Pora na włosiska w listopadowym ujęciu.
Jak się mają?
Tak jak zwykle, a przynajmniej tak, jak w okresie stresowym.
Wypadają sobie raz więcej, raz mniej, puszą się i elektryzują...
Ciężko je ujarzmić by wyglądały znośnie w formie rozpuszczonej, dlatego najczęściej chodzę w tzw. kicie.
Jak się ogarnę z prawem jazdy, mam w planach zapanować nad skrętem nieokreślonym kudłów mych i zacząć delikatnie stylizować włosiska.
Kupiłam już nawet piankę do włosów falowanych, czeka na testy.
Ale może dość gadania.
Czas na focie.
Tak było w październiku:
Tak jest teraz w listopadzie:
Dane poglądowe:
Długość: ok. 61 cm.
Skręt: wywijas gumkowy
Kolor: blondo-rudo-coś.
Stan: walczę z ŁZS...
Grubość: ok. 7 cm
Częstotliwość mycia: co 2/3 dni myję
Olejowanie: co drugie mycie
Produkty używane do włosowej pielęgnacji:
Od góry od lewej:
1. Szampon Green Pharmacy do włosów osłabionych i zniszczonych Rumianek Lekarski: Klik! - mycie.
2. Szampon Lebell przeciwłupieżowy - do mycia z szamponem głównym 1.
3. Oliwka pielęgnacyjna Hipp - do olejowania kudłów.
4. Odżywka Aussie Miracle Moist z olejkiem z australijskiego Orzecha Makadamia do włosów suchych i pozbawionych blasku - odżywkowanie przed i po myciu.
Od dołu od prawej:
1. Aloes z ZSK: Klik! - do szamponu dodawana.
2. Maść przeciwgrzybiczna własnej produkcji: Klik! - codziennie po czesaniu, wklepywana w łepetynę.
3. Keratyna z ZSK - do szamponu dodawana.A jak Wasze włosięta w listopadzie?
Kathy Leonia
Wydaje mi sie ze sa piękniejsze
OdpowiedzUsuńMi moje włosy zaczeły wypadać :< ehh jak zwykle :D:P
OdpowiedzUsuńpięknieją coraz bardziej:))
OdpowiedzUsuńz Green Pharmacy miałam szampon dziegciowy, którego nie polecam.
OdpowiedzUsuńmi dziegciowy bardzo zmniejszył przetłuszczanie ale zapach miał okropny :D coś w stylu ropy.
OdpowiedzUsuńAjaj! Ciężko teraz pisać posty.. :D Jedyne jakie mogłabym dodać to kolejne zrobione koszulki... i pewnie jeszcze długo będzie cisza na blogasku, bo chce uderzyć w inny kierunek!
OdpowiedzUsuńSuper włosiska!
A moje włosy są o wiele krótsze niż jeszcze kilka tygodni temu :D
OdpowiedzUsuńCoraz ladniejsze wlosy. Tak przy okazji mam prośbę, czy moglabys zrobić post o aktualnej Twojej walce z LZs - opisac obecne objawy i kuracje które stosujesz i które sie sprawdzily, a które nie. Tez mam ten problem - obecnie w bardzo lagodnej wersji, ale są oczywiscie gorsze dni i szczerze to nigdy nie jest idealnie na 100%. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja, jak zaczęłam dbać o włosy zorientowałam się, że nie mam falowanych tylko proste :D Cieszyłoby mnie to, gdyby nie jedno fatalne pasmo włosów przy twarzy, które z jednej tylko strony zawsze układa się albo w mege fale, albo loczki i to by wyglądało super, gdyby były takie całe włosy a nie z jednej strony kręcone z drugiej proste :/
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie si prezentują :)
OdpowiedzUsuńWyglądają na zadbane i nawilżone:)
OdpowiedzUsuńMoje zaczęły się na jesień puszyć i elektryzować:(
Pierwszy szampon podbil moje serce i bym bardzo go chciala ;pp
OdpowiedzUsuńMoja mame tez zapycha, ale mnie na szczescie nie ;p
Moje włosy też wypadają a nie funduję im stresu. Dodaj skrobi ziemniaczanej do odżywki będą gładsze :)
OdpowiedzUsuńSwietnie sie prezentuja Kochana, jest miesistosc i nawilzenie widac :) 3mam kciuki za stylizacje :) Skret pogumkowy bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo dobrze. Zapuszczam moje i zawładnęła mną obsesja pielęgnacji. Moje włosy mają już prawie długość do ucha :)
OdpowiedzUsuń"Rudo-blond-coś" - hahaha, leżę i kwiczę ^^ świetnie określiłaś ten kolor :)
OdpowiedzUsuńwydaje mi sie ze wlosy musza byc przez jakis czas rozpuszczone jesli maja odpoczas, i nie wiem czy to zdjecia ale chyba w pazdzierniku bylo lepiej.. ;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuń>> NOWA NOTKA zapraszam na mój blog <<
Keratynę dodajesz do szamponu za każdym razem? ;)
OdpowiedzUsuńsuper długość:))
OdpowiedzUsuńJa moje włosy coraz bardziej kocham! Jeszcze kilka lat temu, mając prawie, że loczki w życiu bym nie pomyślała, że będę miała kiedykolwiek tak ładne włosy, wtedy bym chyba wszystko za to oddała :D No a teraz jestem bardzo zadowolona. Jednak umiejętna pielęgnacja czyni cuda :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę oliwkę Hipp :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać aż zaczniesz jej stylizować!
OdpowiedzUsuńWyglądają dobrze :) mnie też raz wypada ich więcej, raz mniej :p
OdpowiedzUsuńMoje się mają przeciętnie - za duzo stresów...
OdpowiedzUsuńWidać różnicę :) bardzo ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń