GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

wtorek, 9 kwietnia 2013

94. Recenzja: Tusz do rzęs Bell wydłużająco-podkręcający, Twist Long and Curly Maskara

Witajcie!

Tyle tu piszę o mazidłach do ust i polików a kompletnie olewam kwestię tuszową.
O zgrozo.
Tak więc czas  najwyższy to naprawić.

Dziś Wam ukażę pewne czarne smarowidło do rzęs, jakie oczywiście udało mi się upolować po bardzo korzystnej cenie.
Mowa będzie niniejszym o tuszu do rzęs wydłużająco-podkręcającym z firmy Bell o wdzięcznej nazwie Twist Long and Curly Maskara.

Producent obiecuje: "Tusz podkręca i wydłuża rzęsy. Dzięki specjalnie wyprofilowanej szczoteczce, dociera nawet do najmniejszej rzęsy, unosi ją, podkręca i wydłuża".

Oto czarny bohater:


Moje oczy gołe:



Oczy po dwóch warstwach tuszu:

góra!

i dół!

 Szczegóły:

Cena i dostępność: Powyższy tusz ucapiłam na wymiance blogowej. Dałam za niego ok. 6 zł. Normalna cena to bodajże 8/10 zł. Można go zakupić w Naturze, Allegro i czasem w Biedronce.
 Zapach: tusz jak tusz. Pachnie tuszowo i czarno.
 Konsystencja: dobra. Mam go od dwóch miesięcy, nadal jest płynny a nie zaschnięty.
Opakowanie i pojemność: czarne, plastikowe. Z jakimiś białymi zawijaskami. So słit.
  Wydajność: jak na razie dobra. Używam go codziennie w sumie, walę po 3 warstwy a nadal nie widać, żeby miał się skończyć
  Działanie: no niestety bardzo przeciętne. Owszem, ładnie podkręca rzęsy i nadaje im fajny odcień czerni, ale to wydłużenie... Widzicie jakąś pokaźną różnicę między gołym okiem a okiem z tuszem? Bo ja w sumie nie bardzo... Widać trochę, że rzęsy są pokryte czymś czarnym i może delikatnie się wydłużyły, ale do firanek i motylich skrzydełek (po dwukrotnym malowaniu rzęs) - daleko... Tu od razu dodam pewną ciekawostkę dla zainteresowanych, mianowicie efekt firanek - ale takich chińskich - można uzyskać dopiero po 5/6 warstwie tego tuszu. Ja osobiście nie zawsze mam ochotę bawić się w takiego tuszowego malarza. Podsumowując: kto lubi delikatny makijaż oka, powinien być zadowolony. Ja jestem niestety człek lubiący mocniejsze wydłużenie oczysków.
 Ocena: 3/5

Znacie powyższy specyfik tuszowy?

Kathy Leonia

PS. Dla przypomnienia: ten denerwujący dymek po lewej stronie to międzynarodowa informacja o wykorzystaniu plików cookies. Podobno każda osoba prowadząca witrynę internetową (także bloger) ma obowiązek umieścić coś takiego na swej stronie. Za brak powyższego "pipka" może grozić sroga kara pieniężna w wysokości ok. £500,000. Dlatego - skoro groszem nie śmierdzę - wolę coś takiego odhaczyć i u siebie. Liczę, że Wam to za bardzo nie będzie przeszkadzało w czytaniu mnię ino. Aby dymek zniknął wystarczy kliknąć "accept" i macie spokój błogi. Więcej o tym dziwnym wymyśle unijnym - Europie się nudzi czy co - możecie przeczytać sobie tu: Klik!  i tu: Klik! i tu: Klik!

58 komentarzy:

  1. Tego tuszu nie miałam :P.

    Ja teraz mam ten
    http://polki.pl/work/privateimages/formats/E/34968.jpg

    poprzednio miałam http://img.szafa.pl/ubrania/1/005561825/1303720330/tusz-maybelline-one-by-one.jpg

    Dodatkowo te
    http://images.okazje.info.pl/p/uroda/4560/miss-sporty-fabulous-lash-curved-brush-podkrecajacy-tusz-do-rzes-nr-001-black.jpg

    http://img.szafa.pl/ubrania/1/012130381/1349421452/miss-sporty-tusz.jpg

    :D

    I każdy z nich mnie urzekł :D (pod jakimś względem).

    Dołączyłam zdjęcia, bo nie chciało pisać mi się nazw :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. leniuszku Ty:D tusze z maybelline bardzo lubię:) a tych z miss sporty jeszcze nie testowałam;p

      Usuń
    2. Wybacz mi to lenistwo :D.
      Też je lubię :), mi wystarczy jedna warstwa tuszu i już widać różnicę :).
      To jak będziesz je testowała, to czekam na Twoją ocenę :P.

      Usuń
    3. oczywiście że się podzielę;D

      Usuń
  2. nie miałam tego tuszu ;P Właśnie mi się kończy , więc w sumie moge go wypróbować , może znajde go u mnie w Biedrze ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam takowego. Mam swój ulubiony którego póki co nie chcę zmieniać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. nie jest jakiś zniewalający. Bell robi fajne cienie, ale nie przepadam za ich tuszami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nadal szukam tuszu który spełniałby wszystkie moje oczekiwania i przy tym nie zabijałby mojego portfela...niestety jeszcze na taki nie trafiłam. Mi najbardziej zależy żeby nie podrażnił i nie robił ze mnie pandy. Okazuje się, że to nie lada wyczyn dla większości tuszy!
    A mój dymek jest czarny;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawet nie wiem jak taki dymek zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  7. W sumie za bardzo nie wydluza,wiec na pewno go nie wyrpobuje bo mam krotkie rzeski i musze miec je maxyyymalnie wydluzone dzieku tuszowi:) Fajnarecenzja:)

    PS: dziekuje ze komentarz,dodajemy?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie jakiś taki delikatny...nie miałam i nie kupię ;) na razie trzymam się Essence :D i czekam aż będzie dostępny mój wodoodporny The Big Lashes :p

    OdpowiedzUsuń
  9. Delikatny bardzo efekt,mało wydłużenia ;/ Ja mam strasznie krótkie rzęsy i potrzebuję maxymalnego wydłużenia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tego nie znam.
    Aktualnie moim ulubieńcem jest żółty colossal :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja mama jakiś czas temu kupiła go w Biedronce, ale nie jest zadowolona. Dla mnie daje zbyt delikatny efekt.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jestem przywiązana do tuszu z Avonu i od wielu lat nie miałam w rękach, a raczej na rzęsach żadnego innego :p

    OdpowiedzUsuń
  13. jeśli naprawdę lubisz delikatne oczko, no to efekt jest wystarczający :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi się kończy mój tusz i planuję się wybrać na poszukiwanie nowego.. A nie łatwo zadowolić moje rzęsy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdradź mi proszę jak dodałaś ten gadżet - Konwersujący? tyle raz chciałam dodać i za każdym razem mi nie wychodziło :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Rzeczywiście słabo Ci wydłużył rzęsy ten tusz, jedynie je lekko podkreślił ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. no niestety efekt mało zadowalający, ja mam krótkie rzęsy więc u mnie odpada :/ Ale naturalnie wygląda to mu trzeba przyznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie też dzisiaj tuszowo :P. Ja mam dużo krótsze rzęsy od Twoich więc u mnie efekt byłby pewnie zerowy :P.

    A jeśli chodzi o te dymki, to jak to włączyć? I czy faktycznie to jest konieczne? Bo na większości blogów tego nie widać ;/.

    Buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń
  19. jak na dwie warstwy to coś slabo go widac na rzesach :P

    OdpowiedzUsuń
  20. nie znam tego tuszu używam takich z oriflame i jestem zadowolona bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie znam go :)
    taki widzę średniaczek, zwyklaczek ;)

    a też sobie dymka zainstalowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Średniaczek i zwyklaczek to malo powiedziane. On chyba jedynie przyciemnia rzesy i ciut zageszcza. Nic wiecej ;/

    OdpowiedzUsuń
  23. dzis zakupilam ten tusz no i zasmucily mnie wasze opinie o nim... podobno mam dlugie rzesy wiec jak tylko wyprubuje napisze o wrazeniach...

    OdpowiedzUsuń
  24. wyprubowalam i ..wcale sie nie zawiodlam wrecz przeciwnie tusz pieknie podkreca rzesy bez pomocy zalotki sa zaskakujaco podkrecone i to jest jego zaleta jest trwaly i ladnie rozdziela rzesy nie skleja ich i nie obsypuje sie (jak narazie) daje naturalny trwaly efekt wiec komu jak komu ale mi w zupelnosci pasuje wystawiam ocene bardzo dobra:))))

    OdpowiedzUsuń
  25. używam ten tusz od jakiegoś czasu i jestem bardzo z niego zadowolona...znalazłam w końcu tusz który maxymalnie wydłuża rzęsy..polecam ten tusz..

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo lubię testować nowości. Tuszy Bell nigdy nie używałam, bo jestem wierna kosmetykom Loreal, więc nawet jak testuję nowości, to tylko ich;) Mam teraz False Lash Wings Sculpt i jestem nim cały czas podekscytowana:)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru