Dziś sobie usta pomaziamy.
Będę mówić o wyrobie z Isany, znanym jako: Isana Lippen Pflege Sanft Rose pomadka ochronna.
Słowo od producenta: "Pielęgnuje usta, które stają się wyczuwalnie delikatne i gładkie. Bez dodatku: olejów mineralnych i silikonowych, substancji konserwujących."
Skład: Octyldodecanol, Ricinus Communis Seed Oil, Ethylhexyl Stearate, Hydrogenated Palm Oil, Cera Alba, Candelilla Cera, Stearic Acid, Rosa Canina Flower Oil, Aroma, CI 58000.
Mazidło w sztyfcie:
Na dłoni:
Na ustach:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt ujrzałam w Rossmanie, gdzie kosztował ok. 4 zł.
Zapach: przyjemny, trochę pudrowo-słodki.
Konsystencja: twarda i dobra.
Opakowanie i pojemność: sztyft pomadkowy w tonacji uroczej różowej, trochę od słońca wyblakłej, z granatowymi napisami producenta. Pojemność: 4.9 g.
Wydajność: bardzo dobra. Specyfik starczy na pięć miesięcy uciechy ustnej.
Działanie: sympatyczne. Zacznę od tego, że pomadki ochronne z Isany to mój numer 1 jeśli chodzi o tego typu mazidła. Jakiś czas temu pisałam Wam już o podobnej damie z tej samej firmy: Klik! Panna z kolei obecna, czyli Sanft Rose, spisała się równie zacnie jak jej poprzedniczka. Przede wszystkim świetne nawilża i koi spierzchnięte wargi. Skóra ust staje się odżywiona, wzmocniona i taka witalności pełna. Co jest ważne i wspaniałe, pomadka z Isany niweluje suche skórki już od pierwszego użycia! Wystarczy bowiem jedna, gruba warstwa produktu nałożona solidnie na noc, przez snem, by rano móc obudzić się z zupełnie zregenerowanymi wargami. Mazidło, oprócz właściwości ochronnych i nawilżających, nadaje ustom ładną poświatę blasku pełną, która trwa na wargach około 4 godziny. Wspomnę, że produkt nie podrażnia, nie uczula, jest idealny nawet dla wrażliwców. Jeśli do tego wspomnę o świetnej wydajności, niskiej cenie i dostępności - och i ach pomadkowe! Polecam Wam szczerze i gorąco tenże specyfik.
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy z Leonem
Pomadek z Issany jeszcze nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńZmien to koniecznie i kup ja:)
UsuńNie miałam nigdy żadnej pomadki z Isany
OdpowiedzUsuńA jaka uzywasz teraz pomadke ochronna?
UsuńNie miałam. Ja zazwyczaj używam takiej pomadki z Nivea.
OdpowiedzUsuńMnie Nivea jakos nie pasuje ostatnio
UsuńJa używam tylko masełka z nivea i bardzo je polecam :)
OdpowiedzUsuńJaki smak?;)
UsuńJakie ładne usta :)
OdpowiedzUsuńHa milo mi;)
UsuńNie miałam - Leon zadowolony, więc zapewne działa :D
OdpowiedzUsuńI to jak!
UsuńNie miałam, ale lubię pomadki ochronne z Isany :-)
OdpowiedzUsuńWszystkie?:)
UsuńNie miałam jeszcze okazji używać, ale z pewnością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńsuper , że jesteś zadowolona, chyba kiedyś ją miałam.
OdpowiedzUsuńJa do marki nie przywiązuję wagi :D Cokolwiek zerknęłam i ja używam teraz z Oriflame i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko raz pomadkę z Isany i chociaż ogólnie nie było tak źle, to jednak wolę pomadkę z Nivea.
OdpowiedzUsuńMoja siostra maniaczka pomadek.
OdpowiedzUsuńJest zadowolona.
Moze obserwacja?
Buziaczki ;)
Ja teraz używam AA na słońce z filtrami, bo te zwykłe na lato mi nie pasują....
OdpowiedzUsuńMiałam i byłam z niej bardzo zadowolona :))
OdpowiedzUsuńTeraz posiadam karmelową z Nivea :D
Nie miałam, ale strasznie lubuje się w takich produktach, teraz korzystam z alterry rumiankowej, która jest niesamowicie uniwersalna :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale rzadko używam tego typu rzeczy.
OdpowiedzUsuńLubie takie tanie kosmetyki ;D
OdpowiedzUsuńChyba ją miałam dawno temu i pamiętam, że mnie coś zapach irytował..
OdpowiedzUsuńJa polecam wazelinę różaną z FLOS-LEK z biedronki ;3
OdpowiedzUsuńJa również nie miałam jeszcze pomadek z Isany ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy żadnej pomadki z Isany:)
OdpowiedzUsuńW jaki sposób tak szybko zużywasz pomadki? :P Ja mam wciąż tą samą a u Ciebie już chyba trzy recenzje różnych pomadek były :D
OdpowiedzUsuńalez Leon ma piekne usteczka:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Issany, te szminki też mają bardzo fajne. :-) Szkoda, że ja pomadek ochronnych mam już około 20, bo bym kupiła. :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam balsamu do ust tej marki :) Kolor ma świetny!
OdpowiedzUsuńNie uzywałam pomadek z Isany
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu używam masła z Nivea i na razie nie planuję go wymienić :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale brzmi super!
OdpowiedzUsuńostatnio używałam wazeliny ziaja...ale denerwuje mnie nakładanie tego na palec :P
Pomadek z Issany jeszcze nigdy nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam :) Zawsze używałam pomadek z Nivea :)
OdpowiedzUsuńczasem najprostsze rozwiązania są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Strasznie wolno zuzywam pomadki, więc pewnie miną wieki nim przekopię się przez moje zapasy... ale wypróbowałabym ją chętnie :)
OdpowiedzUsuńJa z isany pomadki jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa z isany pomadki jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam, ale nie podobał mi się połysk na ustach jaki daje :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji używać pomadek ochronnych z Isany;)
OdpowiedzUsuńMiałam i nie wrócę do niej ;/
OdpowiedzUsuńMiałam kilka pomadek z Isany i dobrze dorównywały tym z firmy Nivea :) A są o wiele tańsze :)
OdpowiedzUsuńŚliczne usta! Ja nie rozstaje sie z carmexem w tubce :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę firmę, ale pomadek jeszcze nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, może kiedyś się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńJa od lat jestem wierna pomadkom Bebe, uwielbiam ich działanie i zapach :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze pomadek isany teraz używam pomadki z blistex i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, ale chętnie sprawdzę, zwłaszcza, że nie ma olejów mineralnych :)
OdpowiedzUsuńja nawet lubie D:
OdpowiedzUsuńhttp://faashionpashion.blogspot.com/ zapraszam na nowy post o case !
Super recenzja, z Isany miałam kiedyś pomadkę ochronną i też się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńAle masz ładne usta :)
nigdy nie miałam pomadki do ust z isany
OdpowiedzUsuńkiedys mialam, ale raczej nie zachwycila mnie, dlatego razej nie wroce do tego produktu
OdpowiedzUsuńMialam i bylam zadowolona ale mialam lepsZe :)
OdpowiedzUsuńznam i lubię
OdpowiedzUsuńjakie usteczka całuśne! Balsam do ust to kosmetyk którego ciągle zapominam...
OdpowiedzUsuńBalsam daje bardzo ładny, delikatny efekt wizualny, a jak nawilża i chroni, to czego więcej chcieć? :D
OdpowiedzUsuńMiałam i też byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej nigdy :)
OdpowiedzUsuńfajna cena i ogólnie same zalety - muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńU mnie króluje Nivea, lecz ta ma ładny kolor i zamierzam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam jeszcze pomadki pielęgnacyjnej tej marki. Najczęściej wybieram Carmex w sztyfcie, albo cokolwiek jest pod ręką ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze kupuję takie pielęgnacyjne cacka, a potem nie używam :P
OdpowiedzUsuńJa ostatnio "zajadam się" tymi z Nivea, ale pamiętam, że z Isany też byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajnie,że dajesz tyle zdjęć ;)
OdpowiedzUsuń