Dziś przybywam do Was ze słowami kilkoma na temat pewnego mazidła na łupież/łuskę.
Będę mówić o szamponie przeciwłupieżowym z Isany z serii Med.
Słowo od producenta: "Aktywny szampon z pantenolem dla delikatnego i dokładnego mycia, szczególnie skuteczny dzięki podwójnie działającemu kompleksowi. Usuwa łupież i zapobiega powstawaniu nowego. Zawiera pszenne proteiny i ekstrakt z 7 ziół. Nie zawiera barwników, nie zawiera mydła i jest niealkaliczny. Skomponowany specjalnie dla potrzeb wrażliwej skóry. PH 5,5."
Bohater w butli:
Od producenta:
dla zainteresowanych skład produkty w nowej butelce wypuszczonego: Klik! |
Na ręku:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt zakupiłam w Rossmanie dokładnie pół roku temu; kosztował ok. 5 zł.
Zapach: dziwny, acz świeży i nienachalny, rzekłabym, że po prostu - "ciepły". Ach te moje skojarzenia!
Konsystencja: biała maź, lejąca się do szorowania łepetyny i zabijania łupieżu.
Opakowanie i pojemność: skromna biała butelka z niebieskimi napisami; pojemność: 250 ml.
Wydajność: genialna. Produkt mam od pół roku, dodaję do każdego mycia łepetyny szamponem głównym: Klik! (objętość mniej więcej łyżeczki do herbaty) i jeszcze go trochę zostało na dnie.
Działanie: bardzo fajne. Produkt zacnie wnika w skórę głowy podczas mycia, jednocześnie pielęgnując i nawilżając mi skalp. W efekcie czego łepetyna jest szczęśliwa, łupież poskromiony, a łuska nie przyrasta. Z początku miałam obawy co do tego, czy mnie czasem nie podrażni - w końcu dałam za niego tylko plebejskie 5 zł a nie burżujskie 50 - ale nic takie się nie stało. Tak więc od momentu, w którym odkryłam wyrób Isany Med, nie wyobrażam sobie już mycia głowy bez tego typu specyfiku. Oprócz skuteczności i wydajności, jest tani i łatwo dostępny. Czego chcieć więcej? Jeśli zatem borykacie się z problemem łupieżowym, tudzież ŁZS, nie czekajcie! Szampon przeciwłupieżowy to bowiem stały punkt włosowej pielęgnacji osób z problematycznym skalpem - bez niego powstałaby łuska grubości skóry słoniowej... Niestety ŁZS-owcy już tak mają - jak nie stosujesz specyfików antyłupieżastych, to problem się nasila i powraca... Dlatego też, coby nie zgłupieć i nie zwariować z drapaniem skalpu - lepiej zapobiegać niż leczyć.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy i Leon
Nie mam problemu z łupieżem więc na chwilę obecną nie jest mi potrzebny ;)
OdpowiedzUsuńIsana i taka pozytywna opinia hmmm chyba się wybiorę i poszukam. Bo musze to na swojej głowie sprawdzić! :)
OdpowiedzUsuńprzyda sie mojej koleżance, już ślę jej tę notkę, bardzo sie jej przyda.
OdpowiedzUsuńNic się nie zmieniło. Jak zawsze coś dla mnie^^
OdpowiedzUsuńNie mam problemu z łupieżem :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory - odpukać - nie miałam problemów z łupieżem :)
OdpowiedzUsuńAle jakbym kiedykolwiek miała to będę wiedziała, że ten się sprawdza :)
Czekam na kolejne posty :)
A póki co Twój blog zyskuje kolejną fankę :) :*
OBSERWUJĘ :) :*
Serdecznie zapraszamy do NAS
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo
Dzięki za odwiedzinki :***
UsuńNie mam problemu z łupieżem, więc nie kupię, ale jestem mega pozytywnie zaskoczona, że najtańszy produkt z Isany, z Rossmanna i taka wysoka ocena :)
OdpowiedzUsuńMiałam różne produkty z tej firmy ale nigdy nie trafiłam na ten szampon przeciwłupieżowy !
OdpowiedzUsuńJak zawita do mnie łupież, chociaż mam nadzieje, że nie prędko to na pewno sięgnę po ten szampon i chętnie go wypróbuje ! Pozdrawiam, http://ciasteczkowa-w-kuchni.blog.pl/
Na razie nie ma problemów z łupieżem, ale w razie czego będę wiedzieć, że jest taki produkt. :-)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć w razie potrzeby po co sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńPrawie wyobraziłam sobie ten zapach ;p
OdpowiedzUsuńJa również nie mam problemów z łupieżem, ale będę miała to na uwadze :)
OdpowiedzUsuńno no... wysokie noty :D
OdpowiedzUsuńJak łeb zacznie mi się sypać to kupię :D
OdpowiedzUsuńJa tam eksperymentuje z szamponami przeciw łupieżowymi i tylko wtedy używa Nizoral. Może i fajny produkt, ale nigdy nie wiadomo ja zareaguje u innej osoby- więc wole używać swojego pewniaka jak pojawi się taki problem.
OdpowiedzUsuńWypadają już w swojej normalnej umiarkowanej ilości :)
OdpowiedzUsuńOstatnio przekonuję się do kosmetyków Isana :) Z chęcią wypróbuję szampon. Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie jeśli masz ochotę :)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze u Ciebie tak super sie sprawdza :) Chetnie bym wyprobowala, ale pewnie CB w skladzie, wiec uczulenie gwarantowane ;/
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam problemów z łupieżem :)
OdpowiedzUsuńZawsze mam problem z łupieżem jak tylko zmienię szampon na inny, na szczęście od kilku miesięcy jestem wierna jednemu szamponowi, więc łupież już mnie nie dotyczy :-)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie sklad:)
OdpowiedzUsuńJa od niedawna dopiero odkrywam Issanę, ale już kilka kosmetyków mi się spodobało i jestem ciekawa kolejnych. Na pewno wypróbuję ten szampon :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuń