Miał się stworzyć dziś post zakupowy, niestety zdjęcia się wczytać nie chciały - perfidne jedne - dlatego też zaczęłam szperać w komputerze i przeglądać w szale twórczym różne foldery z fotkami z aparatu, które - szczęśliwie - były zgrane już wcześniej.
I tak oto natrafiłam na takie urocze focie moich kudłów.
Owe ujęcia pochodzą gdzieś pod koniec stycznia, kiedy to wybrałam się byłam z koleżanką na plotki i dumanie.
Oto włosiska:
A tu z fleszem:
Można powiedzieć, że gdy nastał kres tzw. stresów drogowych, włosy niejako wróciły do życia.
Lepiej wyglądają w ogóle, nie łamią się, nie kruszą na końcówkach.
Są jakby weselsze i szczęśliwsze.
Jak tylko wygram ze złośliwością aparatu, zaprezentuję Wam aktualizację lutową oraz aktualnie używane kosmetyki.
Tymczasem, jak Wasze kudełki się mają?
Kathy i Leon
Dobrze się mają się odżywiają :D Ładne masz włoski :)
OdpowiedzUsuńAle kaprysza czasem:)
Usuńoooo chyba urosły.
OdpowiedzUsuńTu byly bez koncow podcinanych
Usuńale długie!
OdpowiedzUsuńDo roszpunkowych im daleko:)
UsuńSlicznie lsniace ;)
OdpowiedzUsuńEfekt flesza xd
UsuńMoje włosy to tragedia. Muszę jej jakoś odżywić, bo strasznie matowe.
OdpowiedzUsuńFarbujesz je?
UsuńWyglądają bardzo dobrze, piękne ;)
OdpowiedzUsuńMój skalp znowu strajkuje.. wczoraj jadłam dużo syfiastego jedzenia może to temu i mało wody piłam i jeszcze dużo dużo nie spałam czyli tyle złego dla włosów i organizmów przez jedną dobę :(
OdpowiedzUsuńczemu nie pokażesz buzinki! Nigdy nigdzie Ciebie całej nie widzialam! POKA POKA POKA :D
miało być organizmu*** ah ja jeszcze śpię.. lecę pomagać do urodzinowej fiesty
Usuńmiłego dnia!
Najn! Leon sie wstydzi :p ja dzis bede smieciowe cuda zarla pewnie xd
UsuńBleh.. ja dzisiaj pokutuje. Po hotdogu ze stacji benzynowej. I po rozgotowanych pierogach z jakiejś brzydkiej knajpy, gdzie przydałoby się zaprosić Gesslerową. Mój brzuch nie chce przyjmować nic prócz wody.
UsuńJa wohl! Ich bin waiting haha! No pokaaaaaż buzinkę, nie ma się czego wstydzić :D
Moje włosy szaleją od zmian temperatur i ogrzewania. Twoje bardzo ładnie się układają :)
OdpowiedzUsuńsuper kolorek :)
OdpowiedzUsuńNo to niech już takie piękne zostaną :)
OdpowiedzUsuńO, długie włosięta! <3
OdpowiedzUsuńo proszę proszę czyżby Leon pokazał sie ciut więcej niż zawsze:)) czekam aż kolejny raz moze facjate pokaze:))
OdpowiedzUsuńDołączam się, Leon pokaż twarz!;D
UsuńŁadniej wygladaja :) i jak błyszczą :)
OdpowiedzUsuńMasz się czym pochwalic. Moje są podobnej długości ale blasku zero... Mimo że olejuję je dość regularnie... Coż starość nie radość ;)
OdpowiedzUsuńMasz długie i lśniące włosy ! Moje mają podobny kolor i długość, ale planuje jakąś zmianę i może je trochę skrócę na wiosnę. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :))
OdpowiedzUsuńZ bliska widać fajne refleksy na Twoich włosach. :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy mają się dobrze, mimo tego czeka je sezonowe podcinanie i farbowanko. :D
Ja swoje farbuję, przez co się niszczą trochę. Jednak staram się je odżywiać. x'd Twoje są piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Anu.
Moje ostatnio rosną całkiem szybko z czego jestem zadowolona, ale mam mało czasu na olejowanie :((
OdpowiedzUsuńMasz ładne, lśniące włosy. Odkąd robię sobie kompresy z oleju rycynowego, moje włosy są w lepszej kondycji.
OdpowiedzUsuńPiękne włosy:))
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszczę Tych Twoich cudownych włosów.
OdpowiedzUsuńŚliczne są.
Pozazdrościć, moje wręcz odwrotnie - są w jeszcze gorszym stanie, jutro idę o nie walczyć.
OdpowiedzUsuńJa się swoimi jakoś przestałam interesować, a Twoje dobrze że odżyły :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne włoski :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwa Karia to i szczęśliwe włosy ;)
OdpowiedzUsuńA buźki nie trzeba było zasłaniać! ;)
Fajny masz ich kolor... jaki wielokolorowy ;D
OdpowiedzUsuńJakie długie ;)
OdpowiedzUsuńsuper się błyszczą :D
OdpowiedzUsuńJa na razie nie mam pomysłu na swoje włosy...
OdpowiedzUsuńCzekam na wiosnę,może zafarbuję, coś podetnę.. sama nie wiem :(
U mnie zaczyna się okres, że zaczynają wypadać. Oszaleję chyba!!!
OdpowiedzUsuńSuper, ze wlosiska szczesliwe :)! Bardzo ladnie sie prezentuja :)
OdpowiedzUsuńŁadne, lśniące włoski :) Tak trzymać i zapuszczać :D
OdpowiedzUsuńGdyby nie licząc ich nadmiernego wypadania - to moje kłaki ładnie błyszczą się, końcówki już tak nie rozdwajają się i są miłe w dotyku. Jednak to ich wypadanie mnie dobija ;<
OdpowiedzUsuńA Twoje włosy bardzo ładnie się prezentują :)
Moje suche i zmęczone.. tęsknią za wiosną..:)
OdpowiedzUsuńFajny blog, obserwuję! :)
masz piękne zdrowe włosy :) pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńPiękne, zdrowe włosy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, szczęśliwe włosy widzę! :D
OdpowiedzUsuńDługie i jaki połysk... jak z reklamy :)
OdpowiedzUsuńTo pozytywna wiadomosć :)
OdpowiedzUsuń