Dziś zmierzę się usta w usta z hitem blogowym mazideł pomadkowych, czyli pomadką z Wibo z serii Eliksir.
Słowo od producenta: "Pomadka nie wysusza ust i dodatkowo sprawia, że stają się aksamitnie miękkie, trwalsza niż błyszczyk, ma najmodniejsze odcienie sezonu. Nabłyszczająca formuła pomadki zapewnia ustom nawilżenie nadając im soczysty kolor. W kolekcji znajduje się 8 modnych i klasycznych odcieni – wystarczy wybrać jeden z nich dla siebie i czarować pięknym uśmiechem. W palecie kolorów znajdą się odcienie różu, brązu i czerwieni. Lekka konsystencja pozwala na łatwe rozprowadzenie się koloru tworząc ochronną powłokę na ustach by prezentowały się nie tylko pięknie ale i zdrowo."
Bohater w opakowaniu:
można powiększyć przez "klik" na zdjęcie |
Mój nr to 09. |
można powiększyć przez "klik" na zdjęcie |
Na ustach:
można powiększyć przez "klik" na zdjęcie |
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt zakupiłam w Rossmanie za ok. 8 zł.
Zapach: przyjemny, nieco słodki jak dla mnie.
Konsystencja: fioletowo-różowa maź do barwienia ust.
Opakowanie i pojemność: opakowanie białe, nieco tandetne i PRLowskie, z literkami wywijasami. Pojemność: 4,2g
Wydajność: bardzo dobra. Mimo codziennego, kilkukrotnego i kilkumiesięcznego smarowania się owym specyfikiem, zostało go jakieś 3/4.
Działanie: przyjemne. Specyfik, jak na pomadkę przystało, nadaje ustom ładny, delikatny kolor, który - niestety - utrzymuje się tylko jakieś 2 lub 3 godziny. Tak więc szału nie ma jeśli chodzi o trwałość, jednakże aplikacja produktu jest na tyle przyjemna i nieskomplikowana, że chętnie i bez jakiś specjalnych wyrzeczeń, powtarzam ową czynność kilka razy w ciągu dnia. Pomadka ma bowiem kremową konsystencję, która idealnie się rozprowadza po wargach naszych. Oprócz przyjemnych doznań aplikacyjnych, specyfik nawilża i pielęgnuje usta, nie podkreślając suchych skórek. Niska cena, łatwa dostępność i fajna wydajność - mazidło prawie idealnie, gdyby nie fakt kiepskiej trwałości... oraz tzw. rozciapywania i łamania się sztyftu. Spieszę z wyjaśnieniami - kiedy bowiem temperatura otoczenia wzrasta, unikajcie noszenia tejże pomadeczki w torebce, gdyż się wtedy Wam rozlezie... Mimo tych drobnych mankamentów, polecam zainwestować w Wibo Eliksir te 8 zł. To naprawdę zacny produkt do ust na co dzień.
Ocena: 3/5
Znacie?
Kathy i Leon
Nie znam tej pomadki, ale w innych zdarzyło mi się, że za wysoka temperatura sprawiała, że produkt ulegał rozmięknieniu.
OdpowiedzUsuńKochana ale ty szalejesz z tymi postami, kurcze nie było mnie trochę i tyle notek przegapiłam, muszę teraz nadrabiać:) A pomadki znam i bardzo lubie ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmam zamiar kupić 'czerwony Elixir' na zimę...
OdpowiedzUsuńTania, wiem, że niektóre dziewczyny dużo bardziej chwalą tą szminkę, ja się nie skusiłam bo mam zbyt wiele produktów do ust .
OdpowiedzUsuńO... A ja po pierwszych zdjęciach pomyślałam,że o pewnie coś drogiego :) Ogólnie nie przepadam za takimi rzeczami, ale ta mnie zaciekawiła, może kiedyś przy okazji zakupię. Póki co zamówiłam sobie dwa balsamy do ust i czekam na nie z utęsknieniem :)
OdpowiedzUsuńLubię je! Mam 4, teraz moja ulubiona to nr 3, taka trochę fuksja na moich ustach wyglada, czyję się w niej wow :D
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję ;) wolę dużo bardziej pomadki niż błyszczyki ;)
OdpowiedzUsuńMam tylko, że czerwoną i bardzo ją lubię :) myślałam, że twoja jest ciemniejsza a na ustach tak delikatnie wygląda :p Swoją kupiłam w promocji więc nie żałuję wydanych pieniędzy ;)
OdpowiedzUsuńMam dwie takie i jestem w miarę zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko używam pomadki :) Mam jedną,taka krwista czerwień :D
OdpowiedzUsuńMam jedną pomadkę z tej serii - w odcieniu 05. I przyznam, że bardzo ją lubię! Ładnie nabłyszcza i podkreśla usta, a do tego ich nie wysusza :)
OdpowiedzUsuńCzasem zastanawiam się dlaczego tak własciwie nigdy nie maluję ust. ^^
OdpowiedzUsuńTa pomadka bardzo mnie kusi, ale jakiś mocniejszy kolorek albo znowu jakiś bardzo jaśniutki, muszę zobaczyć jakie są dostępne :)
OdpowiedzUsuńKusza mnie te pomadli, niestety tutaj nie sa dostepne ;/
OdpowiedzUsuńMa bardzo mało pigmentów :) Zdziwiło mnie, że na ustach jest taka jasna :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :))
OdpowiedzUsuńCzyli pomadka prawie idealna na zimę.. bo się nie rozlezie! :D
OdpowiedzUsuńFajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńKochana wpadaj na konkurs do mnie :))
Kolor mi się nie podoba :)
OdpowiedzUsuńkusi wyglądem ale po przeczytaniu Twojej opinii już mniej:)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się efekt na ustach, wygląda, jakby była niedokładnie nałożona lub częściowo "zjedzona" :(
OdpowiedzUsuńMIałam napisać dokładnie to samo co Kasia S 1980. :/
OdpowiedzUsuń