Witajcie!
Leon już po Wigilii.
Wielkie żarcie wieczorne przeżył i ma się - póki co - nieco lepiej.
Wirusy przeziębieniowe zostały bowiem w większej części pożarte vel przeżute razem z karpiem, śledziem, pierogami i sałatkami.
Do owych dań, a raczej li do leonowych porcji aby innych domowników nie zabić, zostały dodany czosnek, pieprz i imbir w srogich ilościach.
Jak się więc zjadło jedną czy dwie porcje ostrych i wywołujących łzy potraw, drogi oddechowe Leona się zaczęły powoli oczyszczać, dzięki czemu powrócił smak spożywanych przysmaków.
Oprócz powyższych naturalnych medykamentów na poprawę stanu zdrowia Leona wpłynęły niewątpliwie Wasze zacne życzenia wczorajsze, które - w połączeniu z silną wolą walki z bakteriami - zdziałały cuda i niejako postawiły mnie na nogi.
Tak więc jestem oto gotowa na kolejne porcje debat rodzinnych przy suto nakrytym stole.
A Wy jak się macie?
Kathy
PS. Nadaję z działki.
Działka jest w buszu.
Busz jest wrogiem Internetu i zakłóca przekaz, tak więc każda strona ładuje mi się kilka minut.
Zaraz oszaleję!
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
czwartek, 25 grudnia 2014
20 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja nadal nie mogę dojść do siebie po wczorajszym obżarstwie :) Jesteś w buszu, fajnie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, dobrze że Ci lepiej! Dobre żarcie zdrowiu służy:D to dziś już całkiem ozdrowiejesz:P
OdpowiedzUsuńDobrze przeczytać, że choroba przegrywa potyczkę! Czosnkuj się dalej! :D
OdpowiedzUsuńwiedziałam, że jedzenie świąteczne ma moc uzdrawiania :D
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :**
Całe szczęście, że choroba odpuszcza. Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńWesołych świąt kochana!:D
Dobrze,że choroba przechodzi :) Ja zdecydowanie za dużo zjadłam :>
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :-)
OdpowiedzUsuńJa właśnie odpoczywam po kolejnej porcji Tiramisu :D masakra obżeram się jak świniak :D:D
OdpowiedzUsuńale (!) nabawiłam się kataru ;(
OdpowiedzUsuńKarp jest the best:))
OdpowiedzUsuńja chyba mam jedzenia dosyć na cały styczeń :DDD
OdpowiedzUsuńO, jednak życzenia mają ogromną moc ;)
OdpowiedzUsuńJedzenie chyba faktycznie jest dobrym lekarstwem :D Mnie też dwa dni temu bolało gardło, a po wielkim żarciu został tylko bolący z przejedzenia brzuszek ;)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj pochłonęłam tyle imbiru, że do teraz czuję lekkie pieczenie w gardle i jamie ustnej :D na szczęście uwielbiam tę przyprawę :)
OdpowiedzUsuńLeos, gdziez Cie w ta sroga zime do buszu wywialo ;)? Dobrze, ze lepiej, kuruj sie, kuruj :*
OdpowiedzUsuńjest 12 w nocy wszyscy spia a ja wcinam makówki i sernik i tez powoli wraca mi smak ale węch jeszcze nie:(
OdpowiedzUsuńJa się nawet nie przejadłam przy wigilijnym stole, tak jakoś wyszło, choć potrawy świąteczne uwielbiam. Ale ostatnio nie mam na szczęście tendencji do przejadania, co jak dla mnie jest dość dziwne. Mam nadzieję Leonie, że czujesz się już lepiej. Mnie choróbsko w tym sezonie niemal 3 tygodnie trzymało... Wszystko przez zimę, która nie jest zimą...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie jedzenie uratowało życie. Ja póki co na widok jedzenia nie reaguję entuzjazmem ;) dużo za dużo :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że święta minęły Ci dobrze, życzę szczęśliwego nowego roku.
OdpowiedzUsuńCzosnek jest wielki :))))
OdpowiedzUsuń