Dziś pobawimy się w kanibalizm...
Będziemy zajadać się słodkim Grześkiem:
Kaloryczność:
Skład:
W okazałości:
Po ugryzie:
Powyższa słodkość jest niemal kultowa.
Kto bowiem nie słyszał o Grześkach.
Jadło się je w szkole, na uczelni, w domu i w pracy.
Szybka i smaczna przekąska.
Kruchy wafelek z nadzieniem, oblany różnego rodzaju czekoladą.
Nie wiem jak Wy, ale ja właśnie najbardziej lubiłam smak toffee.
Kojarzy mi się nieodparcie ze studenckimi czasami i kolejkami do uczelnianego bufetu, gdzie prym w tzw. przekąskach sesyjnych wiodły właśnie Grześki.
Teraz, mimo że już dawno jestem po studiach, lubię sobie od czasu do czasu wrócić pamięcią do tych czekoladowych kolegów.
A Wy co dziś jecie?
Kathy i Leon z Grześkiem... w paszczy
PS. Ktoś może poleci jakieś tanie noclegi w Krakowie?
Jako dziewczynka jadłam Grześki (pamiętam stare opakowania), ale te klasyczne... toffi w ogóle mi nie smakowały :P
OdpowiedzUsuńkażdy lubi inny smak;D
UsuńLubię zwykle, a te są jak dla mnie za słodkie.
OdpowiedzUsuńja się lubię czasem dobrze zasłodzić;p
UsuńBrrrrrrr... Mrocznie zaczęłaś. Te wafelki lubię,kiedyś nawet bardzo jak teraz mleczne lusette... Dziś planuję kupić ciacho:)
OdpowiedzUsuń:D trochę wstęp jak z horroru ;p
UsuńTeż najbardziej lubiłam smak toffe ;)
OdpowiedzUsuńha to piona;D
UsuńMusisz kusić z samego rana? (:
OdpowiedzUsuńtak:D to było zamierzone i perfidnie planowane;)
UsuńUwielbiam te batoniki w wariancie toffi. Ale lepiej, żebym ich nie miała w zasięgu wzroku, bo... za bardzo kuszą!
OdpowiedzUsuńAle przy weekendzie można :D
Pozdrowionka :)
ja nie mogę na nie za długo patrzeć więc je zjadam o :D
UsuńŁooo... pojechałaś klasykiem. Pamiętam z podstawówki (a to już niemal prehistoria :D ). Ja najbardziej lubiłam (i lubię) te klasyczne w niebieskim opakowaniu. :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony Grzesiu... Mniam! :-)
OdpowiedzUsuńJa zawsze najbardziej lubiłam czekoladowe :)
OdpowiedzUsuńMoim ukochanym batonikiem nadal pozostaje jednak knopers ;)
Jak byłam dzieckiem to się zajadałam nimi przez miesiąc ;)
OdpowiedzUsuńWhen I read and see these posts...I feel hungry thought I have just eaten.
OdpowiedzUsuńXD
Ja to jeszcze nie wiem co będę jeść.
OdpowiedzUsuńYummy, chocolate with waffles :)
OdpowiedzUsuńHave a good weekend
Mój ulubiony Grzesiek :)
OdpowiedzUsuńLubię Grzeski.w wersji w mlecznej czekoladzie najbardziej
OdpowiedzUsuńUwielbiam grześki :)
OdpowiedzUsuńKiedyś jadałam Grześki w dużych ilościach i chociaż teraz nie sięgam po nie zbyt często to sentyment pozostał. ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo słodki, czyli taki, jaki słodycz powinien być ;) mam nawet jednego dokładnie takiego zakamuflowanego w sportowym plecaku na czarna godzinę ;)
OdpowiedzUsuńZjadam chyba tony tych Grześków:D
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam Grześki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Grześki :) Kiedyś się nimi objadałam :)
OdpowiedzUsuńlubię te w niebieskich opakowanaichw gorzkiej czekoladzie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Grześki :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam.
OdpowiedzUsuńŁo, już od roku jakoś Grześka nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńja dzisiaj będę zajadać popcorn serowy :)
OdpowiedzUsuńOj, pamietam Grzeski :D Ja dzis wcinam jajeczka czekoladowe ;-)
OdpowiedzUsuńLubię Grześki, ale toffi mi przez gardło nie przejdzie ;p
OdpowiedzUsuńJa sobie dzisiaj kupiłam dwa Grześki - czekoladowe :)
OdpowiedzUsuńGrześka jadłam tylko raz, na dodatek czekoladowego ...
OdpowiedzUsuńGrześka kocham 💕 i to w wersji mojego M jak i drugiej słodkiej odsłony B-)
OdpowiedzUsuńwieki Grześków nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńJadam Grześki i je lubię. * Ja mam do Krakowa tylko 100 km i nie mam potrzeby tam nocować. Nie mogę Ci więc polecić tanich noclegów. Myślę jednak, że w internecie coś ciekawego znajdziesz. Szukaj, znajdź i jedź, bo warto :)))
OdpowiedzUsuńMniam, smacznego :)
OdpowiedzUsuńJa dziś wsuwam Pryncypałki w pracy, ale niestety nie umywają się one w smaku do Grześków toffee ...
OdpowiedzUsuńMiłego piątku!
yummy) nice start of friday!
OdpowiedzUsuńPamiętam jak w czasach szkoły podstawowej ciągle chciałam jeść grześki. :D Z czasem mi to przeszło i dość dawno go nie jadłam, jednak pamiętam tamte czasy.
OdpowiedzUsuńJa piątek celebruję milką ♥
OdpowiedzUsuńSmacznego Kathy! :)
OdpowiedzUsuńA co do noclegów w Krakowie- polecam Ci GlobArt Hostel na Basztowej.
Nocowałam tam co prawda kilka lat temu, ale nie powinno się zmienić na gorsze :P czysto, przyjemnie, obsługa miła ;)
Mniam mniam :D
OdpowiedzUsuńIt looks like wonderfull...
OdpowiedzUsuńI am hungry right now :D
OdpowiedzUsuńU mnie Grześki toffi chyba na równi z tymi granatowymi ;) Mnie one kojarzą się paczki, w których było ich od razu chyba 10 ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam grześki ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je i też smak toffi jest moim ulubionym;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńJadłam dzisiaj, ale o smaku mlecznej czekolady:)
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam ☺
OdpowiedzUsuńDziś jadłam! :)))
OdpowiedzUsuńZjadłabym go sobie w sumie teraz. Toffi jest dobre, chociaż wolę tradycyjne lub o smaku czekolady mlecznej. Życzę smacznego :)
OdpowiedzUsuńNo i zachciało mi się Grzeska!!!! I gdzie ja go znajde teraz??? MNIAMMMM
OdpowiedzUsuńUwielbiam :) Również dzisiaj jadłam Grześka :)
OdpowiedzUsuńJa też toffee lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńwieki już nie jadłam grześków!
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze wygrywał smak orzechowy; -)
OdpowiedzUsuńPadłam, Leonie :D Kanibalizm :D :D :D Zrobiłaś mi wieczór :D
OdpowiedzUsuńTe toffi bardzo bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię tę klasyczną wersję, ale też bardzo smakowały mi Tycie Grześki, które pojawiły się na chwilę w Biedronce, a teraz dosłownie nigdzie ich nie ma.
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Są przepyszne, znam ich smak jeszcze ze wczesnego dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńJa je uwielbiam, są pyszne
OdpowiedzUsuńGrześki uwielbiam i podobnie jak Ty,toffee przemawia do mnie najbardziej :) Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńO, mój ulubiony baton. Już dawno ich nie jadłem. Całkiem o nim zapomniałem, a bardzo go lubiłem :) Z tego co pamiętam, to jeszcze był taki baton, ale o smaku orzechowym i kakaowym, o ile się nie mylę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
A ja dzisiaj piekłam bułki drożdżowe :)
OdpowiedzUsuńOd miesiąca nie jem słodyczy. Wynik na wadze mnie poraził
OdpowiedzUsuńWolę Prince Polo ;)
OdpowiedzUsuńGrześki lubimy ale nie akurat ten smak :P
OdpowiedzUsuńLovely post! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńJa w sumie też chyba najbardziej ten smak lubiłam właśnie;)
OdpowiedzUsuńAwwr <3 Nam także Grześki się bardzo dobrze kojarzą :) Uwielbiamy je smakować ^^ A naszym ulubionym smakiem jest również Toffi :D Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńKocham te Grześki <3 Najlepsze!
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam :P
OdpowiedzUsuńThis looks great! Nice post!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak Grześki mmmm :D
OdpowiedzUsuń