Dziś pora na szampona.
Będę mówić o produkcie z prowitaminą B5 z Joanny z serii hypoalergicznej.
Słowo od producenta: "Innowacyjna receptura szamponu z prowitaminą B5 Joanna Seria Hypoalergiczna została stworzona specjalnie z myślą o osobach skłonnych do alergii i podrażnień. Testowany dermatologicznie, gwarantuje odpowiednią ochronę, pielęgnację, a przy tym zadowalające efekty. Szampon Joanna z Serii Hypoalergicznej jest polecany do wszystkich rodzajów włosów"
Skład:
Bohater w butli:
Od producenta:
Otworek:
Na dłoni:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt otrzymałam w ramach wygranego rozdania gdzieś tam. Normalnie można go ucapić w Rossmanie, gdzie kosztuje ok. 10 zł.
Zapach: ciepły, słodki.
Konsystencja: glutek na włosy.
Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe w tonacji przezroczystej z elementami bieli i fioletu oraz czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 200 ml.
Wydajność: dobra. Takie opakowanie staczy na trzy miesiące używania.
Działanie: przyjemne. Zacznę od tego, że do szamponów Joanny jakoś nie miałam nigdy przekonania. Zwykle kojarzyły mi się one bowiem z dziwnymi składami i zapachami - patrz szampony z czarną rzepą. Na szczęście szampon z serii hypoalergicznej okazał się pachnącym mile i dobrze działającym ziomkiem. Przede wszystkim skutecznie myje włosy z kurzu i brudu, pielęgnując wrażliwy skalp i nie "dobijając go" podrażnieniem. Skóra głowy jest świeża, lekka i zadowolona; ŁZS nie wariuje. Oprócz działania, produkt ślicznie pachnie, sprawiając, że rytuał mycia kudłów nabiera nowego wymiaru przyjemności; ot wypisz wymaluj ciepło, słodko i zacnie. Mazidło jest także wydajne - w metodzie kubeczkowej:Klik! - wystarczy objętość równa ziarnku fasoli. Jeśli do tego dodam niską cenę i łatwą dostępność: ot milusi Ci on! Jedyne co mi się nie podoba, to zbyt duży otwór w butli, dlatego trzeba uważać, by podczas mycia nie wylać połowy zawartości na włosiska... Nie mniej jednak - do uważnych udane mycie głowy należy!
Ocena: 4/5
Miałyście?
Kathy i Leon
Miałam już wiele szamponów z Joanny i najlepiej sprawdził się ten z keratyną, a najgorzej z miodem za nic nie chciał się pienić i powodował sianko :( Tego jeszcze nie miałam ale pewnie go kupię ;)
OdpowiedzUsuńMiałam już wiele szamponów z Joanny i najlepiej sprawdził się ten z keratyną, a najgorzej z miodem za nic nie chciał się pienić i powodował sianko :( Tego jeszcze nie miałam ale pewnie go kupię ;)
OdpowiedzUsuńU mnie z Joanna tak rożnie- niektóre produkty super, po innych swędzi mnie głowa.
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo :)
Usuńnie widziałam szamponów z tej serii. Lubię ich szampony z rzepą:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Działanie widzę ma dobre, może kiedyś go zapoznam:)
OdpowiedzUsuńJa tych z SLS/SLES nie używam, skóra mnie po nich piecze, i to nawet nie głowy, a ciała, bo prysznic biorę :O Z Joanny kiedyś często kupowałam farby do włosów.
OdpowiedzUsuńSo precise and detailed thanks!
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze Joanny na włosiska me.
OdpowiedzUsuńJa używam farby z Joanny i to jet mój "must have". Nie wyobrażam sobie używać już innego produktu, a cena? Około 10 zł! :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie używałam, ale twoja recenzja brzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuńhttp://apocalypse2189.blogspot.com/
Nie miałam nigdy i pewnie go kiedyś kupię ;-)
OdpowiedzUsuńpierwsza raz go widzę ale ma sls więc to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam z innej serii ;-)
OdpowiedzUsuńMiałam w identycznej buteleczce, ale zielonej - no ale pewnie to nie to samo. ;D
OdpowiedzUsuńJa tam wolę szampony z avonu;p
OdpowiedzUsuńmiałam jakiś miodowy szampon z joanny, wprawdzie był do włosów blond, ale ładnie nabłyszczał^^
OdpowiedzUsuńDobrze, że się u Ciebie sprawdził :). Ja jakoś ogólnie ostatnio nie przepadam za ich szamponami.
OdpowiedzUsuńU mnie szampony tej firmy kompletnie się nie sprawdziły. Moje włosy po prostu za nimi nie przepadają ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten szampon. :)
OdpowiedzUsuńBaaaardzo dawno nie stosowałam już nic od Joanny. :-)
OdpowiedzUsuńchyba ani razu nie miałam szamponu z Joanny :P
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z Joanny :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana do szamponów Joanny, ale widzę, że ten nie jest zły.
OdpowiedzUsuńLubię szampony Joanny, ale z tej serii jeszcze żadnego nie używałam :)
OdpowiedzUsuńLubię Joannę. Dziwne, że tego szamponu nie znam.
OdpowiedzUsuńtego szampony jeszcze nie miałam a nawet go noego widziałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńA ja do Joanny coraz bardziej się przekonuję. Niesamowita jest odżywka z olejkiem arganowym. Włosy są po niej tak leiste i lśniące, że wow. Jak na parę złotych naprawdę super efekt :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon i byłam z niego zadowolona, ale nie używałam go co każde mycie.
OdpowiedzUsuńU mnie z Joanną jest różnie - raz mocno się lubimy, a innym szczerze nienawidzimy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego szamponu :) nie ukrywam, że jestem w trakcie poszukiwań dobrego szamponu do włosów cienkich i słabych, który nie wywoływałby łupieżu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy, pierwszy raz go widzę <3
OdpowiedzUsuńkosmetyku nie znam :DD a po meet beauty mega <3 dalej zakrecona ale szcesliwa, ale skzoda ze sie w koncu nie ogarnelysmy ;o kurde tam sie wszystko tak syzbko dzialo ;o
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze szamponów z Joanny...
OdpowiedzUsuńNie lubię tej firmy, więc raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNie muszę takich używać, więc i oceny nie mam. * Pepa dzisiaj była 7 godzin sama, bo ja byłam w pracy :(
OdpowiedzUsuńpamiętam, że kiedyś lubiłam szampony Joanny, więc i pewnie ten przypadlby mi do gustu
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się, że skoro jest hipoalergiczny to sles się w nim nie znajdzie ;-)
OdpowiedzUsuńkosmetyków z Joanny raczej nie używam
OdpowiedzUsuńSandicious
Przez skład raczej sie nie polubimy
OdpowiedzUsuńMnie na szczęścia żaden szampon nie uczula i mogę używać jak im się podoba :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Raczej nie używam kosmetyków tej marki. :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ;) Chętnie kiedyś kupię
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, ale nie miałam go
OdpowiedzUsuńhttp://kataszyyna.blogspot.com/
tego nie miałam, ale bardzo lubię ich fioletowy szampon.. super wpływa na mój blond kolorek :D
OdpowiedzUsuńAkurat mam go na oku :D
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej serii :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam ale kto wie co mnie czeka jeszcze...
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
OdpowiedzUsuńSzampony Joanny są zwykle takie niepozorne, ale zwykle okazują się bardzo dobre i mają świetne ceny :)
OdpowiedzUsuńOgólnie też lubię Joannę, choć zgadzam się z Tobą, że podczas mycia włosów trzeba uważać, żeby nie wylać połowy butelki szamponu. :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego szamponu
OdpowiedzUsuńYhym;p Sporo chemii testujesz;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje recenzje :) bardzo lubię produkty Joanny, nie są drogie, a działają fajnie :) Pozdrawiam Kochana! :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie do Joanny mam wielką słabość ;)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy szamponu nie miałam, ale farbę do włosów z Joanny stosuję od dawna i dobrze się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńkoleżance wyśle
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jakiś szampon z tej firmy, ale szału nie zrobił.
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam podobny, ale moje włosy go specjalnie nie lubiły. Nie wiem czy skusiłabym się na podobny raz jeszcze ;) Pozdrowionka serdeczne!
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńRównież do tej pory szampony z Joanny jakoś nie budziły mojego zaufania, ale skoro polecasz to przyjrzę się mu przy okazji :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś serię do włosów blond z Joanny, a także tę z olejem arganowym i niespecjalnie sie polubiliśmy. Teraz mam balsam myjący z Sylveco i zakochałam się w tym szamponie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty z Joanny! :)
OdpowiedzUsuń