Witajcie!
Ufff wreszcie!
Trzy dni relaksu i odmóźdżenia się po ciężkim czasie kwietnionym.
Weekend majowy nam nastał!
Pewnie większość z Was wyjeżdża gdzieś na działkę, na grilla, pod namiot.
Na popijawkę, na pogaduchy, na dumanie.
Leon początkowo miał także wybrać się za miasto, jednakowoż z racji na brzydką pogodę nadawaną na weekend, zmienił zdanie.
Te dni trzy spędzi zatem w domu, ładując akumulatory i... kurując się po nieoczekiwanym zderzeniu z szafą w robocie.
Jak do tego doszło?
Ano tak, że spiesząc się na zajęcia, sumienny jeden kursant drugiego osobnika z grupy potrącił, przegonił i niechcący popchnął kręcących się nieopodal - czyt. Leona - w wyniku czego ten wleciał niefortunnie na szafę szkolną, centralnie uderzając kolanem o kant mebla.
Po tym oto wydarzeniu smutnym pozostały takie oto pamiątki:
Mam nadzieję, że powyższe fioletowe znaki znikną równie szybko jak się pojawiły...
Póki co smaruje je Altacetem, aby opuchlizna nieco zeszła.
Może macie jakiś sprawdzony sposób na tego typu urazy?
Kathy i potłuczony Leon
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
piątek, 1 maja 2015
57 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Biedny!!!! :(
OdpowiedzUsuńNajlepiej smarować jakąś maścią...
Dobrze byłoby gdyby przyłożył sobie coś zimnego!
Trzymajcie się , Kochani ! :*
Nieźle się urządziłaś. Dobrze, że w Majówkę trochę odpoczniesz.
OdpowiedzUsuńTeż mam altacet a na siniaki maść "Siniak" i;)
OdpowiedzUsuńO kurczę! W dzieciństwie babcia na stłuczenia i opuchliznę aplikowała mi surowe białko kurze :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie to masuj ;)
OdpowiedzUsuńmasuj, masuj, najlepiej z jakąś maścią na stłuczenia, np. altacet:)
UsuńWredna szafa stanęła Ci na drodze :) Udanej domowej majówki !
OdpowiedzUsuńAuć ;/ Chyba tylko Altacet przychodzi mi na myśl :)
OdpowiedzUsuńoj biedactwo;) kuruj sie udanej majowki:)
OdpowiedzUsuńJa nigdzie nie wyjeżdżam na majówkę ;) będę grać w biznes.
OdpowiedzUsuńOj ale nieprzyjemnie :/ Ja majówkę spędzam w domu, po prostu chcę odpocząć ;)
OdpowiedzUsuńO rany, ale paskudnie wygląda to stłuczenie. Oby szybko znikło. Rób okłady z altacetu, mi bardzo pomaga.
OdpowiedzUsuńNie wygląda to najlepiej. :/
OdpowiedzUsuńNo to ładnie się załatwiłaś..
OdpowiedzUsuńJa też na stłuczenia używam altacet. Mam nadzieję, że szybko zniknie :)
OdpowiedzUsuńI życzę miłego weekendu majowego :D
Ja też nigdzie nie wyjeżdżam, tylko siedzę w domu. Zresztą pogoda ma być raczej beznadziejna :(
ojj
OdpowiedzUsuńNieciekawie to wygląda. Ja kiedyś używałam końskiej maści :D Sprawdziła się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńAuć!
OdpowiedzUsuńJa używam jeszcze Aantan, jest na prawdę dobry i ma wiele zastosowań ;)
Udanej majówki!
Nie wygląda to ciekawie ;/ Ja bym raczej zimnym nie okładała bo ponoć lepiej żeby siniak i opuchlizna wyszły na zewnątrz niż zostały w środku... Teraz leż i odpoczywaj ;)
OdpowiedzUsuńwiele lat temu miałam taką sytuację z łokciem, tata wymyślał dziwne mikstury już nawet nie pamiętam jakie :D
OdpowiedzUsuńBiedna :( Jeśli zależy Ci na tym, by siniaki szybko zniknęły to w aptekach można nabyć specjalne maści :)
OdpowiedzUsuńSiniaki na pewno szybko znikna i dobrze, że tak się to skończyło a nie gorzej ;)
OdpowiedzUsuńałć ałć, aż boli od samego patrzenia! mam nadzieję, że szybko się zagoi! <3
OdpowiedzUsuńOjej biedny! Współczuję bardzo... Mogło się skończyć gorzej więc chociaż tyle dobrego. Teraz tylko smarować dużo i przytulać haha. :-)
OdpowiedzUsuńOjojoj i ał! zagoi się, szybciej niż do wesela ;)
OdpowiedzUsuńZnam doskonale ten ból i taki wygląd uderzonych miejsc. Ostatnio z impetem wskoczyłam na łóżko, pech chciał, że na wystający kant. Prosto w kolano, boli do dziś i wygląda nieludzko. Trzeba uważać, a najwięcej wypadków zdarza się w domu, tudzież w szkole :P
OdpowiedzUsuńPOzdrowieńka i udanego weekednu majowego :)
Ja niestety majówki nie mam, bo 2 muszę iść do pracy, więc wypoczynek nie dla mnie!
OdpowiedzUsuńoo współczuję !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Niemiłe rozpoczęcie weekendu :(
OdpowiedzUsuńBidula! Hmmm ale do wesela się zagoi :)
OdpowiedzUsuńMiłego leniuchwania, pozdrawiam :)
wracaj do zdrowia :) ja majówki nie ma - jutro wracam do pracy ;)
OdpowiedzUsuńPatrząc na pogodę niewiele tracisz ;p
OdpowiedzUsuńJa też ten majowy weekend spędzam głównie w domu.
OdpowiedzUsuńOoooj Leon biedny! Niech sie szybko goi :)
OdpowiedzUsuńznikną na pewno, Leonie:) jak to mówią do wesela sie zagoi:)
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńOj, oby szybko znikło:)
OdpowiedzUsuńNiezły siniak....Altacet to dobre rozwiązanie :)) Miłego weekendowania :))
OdpowiedzUsuńałć. oby szybko znikło! miłego ładowania akumulatorów:)
OdpowiedzUsuńSandicious
Biedne Leonkowe kolanko! :(
OdpowiedzUsuńAła :( mi zazwyczaj pomaga krzyczenie ku*wa i własnie Altacet :D dawno mnie u Ciebie nie było i lecę nadrabiać zaległości :D
OdpowiedzUsuńAleż pechowo. Chyba ze ten co tak porzucił Leonem o szafę to jakiś boski adonis;).
OdpowiedzUsuńpiękny fiolecik :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wszystkich tych, którzy pracują cały weekend majowy - tak !
Oj bidulka:*:*:*
OdpowiedzUsuńOjoj,nie za ciekawie to wygląda ;C Oszczędzaj się ;)
OdpowiedzUsuńJa to takich stłuczeń też używam altacet .
w takich przypadkach altacet sprawdza sie bardzo dobrze, przynajmniej u mnie ;)
OdpowiedzUsuńzycze ci zeby sie szybko zagoilo!
Altacet będzie idealny ;)
OdpowiedzUsuńoj biedna:(((
OdpowiedzUsuńNa sam widok..boli;) Leonku, dziękuję za informację o nieczynnym chwilowo blogu;) Juz chyba wszystko działa jak należy;) Dzięki za czujność!:)
OdpowiedzUsuńOjejku:( wracaj szybko do zdrowka i formy:*
OdpowiedzUsuńzimne okłady kochana koniecznie!
OdpowiedzUsuńMasowanie nic nie da. Zrób okład z altacetu ( mam na myśli tabletkę żebyś rozpuściła w wodzie jest lepsza niż maść z altacetu). Obrzęk minie i nie ruszaj za dużo lepiej żebyś miała trochę unieruchomioną i połoz coś pod kolano jak śpisz lub leżysz wałeczek. Znam się na tym powiedziałabym, że nawet dobrze
OdpowiedzUsuńKoniecznie maść na urazy ,stłuczenia i będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
kwaśna woda albo okłady z kapusty :) i noga do góry;)
OdpowiedzUsuńOj mnie też strasznie często robią się siniaki, wystarczy lekkie tylko uderzenie i już wielki, fioletowy, na pół nogi/ręki/czegokolwiek innego.
OdpowiedzUsuńWspółczuję Ci. Ja osobiście nie cierpię siniaków na swoim ciele :(
OdpowiedzUsuńAltacet to był chyba najlepszy wybór. mam nadzieję, że już po siniaku śladu nie ma.
OdpowiedzUsuń