Dziś dla odmiany opiszę Wam moją przygodę ze słynnym i ponadczasowym tuszem Max Factor 2000 calorii.
Słowo od producenta: "2000 Calorie Mascara to super pogrubiający tusz, dzięki któremu rzęsy stają się widocznie grubsze o około 300%.
2000 Calorie zawiera film wzmacniający, którego składniki (specjalnie dobrane polimery) odżywiają i wzmacniają rzęsy, zapobiegają kruszeniu się tuszu, jednocześnie czyniąc rzęsy elastycznymi.
Jednym z podstawowych składników maskary są naturalne woski, odporne na działanie wysokich temperatur, nie powodujące "topienia" i ścierania się tuszu z rzęs nawet w najgorętsze dni.
Doskonale zaprojektowana szczoteczka pozwala na zaaplikowanie zawsze odpowiedniej ilości tuszu i osiągnięcia pożądanego efektu.
2000 Calorie jest bezzapachowa, hipoalergiczna, dopuszczona do stosowania przez osoby noszące szkła kontaktowe.
Dostępny jest w trzech kolorach."
Oto bohater, o którym będę mówić:
szczota |
tusz w całej okazałości |
A to uzyskany efekt, dwie warstwy tuszu:
Szczegóły:
Cena i dostępność: bez promocji - ok. 30 zł w Rossmanie, Naturze i podobnych drogeriach; ja kupiłam za 25 zł bodajże w Super Pharm
Zapach: typowo "tuszowy"; a podobno miał być bez zapachu!
Konsystencja: używam go dwa/3 miesiące, nie zostawiam otwartego opakowania, dokręcam i domykam zawsze, a tu u licha mam wrażenie, że trochę jakoby już zaczynał wysychać???
Opakowanie i pojemność: standardowe podobnie jak szczoteczka standardowa. Bez szału. 9 ml normalnego tuszu.
Działanie: może ja mam jakieś chińskie rzęsy, ale żeby mi 4 litery urywało, za każdym razem, gdy używam tego tuszu, to gruba przesada... Taki przeciętniak: trochę wydłuży, trochę pogrubi, trochę podkręci. I tyle.
Wydajność: dobra: mam go od dwóch czy trzech miesięcy i na razie "końca nie widać, nie widać, nie widać"
Ocena: 3/5
Tak więc to nie jest mój hicior...
Kathy Leonia
Bardzo lubię tę mascarę, nie raz wracałam do niej, bo nie znalazłam lepszej.
OdpowiedzUsuńu mnie to pierwszy raz z tą maskarą, ale no jakoś mnie nie powaliła;p może moje rzęsy są dziwne;p
Usuńa dla mnie jest to najlepsza mascara :D
OdpowiedzUsuńjestem wierna temu tuszowi już od dłuższego czasu :)
ja właśnie nie mogę znaleźć tego jedynego tuszu... był kiedyś taki tusz z bielendy ale to było hen hen ago. On jedynie z moich rzęsin robił firany :)))
UsuńA słyszałam o nim tyle dobrego... Bu.
OdpowiedzUsuńna każdych rzęsach się tusz może sprawować inaczej:)) jeśli Cię korci to kup;)
Usuńkiedys stosowalam go namietnie
OdpowiedzUsuńA teraz czemu go nie stosujesz>:)
Usuńpatrz wyprzedziłaś mnie z tą recenzją! na dniach ma się u mnie pojawić;p ja go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńa pomadka brzozowa nie śmierdzi brzozą na szczęście;)
ha! czytam w Twoich przyszłych notkach :D bój się xd
Usuńa już ją testowałaś?
słyszałam wiele dobrych opinii :) mam zamiar go zakupić :)
OdpowiedzUsuńja też :)
Usuńja właśnie go kupiłam bo słyszałam wiele dobrych opinii;p ale no mnie nie urzekł :(( no chyba że nie umiem się nim malować:D
Usuńmyślę, że zaliczenie jednak gorsze, aczkolwiek jestem po i myślę, że tak tragicznie nie było, ale powiem Ci jak nas facet załatwił. Przed zaliczeniem powiedział, że "nie martwcie się, krótkie zaliczenie, 5 pytań testowych", a wiadomo, że człowiek inaczej uczy się na test, a inaczej na opisówkę. Noooo i było 5 pytań testowych... a 7 otwartych!
OdpowiedzUsuńa ksiądz był u mnie z wizytą w poniedziałek, ale ja w tym czasie byłam na uczelni :d
no nie mów!!! opisówka najgorsza... a mnie strasznie wkurzają pytania księżuli o to co robię, czym się zajmuję... oczywiście tylko siedzę i się głupio uśmiecham wtedy hahah xd
UsuńMiałam ten tusz, byłam nawet zadowolona, ale nie jakoś szczególnie. Trzeba uważać jak się kupuje przez internet bo sprzedają podróbki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
a no właśnie a przez Internet najtaniej ;p
Usuńa Ty kupiłaś w sklepie? czy przez sieĆ?
Może i wystarczająco ale co zrobić jak te biedne samotne lakiery tak się na Ciebie "patrzą" i o mało nie powiedzą "no weź mnie!" :)
OdpowiedzUsuńhahaaha też tak mam;p moje niektóre lakiery liczą sobie po 3/4 lata i jeszcze je jakoś wyskrobuję:D
UsuńTo ja Cię jeszcze bardziej pociesze, nie wiem czy to było na polskim czy zagranicznym blogu ale dziewczyna policzyła wszystkie lakiery i wyszło jej ponad.....600! :O
Usuńhahahaha xd gdzie ona to trzyma ? xd xd
Usuńwłasnie teraz pytanie gdzie te 600 sztuk należałoby trzymać? w osobnym pokoju?
Usuńhm może w sejsie?:D:D czujesz sejf na lakiery do paznokci xd
Usuńhmmm... całkiem dobra myśl :D gdyby nie to, że dojeżdżam na uczelnię autem :PP ale masz rację, na pewno by pomogło, bo jak coś wypiję to lepsze mam myślenie, takie bardziej strategiczne :D
OdpowiedzUsuńja (wstyd się przyznać) kiedyś tak zrobiłam ;p było kolokwium, a my godzinę wcześniej poszliśmy na piwko podczas okienka;p i powiem Ci że jeszcze nigdy mi się tak dobrze koła nie pisało jak wtedy po tym piwku:D
UsuńKultowa maskara:)
OdpowiedzUsuńużywałaś?:)
UsuńJakoś mnie do siebie nie przekonał .
OdpowiedzUsuńa długo używałąś?
UsuńNie miałam jej choć pewnie kiedyś się na nią skuszę, tak żeby przetestować :P
OdpowiedzUsuńpewnie:)) na każdych rzęsach tusz wygląda inaczej:)
Usuńmoże już się kończy? Tusz podobno 'działa' tylko dwa miesiące :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie mam pomysła, żeby go reanimować:D jak się uda to o tym napiszę:)
Usuńmoj najukochanszy i najlepszy tusz jaki mialam ;) tylko ja uzywam podkrecajacego ;)
OdpowiedzUsuńi naprawdę efekt robi łał?:D
Usuńpowiem szczerze, ze nie nakladam go duzo, zeby nie b ylo efektu wow, ja wole delikatniej podkreslic rzesy, ale najwazniejsze ze nie skleja i nie osypuje sie u mnie. moja znajoma stosuje go 2 albo 3 warstwy i wrazenie jest naprawde ogromne, czarne, rowno pokryte dlugie i grube rzesy. Jej rzes zdjecie chyba tez umieszcze w swojej recenzji ;)
Usuńja zawsze daję 2 warstwy tuszu, jak mam 3 to mam wrażenie że będę płakać czarnymi łzami xd
UsuńMiałam ten tusz ze 3 razy i za każdym razem nie mogłam zrozumieć dlaczego znowu pojawił się na mojej półce, aż w końcu wbiłam sobie w głowę: nie kupuj! Uważam, że ten produkt to jedno wielkie nieporozumienie i kompletnie nie rozumiem dlaczego tak dużo osób uważa go za KWC. Nie dość, że uczula, pieką po nim oczy, marze się, robi grudki, pandę pod oczami. Nie jest to najgorszy tusz jaki miałam, ale drugi w kolejce, więc stosunkowo "wysoko" się uplasował;)
OdpowiedzUsuńa jaki był ten najgorszy?:D
UsuńNie miałam tego tuszu wiec trufdno mnie sie odniesc, ale nie wiem czy skorzystam skoro nie jest taki bardzo rewelacyjny
OdpowiedzUsuńmożesz wypróbować:D
Usuńładny efekt daje na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do siebie :)
czy ja wiem czy ładny.. dla mnie średni:(
OdpowiedzUsuń