Dziś piątek.
O dziwo dzień wolny dla mnie.
Jednak jeśli myśleliście, że oto będę miała trzydniowy weekend, to żeście w błędzie.
Nie ma tak dobrze...
Piątek wolny, ale za to w sobotę idę na 8 do pracusi po to, aby pilnować delikwentów na egzaminie językowym z niemieckiego.
Brzmi niezbyt uroczo, ale no cóż.
Nie wypada przecie narzekać osobie, która - mimo przepracowanych dwóch tygodni - jeszcze w sumie za wiele nie wie, a jej głównym zadaniem jest mówienie "dzień dobry" i odbieranie telefonów...
Na poprawę mojego i - być może - Waszego nastroju zatem, zapodam niniejszym zdjęcie pewnego uroczego krzaka, znanego pod nazwą jaśmin:
Uwielbiam ten zapach, mogę wdychać ową woń od rana do wieczora.
Marzą mi się perfumy - co tam, że mam ich jakieś 17 flakonów - o intensywnym, jaśminowym zapachu.
Może mi jakieś polecicie?
Kathy Leonia
uuu, wcale Ci nie zazdroszczę siedzenia w pracy w sobotę ;P
OdpowiedzUsuńja te ż kocham zapach jaśminu. mam w pracy w wazonie :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam jaśmin i kojarzy mi się, że gdzieś można było kupić takie bazarkowe malutkie buteleczki perfum o takim zapachu :D
OdpowiedzUsuńNie powiem dopóki nie podpiszę umowy :D
Usuńjaśmin piękny zapach:)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam jaśmin :) strasznie z wakacjami mi się kojarzy :D
OdpowiedzUsuńUżywaj zatem swój dzień wolny :)
OdpowiedzUsuńKiedyś bodajże napisałem wiersz o jaśminie;p
OdpowiedzUsuńA ja, wreszcie, mam wakacje! :D Czekam jeszcze na wyniki 1 egzaminu i mogę trochę poodpoczywać ;)
OdpowiedzUsuńA zapachów jaśminów nie kojarzę - wolę bardziej owocowe zapachy ;)
Uwielbiam jaśmin ;) Mam balsam do ciała o tym zapachu :)
OdpowiedzUsuńja mam wersje pachnącą i zupełnie bez zapchu
OdpowiedzUsuńa ja nawet nie wiem jak jaśmin pachnie xd
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach jaśminu i bzu:) piękne!
OdpowiedzUsuńNiestety z perfumami nie pomogę :p
OdpowiedzUsuńAle krzaczek jest śliczny :)
Też mam wolny piątek :p i sobotę, niedzielę, poniedziałek, wtorek, środę i czwartek :D ale już niedługo praktyki i się skończy leniuchowanie. Jakoś nie kojarzę w tej chwili zapachu jaśminu, chociaż wiem, że go znam :p
OdpowiedzUsuńPowiem Ci,że jak na prace co drugi dzien to i tak jest dobrze,chociaż dla mnie to i tak ciut za mało. xd
OdpowiedzUsuńnie no ciekawa masz tą prace - bardzooo ^^
OdpowiedzUsuńuwielbiam jasmin i jego zapach wgl uwielbiam wąchać kwiaty
Też chętnie bym nabyła takie perfumy :)
OdpowiedzUsuńJaśmin ma piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńJaśmin mmm uwielbiam jego zapach, tak samo jak bez czy konwalie :)
OdpowiedzUsuńteż lubię ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jaśmin :)
OdpowiedzUsuńciesze się, ze udało Ci się znaleźć pracę, w której przynajmniej nie czujesz się jak niewolnik.
a propos wczesniejszego postu - mi nigdy nic z Ziaji nie pasowalo...
a ja mam zapalenie ścięgna Achillesa.... :/
kocham jaśmin :)
OdpowiedzUsuńjaśmin, ahh :D
OdpowiedzUsuńa tak w ogole :D u nas niegdys sprzataczka, teraz stala sie sekretarka! wiesz jaki to awans?!:D ze tak powiem lans na dzielni!
OdpowiedzUsuńUwielbiam jaśmin :)
OdpowiedzUsuńNie lubię jaśminu...
OdpowiedzUsuńNie lubię jaśminu...
OdpowiedzUsuńA u mnie jaśmin już dawno przekwitł :P
OdpowiedzUsuńAle zapach ma wspaniały bez dwóch zdań :D