Witajcie!
Poniedziałek już od samego poranku był ciężki.
I to bardzo...
Leon bowiem ostro przesadził wczoraj ze słodkim, korzennym trunkiem, pitym w gronie plotek i dumań wszelakich.
Z przysłowiowej jednej szklenicy zrobiło się ich 4 i gdyby nie fakt, że ni stąd, ni zowąd ze słonecznego popołudnia zrobiła się noc ciemna, zimna, to by się i na tych 4 nie skończyło.
Dlatego też, w ramach słodkiego dnia wolnego, Leon idzie odsypiać ciężkie przeżycia nocne.
A Wam życzy owocniejszego początku tygodnia niż boląca głowa i kiszki.
Kathy
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
poniedziałek, 23 listopada 2015
41 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wypoczywaj!:))
OdpowiedzUsuńUuu Leon- współczuje. Ale wiesz- jak sie bawić to na maxa:). Bedzie dobrze:)
OdpowiedzUsuńWracaj do żywych <3
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńNie za dobrze Ci ? :D Ja też chce wolne!! Ohh tak bardzo by się przydał taki dzień pełen lenistwa :D weekend znowu był za którki
OdpowiedzUsuńhe he odsypiaj :* :)
OdpowiedzUsuńmnie dzień przywitał bardzo niską temperaturą za oknem i baaardzo stęsknionym psakiem. święta idą czy co? ;)
OdpowiedzUsuńWracaj do formy, Leonku ;) Pieknego tygodnia!
OdpowiedzUsuńBo poniedziałek powinien być tylko dla chętnych! ;) http://virgo1982.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOjej,współczuję,kac to niefajna sprawa:(
OdpowiedzUsuńPrzybij piątkę, mnie boli kręgosłup ;P
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę wolnego poniedziałku. Niestety ja nie mam tak dobrze i siedzę w pracy... Wypoczywaj zatem :)
OdpowiedzUsuńNajlepszym też się zdarza:)
OdpowiedzUsuńTo wypocznij solidnie, aby na inne dni mieć energię:)
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj :)
OdpowiedzUsuńJa to miałam ciężką niedzielę z prawie tago samego powodu ;)
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj:)
OdpowiedzUsuńJa po dwóch latach całkowitej abstynencji (ciąża i karmienie piersią) wypiłam z mężem lampkę wina i się upiłam ;)
OdpowiedzUsuńOdpoczynek dobrze ci zrobi. Niestety znam takie historie w swoim wykonaniu ;)
OdpowiedzUsuńczasem trzeba ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę dnia wolnego :)
OdpowiedzUsuńDla mnie poranek był również niestety bardzo trudny, ze względu na małą ilość snu. A do piątku niestety jeszcze daleko :(
Miłego odpoczynku;)
OdpowiedzUsuńOjojoj:) Wypoczywaj:)
OdpowiedzUsuńTo udanego wypoczynku, Leonie, oby ból głowy Ci przeszedł ;)
OdpowiedzUsuńMusiało być ciężko. Mam nadzieję, że się wyleczyłaś.
OdpowiedzUsuńWypoczywaj :)
OdpowiedzUsuńU mnie poniedziałek, też nie zaczął się miło :)
OdpowiedzUsuńWypoczywaj :)
OdpowiedzUsuńZdarza sie ;D Ja sie tak winem potrafie zalatwic, jedna lampka za duzo i caly dzien w plecy ;) Kuruj sie Leos :*
OdpowiedzUsuńMój poniedziałek był całkiem ok :p
OdpowiedzUsuńOjej, no to ciężka sprawa :) Na kaca, najlepsze powietrze z materaca ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWierze ze odespaniwe doda CI nowej energii...trzymaj sie cieplo Leonia :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę poniedziałku...
OdpowiedzUsuńznam to :P
OdpowiedzUsuńhttp://dalenadaily.blogspot.com
Po ostatniej imprezie nawet nie mogę patrzeć na alkohol :P
OdpowiedzUsuńTo miłego odpoczynku! :*
OdpowiedzUsuńmiłego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńojojjojjjjj to faktycznie było procentowo Leonie:) mam nadzieje że już wykurowałaś sie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
myślę, że już lepiej się czujesz :)
OdpowiedzUsuńŻe głowa o rozumiem, ale kiszki też??!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje poczucie humoru. Pamiętam, że na spotkaniu mówiłaś coś o kawie:)
OdpowiedzUsuń