Dziś sobie nadziejemy paprykę samymi dobrociami.
Oto jak wygląda po upieczeniu:
Składniki:
1 torebka ryżu
4 duże papryki
3 ząbki rozgniecionego na tarce czosnku
2 duże cebula
3 łyżki oleju
pół kg mielonego mięsa
przyprawy: sól, pieprz, zioła prowansalskie
ser mozzarella/ser żółty
Czynności:
1. Ryż gotujemy na miękko ok. 20 minut w osolonej wodzie. Gdy się ugotuje, wyjmujemy go z torebki i przekładamy do innego garnka.
2. Warzywa myjemy, kroimy według uznania (tu ciekawostka: im drobniejsze warzywa będą, tym szybciej się podsmażą) po czym wrzucamy na patelnię razem z mięsem mielonym. Całość doprawiamy jak tam nam się widzi solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi i smażymy kilka minut na oleju, aż będą miękkie, czyt. cebula się zeszkli, a mięso zmieni kolor.
3. Gdy warzywa się nam ładnie upichcą, całość patelni, razem z pozostałym sosem olejowym, przelewamy do garnka z kaszą. Tak połączone składniki gotujemy chwilkę, aby wszystkie smaki się połączyły.
4. Czas na papryki! Myjemy nasze warzywa, odkrajamy od nich część wierzchnią i ostrożnie patroszymy warzywo, usuwają pestki i białe błonki.
5. Do tak przygotowanych papryk wkładamy podpieczony farsz, kładziemy nań plasterek sera i nakrywamy wierzchnią częścią papryki. Całość przekładamy na blaszkę do pieczenia i pieczemy do momentu, aż papryka będzie miękka, czyli ok. 45 minut.
6. Po upieczeniu wyciągamy papryki z piecza.
7. Gapimy się z ukontentowaniem
8. Żremy!
Wypróbujecie?
Kathy i Leon
Nie przepadam za taka formą papryki ale Tobie zyczę smacznego ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak robię od czasu do czasu!
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają te papryczki :)
OdpowiedzUsuńDla siebie jednak, zastąpiłabym mięso mielone drobno pokrojonym i podsmażonym kurczakiem lub indykiem, a z cebuli zrezygnowałabym w ogóle lub dodała tylko troszeczkę i było by wspaniałe. Już nie mogę sie doczekać, kiedy zrobię podobnie cukinię :)
Pozdrawiam!
Delicious!!
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie jadłam takich papryczek :) Pycha :)
OdpowiedzUsuńTeż czasem robię paprykę w ten sposób.
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam ochotę na takie papryki i aż mi ślinka pociekła jak zobaczyłam Twój wpis.
OdpowiedzUsuńja duszę w sosie, wolę taką nawet niż pieczoną. Ryżu nie daję, samo mięsko,jak na mielone, a podaję z ryżem :) Muszę kiedyś upiec :)
OdpowiedzUsuńJeszcze tak nie robiłam ale na pewno nadrobię :)
OdpowiedzUsuńO zdecydowanie coś dla mojego teścia, on zjadłby ze smakiem.
OdpowiedzUsuńMniam
OdpowiedzUsuńMmmm pyszności, dawno takiego dania nie jadłam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne danie na lato :) Faszerowane warzywa to prowansalska specjalność. Jadłam niedawno takowe, zapieczone z odrobiną sosu pomidorowego domowej roboty. Była tam mała cukinia, pomidor i karczoch. Pycha!
OdpowiedzUsuńU mnie dziś będzie " zaległy" grill, a precyzyjnie rzecz ujmując wołowina z planchy ;))
Wygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam nadziewane papryki :) Bardzo apetycznie wyglądają te przygotowane przez Ciebie :) Pycha :)
OdpowiedzUsuńJeszcze takiego czegoś nie robiłam.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mogę jej papryki, bo z chęcią bym takie coś wszamała. <3
OdpowiedzUsuńmniammm, smakowite
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie faszerowane papryki <3
OdpowiedzUsuńRaczej nie jestem fanką nadziewanych papryk, choć przepis fajny :)
OdpowiedzUsuńOMG, they look so tasty, dear! xoxo
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :
OdpowiedzUsuńOgólnie nie jadam papryki bo mnie boli po nich żołądek.
OdpowiedzUsuńPychotka :) Bardzo lubię paprykę faszerowaną z mięsem mielonym i ryżem, a szczególności z twarogiem :) Jedna z wyśmienitych dań na obiad :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Z mięsem nie próbowałam, ale kiedyś robiliśmy z ryżem i tuńczykiem, pycha :)
OdpowiedzUsuńEu gosto de pimentas recheadas. O sabor é maravilhoso
OdpowiedzUsuńUma semana de paz e bênçãos. Beijos com ternura.(¯`’•.¸*♫♪♥(✿◠‿◠)♥♫♪*¸.•’´¯)
pyszności!
OdpowiedzUsuńzjadłabym:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam nadziewane papryczki <3
OdpowiedzUsuńMniam, chcę!
OdpowiedzUsuńPodziel się!
OdpowiedzUsuńNienawidzę papryk, ale... uwielbiam nadziewane papryki :D Kobiety nie ogarniesz :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie :) podobnie robię z pomidorami malinowymi i z cukinią :)
OdpowiedzUsuńPaprykę bardzo lubię, ale taki farsz wolę w gołąbkach:)
OdpowiedzUsuńO rany, uwielbiam to danie a tak dawno nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie takie papryczki za mną chodziły, tylko ja robię w sosie pomidorowym i z dodatkiem do farszu kukurydzy ;)
OdpowiedzUsuńThanks for the interesting post) Have a great week!
OdpowiedzUsuńJedne z moich ulubionych dań :) Już wiem co zrobię na obiad :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam nadziewaną paprykę:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Przypomniałaś mi o istnieniu papryk nadziewanych:)
OdpowiedzUsuńAleż to jest dobre! Koniecznie muszę zrobić, bo nie robiłam... wieki całe!
Pozdrawiam :)
Bardzo fajne danie, od lat nie jadłam!
OdpowiedzUsuńThis recipe of paprika is great! Especially minced meat with rice as a filling are delicious!!!
OdpowiedzUsuńprzepadam za nadziewanymi paprykami :)
OdpowiedzUsuńThank you for recipe :-)
OdpowiedzUsuńdelicious :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię faszerowane papryki, tylko zamiast mięsa mielonego daję kiełbaskę i pieczarki. Dla męża taki farsz daję do pomidorów i również jest to super danie :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam papryczek faszerowanych. Ładniej sie prezentuje jak postawimy na więcej warzyw(czerwona cebula,cukinia), kolorowo :3
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam.
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam takie zjeść :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńRaz jadłam, jak mi przyjaciółka zrobiła i zaprosiła :D
OdpowiedzUsuń