Jak ten czas szybko leci.
Dopiero był poniedziałek, dziś już piątek.
Tylko jeszcze przeżyć 8 godzin na popołudniową zmianę i będzie dobrze.
Oto jak mam zamiar dodać sobie kurażu przed robocizną:
Nic nie może równać się porannej kawie z mlekiem i delikatnej, czekoladowej osłodzie w postaci milkowskiego Crispello.
Nektar i ambrozja w paszczy.
A Wy jak celebrujecie nadchodzący weekend?
Kathy Leonia
PS. Gwoli wyjaśnienia - Leon nie uczy ludzi, tylko wodzi ich i nęci na pokuszenie kupna kursów językowych.
Pychota <3
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:) ja też lubie takie umilacze:))
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu jeszcze nie piłam kawty :O
OdpowiedzUsuńJa się dziś nie cieszę, bo liczyłam, że Ciacho przyjedzie a nie przyjedzie, buuu :(
Kawa + czekolada to zdecydowanie najlepsze połączenie :D. Ślę pozdrowienia znad mojej parującej małej czarnej ;).
OdpowiedzUsuńPodłączeniem kablówki:D hahaha ja weekend spędzę w pracy:)
OdpowiedzUsuńDla mnie też najlepsza jest kawka, tylko bez mleka. A słodkości, zawsze i wszędzie.
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze tych słodkości :p
OdpowiedzUsuńmelduje, że ten piątek był najgorszy...
OdpowiedzUsuńCelebruję ten weekend lenistwem :D
OdpowiedzUsuńMmmm... Aż poczułam smak kawy w ustach. :D
OdpowiedzUsuńJa będę miała zalatany weekend, ale mój brat ma urodziny, więc na pewno będę go celebrować tortem. :D
Uwielbiam crispello :D
OdpowiedzUsuńniestety nie mam wolnych weekendów ale kawa wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńmniammmm :D
OdpowiedzUsuńa ja myślę o rozdaniu/konkursie:)) właśnie do wygrania będzie kawka:)) + łakoć:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mam nadzieje, ze w robociznie luzy i Leos wypoczal, a nie pol dnia uzeral sie z natretnymi Kursantami ;) Ja zaczelam celebrowac weekend od 2 lampek czerwonego wina, rzecz jasna po wykonaniu wszelakich pracowniczych i domowych obowiazkow :) Teraz jeszcze czas dopiescic wlosieta i mozna isc spac ;)
OdpowiedzUsuńMi również ten tydzień minął niesamowicie szybko. ;]
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńCrispello mmm ♥
OdpowiedzUsuńKocham słodycze :)
OdpowiedzUsuńa mi akurat jakoś (sama się sobie dziwię) nie podchodzi smakowo to Crispello :)
OdpowiedzUsuń