Kolejna odsłona z cyklu "Zdrowe zbiory".
Dziś zaprezentuję Wam, ile nagromadziłam tuszy do rzęs.
Ilość jest naprawdę powalająca, bo liczy sobie 3 sztuki. Jakby tego było mało wszystkie powyższe tusze są jednego producenta, mianowicie Bell.
Tak się prezentuje ma kolekcyja:
Od góry: 1. Tusz Bell Push Up Mascara, 2. Tusz Bell Twist Long & Curly Mascara, 2. Tusz Bell Bomb Lashes Maximum Volume Mascara |
1. Tusz Bell Push Up Mascara |
2. Tusz Bell Twist Long & Curly Mascara |
3. Tusz Bell Bomb Lashes Maximum Volume Mascara |
Oko gołe:
Oko po tuszach:
1. Tusz Bell Push Up Mascara |
2. Tusz Bell Twist Long & Curly Mascara |
3. Tusz Bell Bomb Lashes Maximum Volume Mascara |
Jak dotąd moim faworytem jest produkt nr 1 czyli Tusz Bell Push Up Mascara.
Wcześniej miałam jeszcze tusz słynny Max Factora 2000 Calorii: Klik! , ale na szczęście mi się skończył i z ulgą go wywaliłam.
Dokładniejsze recenzje wszystkich trzech mazideł Bella znajdziecie poniżej:
1. Tusz Bell Push Up Mascara: Klik!
2. Tusz Bell Twist Long & Curly Mascara: Klik!
3. Tusz Bell Bomb Lashes Maximum Volume Mascara: Klik!
A Wy ile macie tuszy? Więcej niż ja?
Kathy Leonia
PS. Bilans wczorajszego polowania na mole - zabitych: sztuk 4, uciekło: sztuk 2, rozmaślonych połowicznie na ścianie: sztuk 2.
chyba faktycznie numer 1 bije wszystkie ! :)
OdpowiedzUsuńi na dodatek po taniości jest:D
UsuńNieee. Studiuję logopedię ;D Ale (niestety) mam sporo przedmiotów typowo z polskiego, na przykład w tym semestrze mam morfologię i składnię języka polskiego i nic nie rozumiem chlip chlip.
OdpowiedzUsuńwiesz co to mam pomysł:D ja poszukam co mam z morfologii i składni i Ci wyślę jak coś znajdę na mailosa:D
UsuńKochana moja :D :* Przyda się, bo na razie siedzę jak na mongolskim :D
Usuńbiedaczka:)
UsuńJa mam dwa, ale i tak mam swój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńjeden to mi chyba pokazywałaś w linku:D a drugi to nie pamiętam:D
UsuńA drugi to badziew i nikomu go nie polecam :P
Usuńmów jaki :D
Usuńpodoba mi się szczoteczka tuszu na pierwszym zdjęciu
OdpowiedzUsuńale działanie niezbyt udane..
UsuńTusz Bell Bomb podoba mi się ze szczoteczki i efektu jaki robi :)
OdpowiedzUsuńJa mam 2 tusze, ale stosuję jeden, a drugi dałam mamie :p
Co do moli, współczuję walki z nimi :/ ja w tamtym roku prowadziłam walkę z biedronkami (dosłownie jakaś plaga była), a potem z mrówkami, masakra :/
a biedroneczki takie miłe stworzonka;D
Usuńśrodkowy tusz mam:-) ale twoje trzecie oko bardziej do mnie przemówiło:-)
OdpowiedzUsuńale ile namęczyć się trzebabyło nad tym 3 okiem.
UsuńJa też muszę podpowiadać na pytanie ile mam tuszu do rzęs? xD
OdpowiedzUsuńhaha tak:D
Usuńja mam tylko jeden tusz :))
OdpowiedzUsuńZapraszam moja droga do mnie na konkurs ;) !
rządzisz:D
Usuńja mam 6 różnych tuszy, a ogólnie to mam 9 xd Ale większość już nie nadają się do użytku ;)
OdpowiedzUsuńo matko!
Usuńten drugi tusz chyba nawet miałam xd
OdpowiedzUsuńchyba?:D
UsuńZapraszam Cię do mnie,dopiero się rozkręcam,ale będzie ciekawie:
OdpowiedzUsuńhttp://my-little-madness.blogspot.com/
fajnie
Usuńtusze ja mam 4 może 5,jednak używam only 2 ;D
OdpowiedzUsuńhoho chomikujesz;D
UsuńUUuuuu Bell Bomb muszę zakupić!
OdpowiedzUsuńjak masz cierpliwość;D
UsuńJedynka widzę najlepsza!
OdpowiedzUsuńlekkiebzdury.blogspot.com
o tak:)
Usuńbardzo fajne sa takie zbiorowe posty :) ładnie wszystko widac :)
OdpowiedzUsuńjak na dłoni:)
UsuńNigdy nie miałam tuszu z Bell :) Ale twój ulubieniec wydaje się być najlepszy spośród nich.
OdpowiedzUsuńIle ja mam tuszy? Aż strach wstać i policzyć, jestem okropną zakupo-kosmetykoholiczką :P
Wstałam, policzyłam i się przeraziłam... 7 czarnych tuszy, 1 brązowy i dwa jakieś kolorowe :OOOOOOOOO
hahah jestem moim tusz-master;D
Usuńuuuu słabo ze mną - mam cały jeden ;)
OdpowiedzUsuńdobry?:)
UsuńMoim zdaniem 3 tusz najlepiej wygląda na rzęsach :).
OdpowiedzUsuńale jest ciężki u użyciu:)
Usuńja mam chyba 6, a używam 2 ;x
OdpowiedzUsuńpierwszy ma dobry efekt ! ;)
o losie xd
UsuńNigdy nie używałam tuszy z Bell, choć może teraz tak mi się wydaję, bo nie pamiętam ;) Najlepszy efekt daje tusz nr 3 :)
OdpowiedzUsuńale to ciężki tusz:)
Usuń