Tyle tu piszę o mazidłach do ust i polików a kompletnie olewam kwestię tuszową.
O zgrozo.
Tak więc czas najwyższy to naprawić.
Dziś Wam ukażę pewne czarne smarowidło do rzęs, jakie oczywiście udało mi się upolować po bardzo korzystnej cenie.
Mowa będzie niniejszym o tuszu do rzęs wydłużająco-podkręcającym z firmy Bell o wdzięcznej nazwie Twist Long and Curly Maskara.
Producent obiecuje: "Tusz podkręca i wydłuża rzęsy. Dzięki specjalnie wyprofilowanej szczoteczce, dociera nawet do najmniejszej rzęsy, unosi ją, podkręca i wydłuża".
Oto czarny bohater:
Moje oczy gołe:
Oczy po dwóch warstwach tuszu:
góra! |
i dół! |
Szczegóły:
Cena i dostępność: Powyższy tusz ucapiłam na wymiance blogowej. Dałam za niego ok. 6 zł. Normalna cena to bodajże 8/10 zł. Można go zakupić w Naturze, Allegro i czasem w Biedronce.
Zapach: tusz jak tusz. Pachnie tuszowo i czarno.
Konsystencja: dobra. Mam go od dwóch miesięcy, nadal jest płynny a nie zaschnięty.
Opakowanie i pojemność: czarne, plastikowe. Z jakimiś białymi zawijaskami. So słit.
Wydajność: jak na razie dobra. Używam go codziennie w sumie, walę po 3 warstwy a nadal nie widać, żeby miał się skończyć
Działanie: no niestety bardzo przeciętne. Owszem, ładnie podkręca rzęsy i nadaje im fajny odcień czerni, ale to wydłużenie... Widzicie jakąś pokaźną różnicę między gołym okiem a okiem z tuszem? Bo ja w sumie nie bardzo... Widać trochę, że rzęsy są pokryte czymś czarnym i może delikatnie się wydłużyły, ale do firanek i motylich skrzydełek (po dwukrotnym malowaniu rzęs) - daleko... Tu od razu dodam pewną ciekawostkę dla zainteresowanych, mianowicie efekt firanek - ale takich chińskich - można uzyskać dopiero po 5/6 warstwie tego tuszu. Ja osobiście nie zawsze mam ochotę bawić się w takiego tuszowego malarza. Podsumowując: kto lubi delikatny makijaż oka, powinien być zadowolony. Ja jestem niestety człek lubiący mocniejsze wydłużenie oczysków.
Ocena: 3/5
Znacie powyższy specyfik tuszowy?
Kathy Leonia
PS. Dla przypomnienia: ten denerwujący dymek po lewej stronie to międzynarodowa informacja o wykorzystaniu plików cookies. Podobno każda osoba prowadząca witrynę internetową (także bloger) ma obowiązek umieścić coś takiego na swej stronie. Za brak powyższego "pipka" może grozić sroga kara pieniężna w wysokości ok. £500,000. Dlatego - skoro groszem nie śmierdzę - wolę coś takiego odhaczyć i u siebie. Liczę, że Wam to za bardzo nie będzie przeszkadzało w czytaniu mnię ino. Aby dymek zniknął wystarczy kliknąć "accept" i macie spokój błogi. Więcej o tym dziwnym wymyśle unijnym - Europie się nudzi czy co - możecie przeczytać sobie tu: Klik! i tu: Klik! i tu: Klik!
Tego tuszu nie miałam :P.
OdpowiedzUsuńJa teraz mam ten
http://polki.pl/work/privateimages/formats/E/34968.jpg
poprzednio miałam http://img.szafa.pl/ubrania/1/005561825/1303720330/tusz-maybelline-one-by-one.jpg
Dodatkowo te
http://images.okazje.info.pl/p/uroda/4560/miss-sporty-fabulous-lash-curved-brush-podkrecajacy-tusz-do-rzes-nr-001-black.jpg
http://img.szafa.pl/ubrania/1/012130381/1349421452/miss-sporty-tusz.jpg
:D
I każdy z nich mnie urzekł :D (pod jakimś względem).
Dołączyłam zdjęcia, bo nie chciało pisać mi się nazw :D.
leniuszku Ty:D tusze z maybelline bardzo lubię:) a tych z miss sporty jeszcze nie testowałam;p
UsuńWybacz mi to lenistwo :D.
UsuńTeż je lubię :), mi wystarczy jedna warstwa tuszu i już widać różnicę :).
To jak będziesz je testowała, to czekam na Twoją ocenę :P.
oczywiście że się podzielę;D
Usuńnie miałam tego tuszu ;P Właśnie mi się kończy , więc w sumie moge go wypróbować , może znajde go u mnie w Biedrze ;>
OdpowiedzUsuńa długie masz rzęsiska?:D
Usuńhmm, takie dość długie ;>
Usuńhuhu;D
UsuńTaki średniak;/
OdpowiedzUsuńdokłądnie:)
UsuńNie znam takowego. Mam swój ulubiony którego póki co nie chcę zmieniać :D
OdpowiedzUsuńjaaaki?
Usuńnie jest jakiś zniewalający. Bell robi fajne cienie, ale nie przepadam za ich tuszami :)
OdpowiedzUsuńja nie mam cieni z Bell
UsuńJa nadal szukam tuszu który spełniałby wszystkie moje oczekiwania i przy tym nie zabijałby mojego portfela...niestety jeszcze na taki nie trafiłam. Mi najbardziej zależy żeby nie podrażnił i nie robił ze mnie pandy. Okazuje się, że to nie lada wyczyn dla większości tuszy!
OdpowiedzUsuńA mój dymek jest czarny;(
bo masz czarrrny charakter;p
UsuńNawet nie wiem jak taki dymek zrobić :D
OdpowiedzUsuńnapisałam CI mailosa:)
Usuńnapiszesz i mi? Bo też nie wiem.. :/
UsuńW sumie za bardzo nie wydluza,wiec na pewno go nie wyrpobuje bo mam krotkie rzeski i musze miec je maxyyymalnie wydluzone dzieku tuszowi:) Fajnarecenzja:)
OdpowiedzUsuńPS: dziekuje ze komentarz,dodajemy?:)
ok:)
UsuńFaktycznie jakiś taki delikatny...nie miałam i nie kupię ;) na razie trzymam się Essence :D i czekam aż będzie dostępny mój wodoodporny The Big Lashes :p
OdpowiedzUsuńooo to spróbuję;)
UsuńDelikatny bardzo efekt,mało wydłużenia ;/ Ja mam strasznie krótkie rzęsy i potrzebuję maxymalnego wydłużenia :)
OdpowiedzUsuńja tak samo..
UsuńTego nie znam.
OdpowiedzUsuńAktualnie moim ulubieńcem jest żółty colossal :D
też miałam:)
UsuńMoja mama jakiś czas temu kupiła go w Biedronce, ale nie jest zadowolona. Dla mnie daje zbyt delikatny efekt.
OdpowiedzUsuńdla mnie podobnie;)
UsuńI tak mam dłuższe^^
OdpowiedzUsuńwazon:D
UsuńJa jestem przywiązana do tuszu z Avonu i od wielu lat nie miałam w rękach, a raczej na rzęsach żadnego innego :p
OdpowiedzUsuńjaki to?:)
Usuńjeśli naprawdę lubisz delikatne oczko, no to efekt jest wystarczający :)
OdpowiedzUsuńano nie lubię;p
UsuńMi się kończy mój tusz i planuję się wybrać na poszukiwanie nowego.. A nie łatwo zadowolić moje rzęsy ;)
OdpowiedzUsuńmoje tez są wymagające:)
UsuńZdradź mi proszę jak dodałaś ten gadżet - Konwersujący? tyle raz chciałam dodać i za każdym razem mi nie wychodziło :(
OdpowiedzUsuńdostałąś maila?
UsuńRzeczywiście słabo Ci wydłużył rzęsy ten tusz, jedynie je lekko podkreślił ;)
OdpowiedzUsuńpodkręcił:)
Usuńno niestety efekt mało zadowalający, ja mam krótkie rzęsy więc u mnie odpada :/ Ale naturalnie wygląda to mu trzeba przyznać ;)
OdpowiedzUsuńza bardzo naturalnie..
Usuńwolę Maybelline ;)
OdpowiedzUsuńja też:)
UsuńU mnie też dzisiaj tuszowo :P. Ja mam dużo krótsze rzęsy od Twoich więc u mnie efekt byłby pewnie zerowy :P.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o te dymki, to jak to włączyć? I czy faktycznie to jest konieczne? Bo na większości blogów tego nie widać ;/.
Buziaki :*.
to dobrze że już działa;)
Usuńjak na dwie warstwy to coś slabo go widac na rzesach :P
OdpowiedzUsuńano włąśnie..
Usuńnie znam tego tuszu używam takich z oriflame i jestem zadowolona bardzo :)
OdpowiedzUsuńa jakie masz?
Usuńnie znam go :)
OdpowiedzUsuńtaki widzę średniaczek, zwyklaczek ;)
a też sobie dymka zainstalowałam :D
i dobrze;D
UsuńŚredniaczek i zwyklaczek to malo powiedziane. On chyba jedynie przyciemnia rzesy i ciut zageszcza. Nic wiecej ;/
OdpowiedzUsuńdzis zakupilam ten tusz no i zasmucily mnie wasze opinie o nim... podobno mam dlugie rzesy wiec jak tylko wyprubuje napisze o wrazeniach...
OdpowiedzUsuńwyprubowalam i ..wcale sie nie zawiodlam wrecz przeciwnie tusz pieknie podkreca rzesy bez pomocy zalotki sa zaskakujaco podkrecone i to jest jego zaleta jest trwaly i ladnie rozdziela rzesy nie skleja ich i nie obsypuje sie (jak narazie) daje naturalny trwaly efekt wiec komu jak komu ale mi w zupelnosci pasuje wystawiam ocene bardzo dobra:))))
OdpowiedzUsuńużywam ten tusz od jakiegoś czasu i jestem bardzo z niego zadowolona...znalazłam w końcu tusz który maxymalnie wydłuża rzęsy..polecam ten tusz..
OdpowiedzUsuńBardzo lubię testować nowości. Tuszy Bell nigdy nie używałam, bo jestem wierna kosmetykom Loreal, więc nawet jak testuję nowości, to tylko ich;) Mam teraz False Lash Wings Sculpt i jestem nim cały czas podekscytowana:)
OdpowiedzUsuń