.
8. Żremy!
Wypróbujecie?
Kathy i Leon w czekoladzie
Dobrze, ze na stancji nie mam piekarnika, bo zamiast ogarniać zaległości, które mam niestety wielkie na uczelni, siedziałabym i piekłabym :D
OdpowiedzUsuńWyglądają mega apetycznie:)
OdpowiedzUsuńKusisz bardzo a ja postanowiłam unikać słodyczy ;-)
OdpowiedzUsuńOj zjadłabym wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńDziś będę je robić, bardzo łatwy przepis, tylko zrobię bez orzeszków :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Poproszę o jedną do porannego śniadanka! No dobra, poproszę o 10... :P
OdpowiedzUsuńżarłabym!
OdpowiedzUsuńWszystko, co zawiera w sobie kakao musi być pyszne. ;]
OdpowiedzUsuńJa na pewno wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńNie wyglądają źle. Może bym się na to skusiła ☺
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie , a smakują pewnie jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że wypróbuję. Wszystko co jest z czekoladą przyciąga moją uwagę. :D
OdpowiedzUsuńPychota. Zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńOj, gapię się z ukontentowaniem, gapię :)
OdpowiedzUsuńmmmmm, mega apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten przepis - na pewno wypróbuje.
OdpowiedzUsuńMniam, aż zrobiłam się głodna. :D
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają bardzo apetycznie ;D
OdpowiedzUsuńSama dzisiaj mam w planach zrobić ciastka owsiane, ale Twój przepis na pewno niedługo wypróbuję :)
Poczęstowałam się, dziękuję. Mam nadzieję, że mogłam :). * Imprezka była udana .
OdpowiedzUsuńa kysz, ja się odchudzam:P
OdpowiedzUsuńWyglądają mega apetycznie:)
OdpowiedzUsuńCzekoladowe..mmmmm.. Lubie takie przepisy :)
OdpowiedzUsuńDobrze , że wybór padł na wypieki domowe, bo one są zdecydowanie bardziej wartościowe niż to co ma masę konserwantów!!!
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają, też bym je podziwiała przez dłuższy czas. ;) u mnie jeszcze robienie muffinek zakłada punkt, w którym zostawiam trochę ciasta w misce, żeby chłopak mógł sobie pojeść. ;)i chyba po południu skuszę się na podobne czekoladowe, bo słodyczy w domu zaczyna brakować. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Lubię takie smaki :) Wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńHm... a ja coś sobie mówiłam, że jakąś dietę mam trzymać, czy coś takiego ;D
OdpowiedzUsuńcoraz więcej staram się działać w kuchni .... ale do ciast jeszcze nie podchodzę! :) Ślicznie Ci wyszły :*
OdpowiedzUsuńapetycznie wygląda!!
OdpowiedzUsuńMmm... jakie łakocie! Jadłabym :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MÓJ BLOG!
Lubię wszystko co czekoladowe.
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo proste:)
OdpowiedzUsuńMniam mniam mniam :D
OdpowiedzUsuńZnowu kusisz łakociami :-D
OdpowiedzUsuńJakie smakowitości :)
OdpowiedzUsuńUhmmmmm.... delicious!!!!
OdpowiedzUsuńKisses, Paola.
Expressyourself
My Facebook
Ojej, jakie cudowne ;) Będę musiała wypróbować ten przepis po sesji ;))
OdpowiedzUsuńO rany jakie pyszotki! W kolejce czekaja już do upieczenia ciastka cytrynowe, i te będą na pewno następne :)
OdpowiedzUsuńSmacznego!
Wyglądają wspaniale i wydają się proste do zrobienia. Chyba spróbuję w najbliższym czasie. Chociaż obawiam się, że nawet one przerosną moje zdolności kulinarne ;)
OdpowiedzUsuńNie wyglądają na bardzo skomplikowane, także na pewno wypróbuję, dzięki za przepis, Leonie :)
OdpowiedzUsuńPewnie! Dasz jedno? Heh
OdpowiedzUsuńWyglądają dość dziwnie, ale z przepisu widać, że są smakowite ;)
OdpowiedzUsuńMmmm, wyglądają obłędnie kusząco :D
OdpowiedzUsuńDaj jednego ;D
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńwyglądają trochę jak pieguski:)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić foremki do muffienek :)
OdpowiedzUsuńMniam. Zjadałabym :)
OdpowiedzUsuń