Dziś pobawimy się z lakierami termicznymi, dzięki którym pazury zmieniają kolor niczym skóra kameleona.
Oto efekt jak jest zimno:
A tu efekt jak jest ciepło:
Użyty specyfik:
nr 5758 |
Powiem Wam, że jestem zauroczona lakierami termicznymi marki Vrenmol.
Jak już wspominałam w poście z zeszłego tygodnia: Klik! całe 10 sztuk ziomków zakupiłam na Aliexpress za ok. 4 zł każdy.
Lakiery te, mimo niskiej ceny, nie uczuliły mnie ani nie podrażniły.
Nakłada się je całkiem w porządku, na pełne krycie potrzeba ok. trzech warstw produktu.
Trwałość na moich szponach to ok. dwa tygodnie.
Polecam Wam gorąco spróbować taki lakier termiczny.
Ilość bowiem komplementów, zaciekawionych spojrzeń i podchodzących do mnie podjaranych, nieznajomych kobiet, które koniecznie chciały wiedzieć co to za cudo mam na pazurach, naprawdę jest dowodem na to, że ów efekt termiczny - choć chiński - jest oszałamiający.
A Wy macie lakiery termiczne?
Kathy Leonia
PS. Pobudka - 4 rano.
Stan - niewyspanie z ekscytacji.
Kierunek - Gdańsk!
Trasa - jak GPS vel chłop poprowadzi.
PS2. Wracamy w niedzielę w nocy,zatem do tego czasu posty są publikowane automatycznie.
Niemniej jednak, będę pożyczać Internety od chłopa, coby jakieś zacne Złote Myśli można było dopisać i na Instagrama zdjęcia fal wrzucić.
o lala,ale cudo, super efekt:)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy lakierów termicznych. Muszę je kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńNo jestem pod wrażeniem 😍
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt:)
Ty to zawsze jakieś nowości odkrywasz, efekt jest bardzo ładny :-)
OdpowiedzUsuńNawet nie słyszałam o takim lakierze, ale bardzo mi się podoba efekt. :-)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu :-)
Świetny kolor, udanego wyjazdu! :D
OdpowiedzUsuńCiekawy jest :) przyjemnego wyjazdu :*
OdpowiedzUsuńJak mi się nie podoba ten efekt. :D Wygląda jakby lakier odpadł/starł się/wyblakł. Chyba że to takie wrażenie ze zdjęcia. :D
OdpowiedzUsuńpozytywny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie przepadam za lakierami termicznymi :3 wolę zwykłe najzwyklejsze :)
OdpowiedzUsuńPs. Miłego wyjazdu! :)
Pozdrawiam
Fajnie, że pokazałaś te termiczne! Efekt świetny.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie próbowałam lakieru termicznego, ale już upatrzyłam sobie jeden :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam pudrowy róż na paznokciach i czekam niecierpliwie na przesyłkę z kolejnymi kolorami :)
Fajny efekt. Nigdy takiego nie widziałam. Super, że sprawdza się dobrze.
OdpowiedzUsuńLooks like spring!!!
OdpowiedzUsuńHave a good weekend
Ładne to ombreb
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie lakiery termiczne, nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńJa mam dzisiaj na paznokciach mocną czerwień.
OdpowiedzUsuńŚwietne! :D Ja mam 3 lakiery termiczne, ale generalnie tylko jeden z nich mnie powalił na kolana. Musze poszukać tych chińskich cudeniek :D
OdpowiedzUsuńbardzo bym chciała spróbować takiego lakieru :)
OdpowiedzUsuńJaki pomysłowy lakier Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńAle czad :O
OdpowiedzUsuńCiekawy lakier. * Mam nadzieję, że dobrze się bawisz :)
OdpowiedzUsuńPięknie <3
OdpowiedzUsuńThis effect is amazing. I love interesting products ^_^
OdpowiedzUsuńO jak fajnie. Nigdy nie robiłam takiego lakieru
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek i super to wyszło :)
OdpowiedzUsuńSo pretty!
OdpowiedzUsuńNie mam lakierów termicznych, ale teraz są w modzie :)
OdpowiedzUsuńMamy nadzieję, że dobrze się bawisz bo pogoda obecnie we Wrocku jest do kitu :P
OdpowiedzUsuńPierwsze widzę takie cudo:)
OdpowiedzUsuńale bajer! nie miałam pojęcia, że są takie lakiery :D świetny efekt :D udanego weekendu! :*
OdpowiedzUsuńNie ufam niczemu co myśli za mnie. ;p
OdpowiedzUsuńThe red nail paint is so gorgeous..
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor☺
OdpowiedzUsuńNo to się Wam fantastyczna wyprawa szykuje. Bawcie się dobrze!
OdpowiedzUsuńA pazury - super :)
Pozdrowionka! :)
Fajna sprawa, ale właśnie słyszałam, że w większości czasu paznokcie są w ciapki :D
OdpowiedzUsuńRed is a great Color the nail Polish!
OdpowiedzUsuńkisses
Fajnie, nie wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńSuper pazurki!
OdpowiedzUsuńKolor lakieru fajny, ale ten termiczny efekt nie podoba mi się.
OdpowiedzUsuńładne:)
OdpowiedzUsuńFaja sprawka takie zmiany kolorów, chociaż te połączenie kolorów podczas przejćia nie do końca mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńwow - super,że trzyma się na pazurkach aż dwa tygodnie :-)
OdpowiedzUsuńUdanej wyprawy:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Piękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy efekt
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńWonderful manicure!!!
OdpowiedzUsuńhello spring :)
OdpowiedzUsuńJak wiesz, nie przepadam za brokatowymi lakierami, ale efekt wygląda co najmniej ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za brokatem, ale efekt wow. Ja lubię jednolite kolory na paznokciach. Zainspirowałaś mnie i wreszcie sobie je pomaluję dzisiaj;))
OdpowiedzUsuńWidzę że masz dużo postów i dbasz o bloga. Jestem pełna podziwu dla pracy jaką w niego wkładasz -super!