479. Wielki Google radzi, cz. 5

Witajcie!

Korzystając z chwili wolnego czasu w robocie, spieszę do Was z tzw. postem na rozluźnienie.

Oto kolejna odsłona smaczków z wyszukiwarek internetowych.
Niekiedy pomysły ludzi mnie przerażają.

1. za łuskę na głowie co zrobić?
Hm tu istnieje wiele różnych opcji. Za  łuskę można zabić, wypatroszyć kogoś, sprzedać w niewolę. Wszystko zależy jednakże od tego jakiej wielkości owa łuska jest. Im żółciejsza i bardziej obfita - tym towar bardziej ceniony.

2. anoreksja jak zachorować?
Większość ludzi o zdrowych zmysłach pragnie się pozbyć tego dziadostwa, ale widzę, że są i tacy cwaniacy, co Anę pragną mieć za ziomala. Ale cóż, czytelnik - nasz pan. Chcesz mieć anoreksję i wyglądać jak tyczka na groch? Nie jedz więc, nie pij, żyj energią słoneczną. Efekt anoreksji i spaczenia psychiki gwarantowany.

3. róże z płynu do płukania
A to dopiero! Nie wiedziałam, że są takowe specyfiki myjąco-piorące, które wydzielają róże w materialnej postaci. Czujecie? Płyn do płukania o zapachu brzoskwiniowym - produkujący owoce; albo płyn o zapachu jedwabiu - produkujący jedwab! Ale pewnie takie rzeczy tylko w Azji.. Wiadomo, że Polska sto lat za wschodem się wlecze...

4. gdzie jest Leon?
Leon jest wszędzie - w powietrzu, w ogniu, w wodzie. Nie znasz dnia ani godziny, kiedy Cię dopadnie i zażąda opłaty za czytanie losów życia jego!

5. szkoła języka
O szkole tańca brzucha - słyszałam. O szkole rodzenia - coś mi się o uszy obiło. Ale szkoła języka? Zagwozdka. Jakiego języka się pytam? Migowego, obcego, polskiego? Chyba tylko filozofowie znają odpowiedź na to pytanie...

Kathy i Leon