Witajcie!
Dziś ponownie niedziela słodka.
Tym razem zapodam Wam recepturę na pyszne, kuszące i pachnące rogaliki ze śliwką.
Hejże, hejże.
Hola, hola Leona!
Miał był rogalik a nie coś z trupem związane!
Czemu więc w tytule widnieje inna nazwa specjału?
A już spieszę z wyjaśnieniami.
Mianowicie - z racji na fakt, że rogale wyszły blade jak nieboszczyki, stwierdziłam, że wyraz "rogal" nie pasuje do tego cuda.
I tak oto powstał neologizm "trupiogalik", ku chwale niezarumienionych wypieków.
A że niebawem już Halloween to wiecie...
Nie mniej jednak, oto gotowy wypiek:
Składniki:
2 szklanki mąki
50 gr cukru
2 jajka
łyżka proszku do pieczenia
50 gr masła
1 łyżka mleka
ok. 15/20 śliwek węgierek średniej wielkości
Do dekoracji dla nielubiących trupiego odcienia:
cukier puder
Czynności:
1. Śliwki myjemy, usuwamy pestki, po czym kroimy owoce na dwie części.
2. Na stolnicy ugniatamy ciasto z mąki, jajek, mleka, masła, cukru i
proszku do pieczenia. Gdy ładnie się nam składniki połączą, formujemy
papkę w kulę, którą następnie rozwałkowujemy na kształt koła o grubości mniej więcej 0,5 cm.
3. Z owego koła wykrawamy kawałki ciasta na kształt trójkątów - i tu ciekawostka przyrodnicza - im większe figury wytniemy, tym mniej rogali będzie. Gdy już wszystko ładnie i pięknie wyciachamy, bierzemy połówki śliwek, maczamy w cukrze, po czym kładziemy na każdym z trójkątów. I zawijamy od szerszego do węższego brzegu ciasta, formując rogala z podwiniętymi brzegami.
4. Na blachę do pieczenia (posmarowaną uprzednio masłem i posypaną bułką
tartą) kładziemy ostrożnie nasze słodkości i pieczemy mniej więcej 20-30 minut w temperaturze ok. 180 C. Pamiętajcie, że dłuższe pieczenie rumieni rogale, przez co przestaje być trupiogalikiem.
5. Gdy ciastka się upichcą, wyjmujemy z pieca i odstawiamy do wystygnięcia. Kto chce - niech sobie przypudruje cukrem.
6. Popuszczamy pasa
7. Żremy!
Wypróbujecie?
Kathy i Leon
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
niedziela, 5 października 2014
16 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wyglądają pysznie :D
OdpowiedzUsuńOj tam, rogaliki jak rogaliki, żadne tam trupki :)
OdpowiedzUsuńKiedyś często je robiłam.
OdpowiedzUsuńMmm! Pysznie wyglądają :) Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńnazwa genialna!
OdpowiedzUsuńa ja wczoraj upiekłam czekoladowa bo stwierdziłam ze zima idzie, więc trzeba czekolady, duzo czekolady xd
daj daj:)
OdpowiedzUsuńAż się zaczęłam zastanawiać, za ile będą rogale świętomarcińskie w Poznaniu :D
OdpowiedzUsuńMuszę sobie odpisać przepis. :-)
OdpowiedzUsuńOjj pysznościiiiii :D
OdpowiedzUsuńnie lubię śliwek, ale sądzę,ze z innym owocem wyszłyby równie smaczne :)
OdpowiedzUsuńale kusisz tymi słodkościami ;)
OdpowiedzUsuńmniamm, apetyczne
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie ;)
OdpowiedzUsuńMoże wzajemna obserwacja?
asiek-asieeek.blogspot.com
mniam!
OdpowiedzUsuńPowinnaś założyć bloga kulinarnego :)
OdpowiedzUsuńTrzeba było po wierzchu jajek rozbełtanym posmarowac, zaraz by sie przyrumieniły :)
OdpowiedzUsuńtez takie lubię :)