Witajcie!
Dziś pobawimy się w kreatora mazideł kosmetycznych.
Z racji na to, że skończył mi się krem BB, stwierdziłam, że po co mam wybierać z półek drogeryjnych różne dziwne specyfiki, skoro mogę takowy zrobić sobie sama.
Oto więc co będę potrzebowała:
Czynności:
1. Do pojemniczka wrzucamy wszystkie składniki. Ja zwykle daję wszystkie na oko, dbając o to, by wszystkiego było mniej więcej tyle samo:
2. Wszystko dokładnie mieszamy:
I tak oto prezentuje się gotowy krem BB na dłoni:
Na twarzy:
Powiem Wam, że taki krem BB zrobiony samemu to strzał w dziesiątkę!
Nie dość bowiem, że sami dobieramy sobie odcień i krycie takiego mazidła to jeszcze systematyczne zużywany kilka produktów na raz.
Świetne jest również to, że do stworzenia kremu BB dobieramy sobie produkty oraz marki kosmetyczne według naszego uznania.
A efekt jaki to cudo daje?
Rozświetlenie, ujednolicenie, zmatowienie, nawilżenie oraz ochrona przeciwsłoneczna.
Brzmi zacnie?
Jak najbardziej!
Dlatego też polecam Wam gorąco wypróbowanie takiego specyfiku.
Ja jestem tym normalnie zachwycona.
Artykuł powstał przy współpracy z portalem Kobieceporady.pl
Kto nabrał ochoty na zrobienie własnego BB kremu?
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
poniedziałek, 8 maja 2017
59 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nigdy sama nie robiłam takiego kremu, ale wypróbuje z ciekawości :) Będę mogła sie pochwalić, że to mój własny wyrób :)
OdpowiedzUsuńIt is a good idea! Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńPolecę siostrze. Niezły.
OdpowiedzUsuńFajny eksperyment :-)
OdpowiedzUsuńSprytnie :D
OdpowiedzUsuńfajnie, nie pomyślałabym żeby zrobić samemu :)
OdpowiedzUsuńSo interesting your DIY, thanks!
OdpowiedzUsuńciekawe ;) muszę kiedyś spróbować zrobić sobie taki krem :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa taki swój krem BB :)
OdpowiedzUsuńSzybki krem:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł ;)
OdpowiedzUsuńja tak często robię, mieszam krem i trochę podkładu i na twarz:)
OdpowiedzUsuńUważam, że to świetny pomysł. * pozdrawiam Cię bardzo serdecznie po powrocie z Toskanii.
OdpowiedzUsuńNie robiłam jeszcze takiego kremu, ale fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńpomysł fajny, ale ja przyznaje bez bicia, że jestem za leniwa :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam, iż nie wpadłabym na pomysł by samodzielnie zrobić krem BB.:D
OdpowiedzUsuńMnie akurat efekt nie zachwyca. Wolę mocniejsze krycie. Ale zabawę w robienie własnych kosmetyków jak najbardziej polecam:)
OdpowiedzUsuńto nie dla mnie mam sporo gotowych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńJa BB nie lubię ale CC chętnie sobie zrobię :D
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis. Chociaż ja nie używam ani podkładów ani kremów BB.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, tylko się zastanawiam czy cenowo się opłaca, bo jednakdo tego potrzeba kilku produktów
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńkremu bb sama jeszcze nie kręciłam:P
OdpowiedzUsuńJa na razie mam tyle kosmetyków do zużycia, że pewnie przez długi czas nie będę miała okazji bawić się w DIY. Na razie mieszam tylko podkłady dla uzyskania idealnego koloru.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie jest to szablonowa propozycja, jakich wiele.
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, co sądzić... z jednej strony chciałabym spróbować... a z drugiej... czy bym sobie poradziła z takim DIY? ;)
Pozdrawiam! :)
Ja chyba nie dałabym rady :)
Usuńwonderful diy :)
OdpowiedzUsuńKrycia to ja żadnego na zdjęciu nie widzę... mimo wszystko byłabym ostrożna. ;)
OdpowiedzUsuńZapewne coś pomyliłabym z proporcjami :P
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńO rety, ale z ciebie zdolniacha:)
OdpowiedzUsuńTen podkład Lirene zrobił się u mnie taki ciemny, że solo nie dało się go używać.
OdpowiedzUsuńObawiam się, że jestem na to zbyt leniwa :D
OdpowiedzUsuńTylko pamiętaj,że przy takiej mieszance nie osiągniesz ochrony jak np na produkcie Pharmaceris SPF50+, ochrona drastycznie spada. Przy takiej mieszance w ogóle nie wiadomo ile tej ochrony jest.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten pomysł:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńChyba wolę zwykłe podkłady. Rano nie mam czasu na zabawę, a do tego potrzebuję czegoś bardziej matowego i kryjącego.
OdpowiedzUsuńfajny :) i ładnie kryje jak na krem BB :)
OdpowiedzUsuńciekawe jak spisało by się takie coś u mnie ;)
OdpowiedzUsuńA very good idea dear!!! xx
OdpowiedzUsuńEhh... po takiej mieszance pewnie miałabym mega wysyp na twarzy. Moja buzia jest strasznie kapryśna :(
OdpowiedzUsuńFajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
O kurcze! O czymś takim jeszcze nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńPolecę siostrze :)
OdpowiedzUsuńNie mam cierpliwości do takich eksperymentów :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł :) zdarzało mi się mieszać podkład z kremem, ale nic więcej nie dodawałam, może pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam, ale pomysł naprawdę fajny.
OdpowiedzUsuńJa będę wierna Pan Stickowi
OdpowiedzUsuńWolę mój CC od Bell, bo... nie trzeba się babrać :D
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :) Przy kryzysowych sytuacjach wart wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńInteresting post my dear, thank you for sharing :-)
OdpowiedzUsuńWow!! this is an awesome idea..
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, jeszcze nigdy takiego BB nie robiłam 😜
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńThis is great! Thank you for sharing!
OdpowiedzUsuńhmmm na zdjęciu niezbyt widać wyrównanie kolorytu :/ a szkoda, bo pomysł świetny :)
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńLovely idea!
OdpowiedzUsuń