Dziś pierwsza w dwuletniej historii bloga recenzja dezodorantu!
Będę mówić o mazidle sztyftowym z Rexony z serii Basic pod nazwą Oxygen znanym.
Słowo od producenta: "Skuteczny antyperspirant zapewniający 24-godzinną ochronę wzbogacony wyciągiem z aloesu. Dzięki temu składnikowi Rexona Aloe Vera ma działanie łagodzące i pielęgnujące. Może być stosowana nawet przez osoby o bardzo wrażliwej i delikatnej skórze. Antyperspirant Rexona Oxygen z systemem motionsense™ zapewnia długotrwałą ochronę, kiedy jesteś w ruchu."
Skład:
Specyfik:
Zakorkowany:
Bez korka:
Szczegóły:
Cena i dostępność: specyfik chwytam zwykle w Rossmanie, gdzie kosztuje coś ok. 10 zł.
Zapach: przyjemny, ciepły.
Konsystencja: na kształt miłego kremu w sztyfcie.
Opakowanie i pojemność: butelka plastikowa utrzymana w eterycznej kolorystyce bieli z czarnymi. Pojemność: 10 g.
Wydajność: bardzo dobra. Produkt spokojnie wystarczy na pół roku maziania się.
Działanie: zacne. Słowem wstępu zacznę może pokrótce, że dezodoranty Rexona są ze mną od lat. Nie zliczę ile już sztyftów i psikadeł zużyłam owej marki. Próbowałam różnych wersji zapachowych również (Aloe Vera, Cotton, Linen Dry) jednak zawsze wracałam w końcu do Oxygena. Co by tu dużo mówić - uwielbiam tę serię! Dezodorant ten jest pod każdym względem idealny, jeśli chodzi o zapach i ochronę przed potem. Specyfik zaaplikowany rano na czystą i skórę skórę pach, chroni tamtejsze okolice przez cały dzień przed wilgocią i nieprzyjemnym zapachem. Produkt ponadto szybko się wchłania, dzięki czemu nie brudzi ubrań oraz nie zostawia brzydkich śladów na odzieniu. Skóra paszek jest świeża, czysta i rześko czująca się. Dezodorantowi Rexona niestraszne monstrualne upały, sytuacje stresowe czy wysiłek fizyczny. Specyfik działa za każdym razem, gdy tego potrzebujemy! Oprócz skuteczności w ochronie jest także delikatny dla skóry - nie wysusza, nie podrażnia, nie uczula. Warto wspomnieć ponadto o pięknym zapachu mazidła, niskiej cenie, wydajności czy łatwej dostępności. Polecam Wam wszystkim szczerze i gorąco tego przyjemniaczka!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy i Leon, który zaczyna mówić normalnie
O kochana, ja od niemal roku używam tylko ałunu i raczej do klasycznych dezodorantów nie wrócę. Wypróbuj koniecznie!
OdpowiedzUsuńKupuję Rexonę w spray'u bo jest silniejsza od sztyftów :)
OdpowiedzUsuńAłun z zapachami jest nie do pobicia :)
OdpowiedzUsuńna razie koncze adidasa :)
OdpowiedzUsuńJa ne lubię kosmetyków w sztyfcie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie rexone:)
OdpowiedzUsuńLubię Rexony :)
OdpowiedzUsuńJa ubóstwiam perfumy a za takimi rzeczami nie przepadam.
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu kupuję Rexonę ale tylko w spray'u, gdyż nie lubię w sztyfcie.
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio używam ałunu, w Rexonie jest trochę chemii. Ale kiedyś używałam tych dezodorantów i b. lubiłam zapach różowej Rexony.
OdpowiedzUsuńDObrze wiedziec;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie niestety się nie sprawdziła... :(
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam dezodorantu w sztyfcie. Może następnym razem się skuszę.
OdpowiedzUsuńKiedyś mam wrażenie, że Rexona była znacznie bardziej popularna. Kojarzy mi się głównie z czasami gimnazjum. :D Od tamtej pory jej nie kupowałam, średnio mi leży ich zapach. Jestem wierna Nivei ale po takiej recenzji może się skuszę na odstępstwo! :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś Rexone, obecnie mam Garniera w sztyfcie, ale i tak najczęściej powracam do kulek z Nivea.
OdpowiedzUsuńA to ciekawe :)
OdpowiedzUsuńI like Rexona!!!
OdpowiedzUsuńHave a wonderful weekend!! and my g+ for your post!!!:)))
Besos, desde España, Marcela♥
Używałam kiedyś tego, ale o innym zapachu :p
OdpowiedzUsuńUżywałam Rexony, ale akurat nie tego zapachu i byłam zadowolona :) Ogólnie zawsze używasz sztyftów :)
OdpowiedzUsuńRexona zła nie jest ale i mnie króluje Ziaja :-)
OdpowiedzUsuńA ja o dziwo jeszcze nigdy nie miałam rexony :)
OdpowiedzUsuńnastępnym razem kupię :)
A ja o dziwo jeszcze nigdy nie miałam rexony :)
OdpowiedzUsuńnastępnym razem kupię :)
Jak dla mnie sztyfty są najlepsze, obecnie mam Lady Speed Stick ;))
OdpowiedzUsuńJak dla mnie sztyfty są najlepsze, obecnie mam Lady Speed Stick ;))
OdpowiedzUsuńJak dla mnie sztyfty są najlepsze, obecnie mam Lady Speed Stick ;))
OdpowiedzUsuńWolę dezodoranty w spray'u Rexony :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię antyperspiranty w sztyfcie, rexona ma bardzo ładne zapachy i długo się utrzymują :)
OdpowiedzUsuńTej Rexony nie miałam jeszcze. Obecnie mam Dove w sztyfcie.
OdpowiedzUsuńTej akurat nie miałam ale rexona może być ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja raczej nie używam antyperspirantów w sztyfcie.
OdpowiedzUsuńLubię ich dezodoranty, ale w sztyfcie jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńAntyperspiranty Rexony są moimi ulubionymi od lat, wersja w sztyfcie w szczególności :))
OdpowiedzUsuńZa sztyftami nie przepadam, ale dezodoranty Rexony w spray'u bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMiałam, w sumie mi to wszystko jedno większość działa podobnie;) teraz mam z Nivea;)
OdpowiedzUsuńnigdy rexony chyba nie miałam. Bardzo lubię te z Avonu
OdpowiedzUsuńciekawy produkt może się kiedyś na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńw końcu trafiłam na coś, co lubię, jeeee:D
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię rexonę choć najwolę Adidasa ;D
OdpowiedzUsuńna mnie Rexony w ogóle nie działają, ale przynajmniej ładnie pachną :D
OdpowiedzUsuńMam :). Ogólnie lubię ich produkty, chociaż ostatnio zastanawiam się nad ałunem :)
OdpowiedzUsuńUżywam obecnie i jestem z niego zadowolona. Polecam
OdpowiedzUsuńJa nie mogę już używać takich antyperspirantów. Zaczęły mnie uczulać :/
OdpowiedzUsuńJa nie używam dezodorantów w sztyfcie. Wolę w kulce.
OdpowiedzUsuńJa uzywam Garniera w kulce z serii minerals (te zielone), też fajnie działa:)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak on działa, ale chetnie skorzystam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńLubię Rexonę, tego nie miałam,ale nigdy mnie nie zawodzą ich antyperspiranty ;)
OdpowiedzUsuńA ja lubię Dove! Niezastąpiony. :-)
OdpowiedzUsuńKorzystam z tego produktu i spełnia moje oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych ;)
OdpowiedzUsuńJa Rexony lubię i stosuję, tyle, że w dezodorancie. W sztyfcie nie używam. Ale na pewno jest to długa ochrona, mniemam, gdyż dezodoratnowe też radzą sobie super. POzdrowionka :)
OdpowiedzUsuńnie lubię sztyftów...
OdpowiedzUsuńJa również używam Rexony, tylko że w sprayu i jestem z tego dezodorantu bardzo zadowolona :))
OdpowiedzUsuńNie miałam go i muszę wypróbować. Lubię dezodoranty w sztyfcie :)
OdpowiedzUsuńja wolę rexony kulkowe, niż te w sztyfcie :P
OdpowiedzUsuńJa używam Nivea :)
OdpowiedzUsuńMam i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuń