Dziś się będziemy otaczać przyjemną pianą w kąpieli.
Będę mówić o dwóch żelach pod prysznic Lirene Shower Oil o zapachach mango & jaśmin oraz makadamia i monoi.
Słowo od producenta: "UNIKALNE POŁĄCZENIE ŻELU POD PRYSZNIC Z ODŻYWCZYM OLEJKIEM
a) mango & jaśmin
Żel zawiera cenny olejek z mango o silnym działaniu zmiękczającym i nawilżającym. Olejek wygładza naskó- rek oraz wzmacnia jego barierę ochronną. Nawilża oraz hamuje utratę wody, chroniąc skórę przed wysuszeniem. Żel skutecznie oczyszcza skórę całego ciała oraz pozostawia piękny, długo utrzymujący się zapach. Krystaliczna formuła żelu łączy się harmonijnie z odświeżającym aromatem owoców cytrusowych z delikatną nutą jaśminu, sprawiając, że prysznic staje się przyjemnością.
Sposób użycia: nanieś żel na wilgotną skórę. Delikatnie masuj okrężnymi ruchami, a następnie dokładnie spłucz wodą. Po osuszeniu ciała użyj wybranego balsamu Lirene.
Sposób użycia: nanieś żel na wilgotną skórę. Delikatnie masuj okrężnymi ruchami, a następnie dokładnie spłucz wodą. Po osuszeniu ciała użyj wybranego balsamu Lirene.
b) makadamia & moni
Żel zawiera dwa cenne olejki o silnym działaniu odżywczym i nawilżającym.Olejek makadamia, bogaty w kwasy Omega 3, 6, 9, zmiękcza i wygładza skórę, pozostawiając ją gładką i aksamitną w dotyku. Olejek monoi to źródło cennych witamin i kwasu foliowego. Poprawia wygląd skóry, nawilża i intensywnie odżywia. Żel ma doskonałe właściwości myjące oraz przyjemny zapach, sprawiając, że kąpiel staje się przyjemnością. Pozostawia na skórze delikatną, nietłustą warstwę, chroniąc przed wysuszeniem.
Sposób użycia: nanieś żel na wilgotną skórę. Delikatnie masuj okrężnymi ruchami, a następnie dokładnie spłucz wodą. Po osuszeniu ciała użyj wybranego balsamu Lirene.
Bohaterowie w butli.
Najpierw mango i jaśmin:
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Potem czas na makadamia i monoi:
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkty dostałam od Lirene. Normalnie można je tu ucapić tu i tu za niecałe 10 zł.
Zapach: przyjemny, owocowo-kwiatowy.
Konsystencja: żelowa, płynna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w charakterze przezroczystej butli z elementami z czerwoną etykietką i z białymi napisami od producenta. Pojemność: 400 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na pół roku używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że uwielbiam długie, relaksujące kąpiele w wannie. Nic tak nie koi i nie uspokaja mnie jak duża ilość wody z pachnącą pianą. A gdy owa woń ma jeszcze przyjemny, owocowy lub kwiatowy zapach - to już w ogóle bajka. Produkty od Lirene w roli umilaczy kąpielowych sprawdziły się zatem znakomicie. Przede wszystkim bardzo dobrze domywały skórę z brudu i kurzu dnia powszechnego, dodatkowo ją przy tym zmiękczając i nawilżając. Nie sposób również wspomnieć o magicznej pianie, która powstała jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki z produktu wylewanego bezpośrednio z butelki pod bieżącą wodę. Specyfik nie podrażnił ani nie uczulił mnie. Jeśli do tego dodać zapach, wydajność i taniość - och i ach. Nic tylko brać kolejną kąpiel. Polecam.
Ocena: 5/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy i Leon
PS. Z racji na weekendową wyprawę do Gdańska, tworzę namiętnie posty na zapas.
Prosiłabym jeszcze o polecenie jakiś dobrych knajp na Starówce, gdzie strudzony wędrowiec może się porządnie najeść, bez wydawania zawartości całego portfela.
Sposób użycia: nanieś żel na wilgotną skórę. Delikatnie masuj okrężnymi ruchami, a następnie dokładnie spłucz wodą. Po osuszeniu ciała użyj wybranego balsamu Lirene.
Bohaterowie w butli.
Najpierw mango i jaśmin:
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Potem czas na makadamia i monoi:
Od producenta:
Skład:
Otworek:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkty dostałam od Lirene. Normalnie można je tu ucapić tu i tu za niecałe 10 zł.
Zapach: przyjemny, owocowo-kwiatowy.
Konsystencja: żelowa, płynna.
Opakowanie i pojemność: opakowanie w charakterze przezroczystej butli z elementami z czerwoną etykietką i z białymi napisami od producenta. Pojemność: 400 ml.
Wydajność: bardzo dobra. Takie opakowanie starczy na pół roku używania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że uwielbiam długie, relaksujące kąpiele w wannie. Nic tak nie koi i nie uspokaja mnie jak duża ilość wody z pachnącą pianą. A gdy owa woń ma jeszcze przyjemny, owocowy lub kwiatowy zapach - to już w ogóle bajka. Produkty od Lirene w roli umilaczy kąpielowych sprawdziły się zatem znakomicie. Przede wszystkim bardzo dobrze domywały skórę z brudu i kurzu dnia powszechnego, dodatkowo ją przy tym zmiękczając i nawilżając. Nie sposób również wspomnieć o magicznej pianie, która powstała jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki z produktu wylewanego bezpośrednio z butelki pod bieżącą wodę. Specyfik nie podrażnił ani nie uczulił mnie. Jeśli do tego dodać zapach, wydajność i taniość - och i ach. Nic tylko brać kolejną kąpiel. Polecam.
Ocena: 5/5
Produkt ze współpracy, ale recenzja obiektywna.
Miałyście?
Kathy i Leon
PS. Z racji na weekendową wyprawę do Gdańska, tworzę namiętnie posty na zapas.
Prosiłabym jeszcze o polecenie jakiś dobrych knajp na Starówce, gdzie strudzony wędrowiec może się porządnie najeść, bez wydawania zawartości całego portfela.
Nie znam tych żeli, ale z chęcią bym powachała ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy :)
ja kocham wszelakie żele do kąpieli:)
UsuńMiałam wersje Mango i przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńo to dobrze:) też ją lubię;)
UsuńNie miałam, ale zapach kuszący :)
OdpowiedzUsuńa piana jaka cudna;D
UsuńJuż nie pamiętam kiedy leżałam w wannie pełnej wody.. to było chyba pierdyliard lat temu. :D
OdpowiedzUsuńpees: co to jest ten dzień powszechny? :D
no od pon do piątku ;p
UsuńMango i jaśmin to juz brzmi dobrze :D
OdpowiedzUsuńa jak pachnie:D
UsuńMuszą ślicznie pachnieć;)
OdpowiedzUsuńto prawda ewidentna;)
UsuńNie znam go, ale brzmi kusząco! 😀
OdpowiedzUsuńjest tani i wydajny skuś się jak go zobaczysz a nie pożałujesz:)
UsuńI think I'd like it.
OdpowiedzUsuńja mam bodajże makadamia i monoi:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale chętnie go przetestuję.
OdpowiedzUsuńBeautiful post!
OdpowiedzUsuńKiss
Miałam go, niestety mnie okropnie uczulil :(
OdpowiedzUsuńJa akurat preferuje szybkie prysznice, nie mam cierpliwości do siedzenia w wannie;)
OdpowiedzUsuńTe zapachy bardzo mnie kuszą :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale mam słabość do Macadamii :-)
OdpowiedzUsuńCool review dear! :)
OdpowiedzUsuńHave a nice day!
mango i jaśmin? Cóż za wspaniały zapach:)
OdpowiedzUsuńZapachy dla mnie. Chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMango i jaśmin brzmią cudownie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach mango w kosmetykach :D
OdpowiedzUsuńCoś idealnego dla mnie :-D
OdpowiedzUsuńKurdę zapach mango jest cudowny w żelach, a jaśmin uwielbiam więc myślę, że się skuszę.
OdpowiedzUsuńAż szkoda, że nie mam wanny ;D
OdpowiedzUsuńMi z kolei jakoś z kąpielami i wanną nie po drodze. Wolę szybki prysznic :)
OdpowiedzUsuńCzy daje jakieś natłuszczenie? Po opisie wnioskuję, że nie, ale wolę się dopytać :P
OdpowiedzUsuńOj może być ciekawy, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jaśmin, ten byłby dla mnie idealny:)
OdpowiedzUsuńSo precise and detailed thanks!
OdpowiedzUsuńKiedy ja ostatnio kąpałam się z pianą? Chyba trzeba to zmienić :D
OdpowiedzUsuńI to jest ten moment, gdzie spokojnie mogłabym je kupić. Choć chyba ten pierwszy bardziej do mnie przemówił ze względu na kolor :)
OdpowiedzUsuńmango i jaśmin to bym bardzo chciała;]
OdpowiedzUsuńwidzę że warto wypróbować
OdpowiedzUsuńLubię tę firmę ☺
OdpowiedzUsuńPróbuje sobie przypomnieć jak pachnie jaśmin :)
OdpowiedzUsuńAwesome picks as always, my dear! xoxo
OdpowiedzUsuńChętnie bym przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńKapalabym się :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co jest do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńCzyli hit! W takim razie piszę się na zapoznanie się "na własnej skórze" z działaniem tego produktu :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka cieplutkie :)
Pierwszy raz widzę te żele.
OdpowiedzUsuńhave a nice day :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie zapach.
OdpowiedzUsuńMusi ładnie pachnieć, chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńNie miałam, wyglądają całkiem fajnie a fajny zapach zawsze mnie kusi.
OdpowiedzUsuńChętnie kupię jak zobaczę :-)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie, lubię kąpiele w piance. * Życzę pięknej pogody na wycieczce. Knajpki nie podpowiem, bo nie znam ciekawej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, ale bardzo lubię pięknie pachnące kosmetyki do mycia ciała :D Mogłyby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie, aby zakupić ten żel :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy :>
OdpowiedzUsuńChętnie kupię:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
I have never heard of these products but I love shower oils.
OdpowiedzUsuńHave a good evening
Mam! Mam! Mam! Wersję mango i jaśmin! Bardziej czuję mango niż jaśmin, a myślałam, że będzie odwrotnie, ale i tak bardzo mi się podoba. :)))
OdpowiedzUsuńZawsze biorą tylko prysznic i całe lata nie miałam takiej długiej, relaksującej kąpieli... aż mi się zachciało ;)
OdpowiedzUsuńBaaardzo kuszące 😊
OdpowiedzUsuńChce mango i jaśmin, ten zapach musi być obłędny
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patryk
Nie mam wanny :(
OdpowiedzUsuńPewnie ładnie pachną :)
OdpowiedzUsuńJa zakochałam sie w zapachu tego żelu :)
OdpowiedzUsuńKusi zapachem :D
OdpowiedzUsuńNie znam ich...ale jak dajesz 5/5 to chętnie po patrze za nimi ;)
OdpowiedzUsuń;) Miłego weekendu ;* Bo jutro już piątek ;)
Chyba nie miałam jeszcze żadnego żelu Lirene. Tyle tego na rynku, że ciężko wszystko wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie teraz go używam i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie mają zbyt marny skład, nie skusze się.
OdpowiedzUsuńNie miałam tej wersji olejków.
OdpowiedzUsuńlubie olejki, chociaż firma kiedyś mnie do siebie zraziła i tak to sobie trwa
OdpowiedzUsuń