GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

niedziela, 5 maja 2013

120. Zdrowe zbiory - tusze do rzęs

Witajcie!

Kolejna odsłona z cyklu "Zdrowe zbiory".
Dziś zaprezentuję Wam, ile nagromadziłam tuszy do rzęs.
Ilość jest naprawdę powalająca, bo liczy sobie 3 sztuki. Jakby tego było mało wszystkie powyższe tusze są jednego producenta, mianowicie Bell.

Tak się prezentuje ma kolekcyja:

Od góry: 1. Tusz Bell Push Up Mascara, 2. Tusz Bell Twist Long & Curly Mascara, 2. Tusz Bell Bomb Lashes Maximum Volume Mascara

Szczoteczki:

1. Tusz Bell Push Up Mascara

2. Tusz Bell Twist Long & Curly Mascara

3. Tusz Bell Bomb Lashes Maximum Volume Mascara

 Oko gołe:



Oko po tuszach:


1. Tusz Bell Push Up Mascara
2. Tusz Bell Twist Long & Curly Mascara
3. Tusz Bell Bomb Lashes Maximum Volume Mascara

Jak dotąd moim faworytem jest produkt nr 1 czyli Tusz Bell Push Up Mascara.
Wcześniej miałam jeszcze tusz słynny Max Factora 2000 Calorii: Klik! , ale na szczęście mi się skończył i z ulgą go wywaliłam.

Dokładniejsze recenzje wszystkich trzech mazideł Bella znajdziecie poniżej:
1. Tusz Bell Push Up Mascara: Klik!
2. Tusz Bell Twist Long & Curly Mascara: Klik!
3. Tusz Bell Bomb Lashes Maximum Volume Mascara: Klik!

A Wy ile macie tuszy? Więcej niż ja?

Kathy Leonia

PS. Bilans wczorajszego polowania na mole - zabitych: sztuk 4, uciekło: sztuk 2, rozmaślonych połowicznie na ścianie: sztuk 2.

44 komentarze:

  1. chyba faktycznie numer 1 bije wszystkie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieee. Studiuję logopedię ;D Ale (niestety) mam sporo przedmiotów typowo z polskiego, na przykład w tym semestrze mam morfologię i składnię języka polskiego i nic nie rozumiem chlip chlip.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co to mam pomysł:D ja poszukam co mam z morfologii i składni i Ci wyślę jak coś znajdę na mailosa:D

      Usuń
    2. Kochana moja :D :* Przyda się, bo na razie siedzę jak na mongolskim :D

      Usuń
  3. Ja mam dwa, ale i tak mam swój ulubiony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeden to mi chyba pokazywałaś w linku:D a drugi to nie pamiętam:D

      Usuń
    2. A drugi to badziew i nikomu go nie polecam :P

      Usuń
  4. podoba mi się szczoteczka tuszu na pierwszym zdjęciu

    OdpowiedzUsuń
  5. Tusz Bell Bomb podoba mi się ze szczoteczki i efektu jaki robi :)
    Ja mam 2 tusze, ale stosuję jeden, a drugi dałam mamie :p

    Co do moli, współczuję walki z nimi :/ ja w tamtym roku prowadziłam walkę z biedronkami (dosłownie jakaś plaga była), a potem z mrówkami, masakra :/

    OdpowiedzUsuń
  6. środkowy tusz mam:-) ale twoje trzecie oko bardziej do mnie przemówiło:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ile namęczyć się trzebabyło nad tym 3 okiem.

      Usuń
  7. Ja też muszę podpowiadać na pytanie ile mam tuszu do rzęs? xD

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mam tylko jeden tusz :))

    Zapraszam moja droga do mnie na konkurs ;) !

    OdpowiedzUsuń
  9. ja mam 6 różnych tuszy, a ogólnie to mam 9 xd Ale większość już nie nadają się do użytku ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ten drugi tusz chyba nawet miałam xd

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam Cię do mnie,dopiero się rozkręcam,ale będzie ciekawie:
    http://my-little-madness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. tusze ja mam 4 może 5,jednak używam only 2 ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. UUuuuu Bell Bomb muszę zakupić!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jedynka widzę najlepsza!

    lekkiebzdury.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo fajne sa takie zbiorowe posty :) ładnie wszystko widac :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie miałam tuszu z Bell :) Ale twój ulubieniec wydaje się być najlepszy spośród nich.
    Ile ja mam tuszy? Aż strach wstać i policzyć, jestem okropną zakupo-kosmetykoholiczką :P
    Wstałam, policzyłam i się przeraziłam... 7 czarnych tuszy, 1 brązowy i dwa jakieś kolorowe :OOOOOOOOO

    OdpowiedzUsuń
  17. uuuu słabo ze mną - mam cały jeden ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Moim zdaniem 3 tusz najlepiej wygląda na rzęsach :).

    OdpowiedzUsuń
  19. ja mam chyba 6, a używam 2 ;x
    pierwszy ma dobry efekt ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie używałam tuszy z Bell, choć może teraz tak mi się wydaję, bo nie pamiętam ;) Najlepszy efekt daje tusz nr 3 :)

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru