Dziś się pobalsamujemy.
Będę mówić o Eveline SPA! Professional, luksusowy ultra-wygładzającym balsamie pod prysznic.
Słowo od producenta: "Luksusowy ultra- wygadzający balsam pod prysznic o energetyzującym zapachu mango i papai natychmiast po aplikacji intensywnie nawilża i wygładza skórę. Formuła wykorzystująca dobroczynną moc 3 olejków- kokosowego, sojowego i arganowego- powstrzymuje procesy starzenia. Wzmacnia włókna kolagenu i elastyny, stymuluje mikrokrążenie, spektakularnie ujędrnia naskórek oraz odbudowuje lipidową barierę ochronną. Przywraca zdrowy, świetlisty wygląd nawet bardzo przesuszonej skórze.
Zaawansowane składniki:
• Olejek kokosowy złożony w około 95% z kwasów tłuszczowych, intensywnie odżywia i regeneruje skórę.
• Olejek sojowy jest silnym antyoksydantem hamującym procesy starzenia w skórze. Dzięki wysokiej zawartości witaminy E skutecznie neutralizuje negatywny wpływ promieni UV na skórę.
• Olejek arganowy zwany „olejkiem młodości”, uzupełnia olejki lipidowy w skórze ora chroni ją przed wpływem czynników zewnętrznych. Posiada silne właściwości odżywcze.
• bioHyaluron Complex spektakularnie nawilża głębokie warstwy skóry oraz chroni naskórek przed przesuszeniem. Intensywnie wygładza i uelastycznia.
• PhytoCellTec- roślinne komórki macierzyste, pobudzają komórki macierzyste skóry do intensywnej samoodnowy, poprawiając gęstość i sprężystość naskórka."
Bohater w butli:
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam w ramach giftów z Meet Beauty, o którym pisałam tu: Klik! i tu: Klik! Normalnie można je ucapić w drogeriach, gdzie kosztuje ok. 20 zł.
Zapach: intensywny, owocowy, słodki.
Konsystencja: kremowa.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, pomarańczowe z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 200 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy nam nawet na pół roku kremowania się
Działanie: średnie. Zacznę od tego, że to mój pierwszy balsam pod prysznic, jaki miałam możliwość testować. I dodam od razu, że ów ziomek z Eveline nie wywarł na mnie takiego wrażenia, bym mogła go wychwalać hen po świecie całym. Jak dla mnie to po prostu smarowidło, co ładnie pachnie. Może nawet trochę zbyt intensywnie, bo czasem woń ta powodowała atak kręcenia w nosie i kichania. Co oprócz tego? Cóż, specyfik faktycznie skórę nawilża i ją pielęgnuje, nadając jej gładkość i czyniąc ją miłą w dotyku. Na dodatek mazidło jest wydajne, ładnie się rozprowadza po skórze i szybko wchłaniała. Ponadto produkt ów możecie łatwo dostać w drogeriach. Warto dodać również, że mnie nie podrażniło, anie nie uczuliło. Nie zauważyłam natomiast obiecywanych przez producenta poprawy jędrności, efektu odmłodzenia i tego typu podobnych. Nie wrócę zatem do balsamu tego ponownie, gdyż jest wiele jemu podobnych o działaniu zbliżonym, a nawet lepszym i to w niższej cenie. Polecam dla niewymagających.
Ocena: 3/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy z Leonem
Nigdy go nie widziałam ;P
OdpowiedzUsuńJeśli zapach ma zbyt intensywny to nie jest to produkt dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za balsamami pod prysznic, ale wariant zapachowy z mango mnie przekonuje. Ach, jak ja lubię mango! :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka serdeczne :)
Nie dla mnie. Za słaby.
OdpowiedzUsuńLubię klasyczne balsamy tej marki, ale tego nie znam.
OdpowiedzUsuńLubie zapach mango i produkty Eveline
OdpowiedzUsuńChcę go dla samego zapachu, to nic że słabo działa ;-)
OdpowiedzUsuńPrzetestowałabym tylko ze względu na zapach. Lubię takie intensywne i słodkie. Szkoda, jednak, że nie popisał się swoim działaniem :/
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdzie,a kosmetyki tej marki lubię. Ciekawi mnie jego zapach☺
OdpowiedzUsuńGliceryna + soja ... i u mnie skóra zapchana na amen. :(
OdpowiedzUsuńzapach by mnie skusił z pewnością,ale po recenzji szukać go nie będę ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie będę się za nim rozglądać po sklepie :)
OdpowiedzUsuńNie lubię basamów nawet pod prysznic, zawsze mam wrazenie, że się kleje.
OdpowiedzUsuńAle chętnie bym powąchała ten zapach :)
Jestem ciekawa zapachu.
OdpowiedzUsuńMusi pachnieć bosko :)
OdpowiedzUsuńNie szaleje za ta marką
OdpowiedzUsuńja akurat lubię intensywne zapachy
OdpowiedzUsuńo, czaiłam się na niego podczas promocji w hebe :P dobrze, że jednak wybrałam inne kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie poprawia jędrności - na tym by mi zależało. No cóż, raczej się nie skusze, bo takich średniaczków mam dużo.
OdpowiedzUsuńW tym temacie jestem niewymagająca, ale po takiej nazwie jednak czegoś bym oczekiwała :P
OdpowiedzUsuńlooks like a great :D do you have an instagram ?
OdpowiedzUsuńOgólnie lubię produkty z Eveline, ale tego balsamu nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńŚredniaczek :)
OdpowiedzUsuńZapachu jestem strasznie ciekawa, ale kosmetyk sam w sobie jakoś mnie nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńNie znam :) Czas się w niego zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze balsamów pod prysznic. Może przy okazji promocji kupię i wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że wypadnie lepiej :)
OdpowiedzUsuńW jednym zdaniu - obiecanki cacanki :P Może przy kilu opakowaniach lepiej by działał ?
OdpowiedzUsuńJa wlaśnie od niedawna zaczęłam używać balsamów pod prysznic, bo często mi się spieszy i nie mam czasu na osobne nakładanie samego balsamu. Ale Twoja opinia niezbyt pochlebna :D więc raczej po ten konkretny produkt nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam ale jednak nie kupiłam i myślę że dobrze zrobiłam ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyk w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZnowu kusisz, a już miałam się powstrzymać od kupowania nowego koemstyku:)
OdpowiedzUsuńja jestem z tych niewymagających :D
OdpowiedzUsuńA wyczuć można mango?
OdpowiedzUsuńNa pewno ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wypadł tak słabo.
OdpowiedzUsuńZapach mnie ciekawi, choć przyznam szczerze, nie lubię kosmetyków od tego producenta.
OdpowiedzUsuńJa to się w ogóle nie mogę przekonać do balsamów pod prysznic .:P
OdpowiedzUsuńNie używałam ☺
OdpowiedzUsuńI don't know the product but the scent seems to be very summery.
OdpowiedzUsuńhmmm, no i nie wiem czy jestem wymagająca czy nie:P
OdpowiedzUsuńnie znam i raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że słabo wypadł:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Wyobrażam sobie ten zapach :D
OdpowiedzUsuńNie dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że średniak, chociaż chętnie bym go powąchała (z nadzieją, że mi w nosie nie zakręci) :) Podoba mi się za to szata graficzna, bo jest tak egzotyczna i kolorowa - fajna na lato :)
OdpowiedzUsuńSo precise and detailed thanks!
OdpowiedzUsuńZa pewnie pięknie pachnie...lubię zapach mango w kosmetykach...
OdpowiedzUsuńJa nie lubię balsamów pod prysznic miałam różne i jakoś nigdy jeszcze nie byłam w 100% zadowolona z efektów ich działania :)
OdpowiedzUsuńten zapach pewnie by mi sie bardzo spodobal .. mm!
OdpowiedzUsuńLooks great!
OdpowiedzUsuńA to ma się wchłaniać czy ma myć? ;)
OdpowiedzUsuńNie testowałam jeszcze żadnego balsamu pod prysznic, ale pewnie właśnie ten bym wybrała ze względu na ładny zapach nie ten typowo "kremowy mydlany" ;)
OdpowiedzUsuń