GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

środa, 5 sierpnia 2015

796. Recenzja: All About Beauty Make Up Remover mleczko do demakijażu

Witajcie!

Dziś podumamy sobie o mleczku do demakijażowania się.

Będę mówić o produkcie z firmy All About Beauty Make Up Remover.

Słowo od producenta: "Produkt pielęgnacyjno-higieniczny do codziennego użytku ze wskazaniem dla skóry suchej i wrażliwej. Zastosowane substancje aktywne: prowitamina B5 oraz wyciąg z zielonej herbaty głęboko nawilżają skórę. Lekka formuła mleczka usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia z powierzchni skóry, usuwając nadmiar sebum oraz nadając skórze matowe wykończenie".

Składniki:


Mazidło w butli:


Obietnice producenta:



Na dłoni:



Szczegóły:

Cena i dostępność produkt dorwałam w Tesco, gdzie kosztował ok. 4 zł.
  Zapach przyjemny, delikatny.
 Konsystencja białe mleczko do demakijażu facjaty.
 Opakowanie i pojemność: tubka niebiesko-biała, skromna i powabna z czarnymi napisami producenta. Pojemność: 200 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Opakowanie starczy na kilka miesięcy zabawy.
Działanie:  zacne. Zacznę od tego, że produkt ten wielbię i cenię od lat już kilku. Moja miłość do niego zaczęła się całkowicie przypadkiem; ot będąc na zakupach w Tesco, szukałam czegoś do demakijażu w dobrej cenie. I tak w oczy me wpadł produkt z All About Face. Jak włożyłam go do koszyka, tak nie zdradziłam z innym i nie oddałam nikomu. Mazidło, mimo swej taniości, jest idealne do codziennej pielęgnacji skóry. Przede wszystkim dobrze oczyszcza naskórek z każdego rodzaju mazideł, nieważne czy są one wodoodporne czy śniegowytrzymałe. Mleczko stosuję zawsze na wieczór w sposób wręcz banalny. Mianowicie, na płatek kosmetyczny aplikuję objętość równą ziarnie fasoli czerwonej, po czym nakładam wszystko na twarz, delikatnie przecierając. Po takim zabiegu skóra jest czysta, świeża i nawilżona. Wspomnę, że specyfik nie podrażnia, nie uczula mnie, jest delikatny acz skuteczny. Dodam również że produkt jest łatwo dostępny, ma przyjemny zapach i - co najważniejsze - jego taniość poraża! Nie zliczę już którą butlę tegoż zużyłam. Jeśli jeszcze powyższego przyjemniaczka nie posiadałyście w swej kolekcji mazideł, to koniecznie kupcie!
Ocena: 5/5

Miałyście?

Kathy z Leonem

52 komentarze:

  1. Nie przepadam za mleczkami do demakijażu. Znacznie bardziej wolę płyny do demakijażu, i to też nie wszystkie, bo wiele piecze mnie w oczy :<
    Ale cieszę się, że jesteś zadowolona z tego produktu i na pewno polecę go koleżance, bo ona sama używa właśnie mleczek :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię używać mleczka do demakijażu, mam wrażenie, że skóra jest nie do końca oczyszczona.
    Przyznam, że recenzja zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie zwróciłam na niego uwagi w Tesco;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię mleczek mówiąc szczerze, wolę płyny micelarne, może dlatego,że mam tłustą skórę a mleczko potęguje to odczucie? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no proszę, takie taniutkie mleczko, a jak dobrze się sprawdziło:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie przepadam za mleczkami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak skończę obecne, to moża zakupię, skoro polecasz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie używam w ogóle mleczka. Raz się pokusiłam i bardzo mnie uczuliło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja używam mleczka biedronkowego i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś mi do Tesco nie po drodze... jest jedno w mieście i rzekłabym, że na drugim jego końcu. Ale fajnie, że mleczko się u ciebie sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam, nie lubię mleczek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. niestety u mnie mleczka się nie sprawdzają, zapychają mi pory
    ale fajnie, że u Ciebie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedys probowalam przekonac sie do mleczek ale zawsze micelki wygrywaja ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz widzę tą markę, ale jakie działanie i ta cena..oj coś czuję, że muszę wybrać się do Tesco!

    OdpowiedzUsuń
  15. Lecę do tesco, świetna cena!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam, ale do demakijażu używam tylko ukochanego płynu micelarnego, któremu jestem wierna od lat :)
    Pozdrawiam, obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Spojrzałam na skład Twojego mleczka i zaczęłam się zastanawiać czy i moje ma parafinę w składzie, będę musiała to sprawdzić :)
    Jeśli chodzi o samo mleczko, niestety nie potrafię przekonać się do mleczek do demakijażu, jakoś tak zawsze pozostaję wierna płynowi dwufazowemu (z reguły jest to Ziaja), tak jak Ty jesteś wierna swojemu mleczku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wolę płyn do demakijażu niż mleczko :p

    OdpowiedzUsuń
  19. Niestety ze względu na parafinę nie sprawdzi sie u mnie na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zazwyczaj stosuje płyny, ale skoro mówisz że działa i za tą cenę to może się skuszę teraz i na mleczko. :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Osobiście nie nosze makijażu, więc się nie wypowiem :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja kosmetyczka teraz łka, bo nigdy go nie miała w sobie :D ups, jak to zabrzmiało : )

    OdpowiedzUsuń
  23. widzę że parafina wysoko w składzie, ja tego składnika unikam, ale najważniejsze że Ty jesteś zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Interesting product kiss

    http://denimakeup95.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  25. a bardzo ale to bardzo nie lubię mleczek..

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam kiedyś i nie sprawdził się u mnie mimo wielu podejść. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam, nie słyszałam, ale teraz zdecydowanie będę mieć na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie spotkałam się wcześniej z tym produktem ;))

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie miałam tego produktu.Do demakijażu używam płynu z firmy NIVEA ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. lubię mleczko do demakijażu więc chętnie bym je wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ostatnio używam płynów, ale mleczka też lubię, więc z chęcią wypróbuję ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  32. mleczek nie używam, ale ich zmywacz do paznokci jest boski ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. ostatnio przerzuciłam się na płyny, ale coś mi nie służą więc może wypróbuję to mleczko.

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo dobre mleczko do demakijażu, używałam go przez pewien czas i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Mleczka z tej firmy jeszcze nie miałam. Mleczka na ogół pozostawiają klejącą warstwę na skórze, dlatego ostatnio wolę micele.

    OdpowiedzUsuń
  36. Cos mi sie kojarzy, ze i ja go kiedys mialam ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. I must change my makeup remover. Thank you for this review :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie używałam, ale szukam wlaśnie czegoś do demakijażu i prawdopodobnie skuszę się na to. Nie dość że według twojej opinii jest tak dobry, to jeszcze tani - czego chcieć więcej? :D

    OdpowiedzUsuń
  39. nie przepadam za mleczkami do demakijażu, wolę micele, ale moja mama je uwielbia i z tego co kojarzę, to chyba widziałam u niej ten kosmetyk :)
    Obserwuję :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Oj Twoja recenzja zachęca, tym bardziej że produkt do demakijażu niedawno mi się skończył.
    Muszę poszukać tego produktu u mnie w Tesco :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie jestem przekonana do mleczek, przeszkadza mi ich kremowata konsystencja :(
    chyba wole coś w formie "wody" :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Za tą cenę opłaca się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Właśnie kupiłam kolejny raz garniera, ale dobrze wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie znam tego produktu, bo raczej rzadko zapuszczam się na dział kosmetyczny w Tesco. Choć lubię mleczka, to ostatnio mam fazę na produkty dwu-fazowe :) Ale kto wie, może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  45. Też się lubię mleczkiem oczyszczać :)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru