Dziś ponownie wracamy do tematyki pazurowej.
Zapodam Wam bowiem słów kilka o bloku polerskim do szponów z firmy Semilac
Słowo od producenta: "Czterostronny biały blok polerski o drobnoziarnistej powierzchni. Przeznaczony głównie do matowienia płytki paznokcia.
Blok polerski Semilac wykonany jest z najwyższej jakości surowców przeznaczonych do profesjonalnej stylizacji paznokci."
Skład: nie podanoBohater w okazałości:
Od producenta:
Po otwarciu:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt dostałam na spotkaniu blogerek (Klik! i Klik!). Normalnie można go ucapić tu, czyli na stronie producenta, gdzie kosztuje ok. 3,5 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: zbita, gruba decha pilnikowa.
Opakowanie i pojemność: plastikowa folijka zabezpieczająca zioma. Wymiary: 1,5/2/15 cm.
Wydajność: bardzo dobra. Taki pilnik wystarczy na kilka miesięcy piłowania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że z produktami Semilac po raz pierwszy zetknęłam się na blogerskim zlocie, gdzie - w ramach tzw. Wielkiego Testowania - dostałyśmy kilka produktów do bliższego zapoznania się. Ów pilnik, jak i jego brat: Klik! od razu mi przypasowali w użytkowaniu. Przede wszystkim, lubię go za uniwersalność. Można nim piłować nadmiar wystającej płytki paznokci u rąk i u nóg, bez obaw o tzw. "wypadek podczas pracy". Mimo bowiem solidnej mocy swej piłowania jest delikatny dla dłoni i dla paznokci. Jeśli zdarzy się nawet sytuacja, że "zboczymy" z kursu, i zahaczymy o skórę palców, nie poleje się krew ani nie polecą łzy. Produkt jedynie cudownie wygładzi i nada kształt każdym szponom. Jak na specyfik za 3,5 zł jest naprawdę genialny. Jeśli do tego dodać wydajność, zgrabny wygląd i uniwersalność - ot cudo. Polecam go szczerze; powinien on się znaleźć w kosmetyczce - albo torebce - każdej szanującej się manicurowo damy!
Ocena: 5/5
Miałyście?
Kathy z Leonem
Z Semilac nie miałam :) ale myślę że niczym się nie różni od zwykłych bloczków z hurtowni kosmetycznych ;) chyba, że nadrukiem
OdpowiedzUsuńThe balance of my life
Ja z kolei nic z hurtowni nie mialam;)
Usuńwidzę że tani i zacny, a to lubimy.
OdpowiedzUsuńTo nas jara xd
UsuńSkorzystam, opinia zachęca:)
OdpowiedzUsuńNie zawiedziesz sie!
UsuńKiedyś sobie sprawie do robienia pazurkow :-)
OdpowiedzUsuńDaj znac jak to uczynisz;)
UsuńSemilac nie znam ale jak się sprawdza i niewiele kosztuje to warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńDokladnie;)
UsuńZ Semilac nie miałam jeszcze nic ale blok wygląda dość porządnie :)
OdpowiedzUsuńI taki jest rzeczywiscie;)
UsuńZ tej firmy nie miałam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńI dobrze zrobisz;)
UsuńPierwszy raz widzę coś takiego :D Do tego stopnia, że myślałam, że to będzie coś w rodzaju płytki polerującej paznokcia i tak patrzę na te zdjęcia i patrzę i myślę "no dobra, ale gdzie ten blok, same pudełka sfotografowała?" :D:D:D
OdpowiedzUsuńChyba nie jestem szanującą się manicurową damą, bo u mnie brak takich gadżetów :P
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam polerki !;-)
OdpowiedzUsuńMam kilka bloczków polerskich w sumie każdy podobny jeden mam taki który ma kilka wariantów tzn 4 poziomy polowania ostatni jest taki że wygładza i nabłyszcza płytkę tak że na paznokciu wygląda jakbyśmy użyły bezbarwnego lakieru :)
OdpowiedzUsuńFajny ale ja chyba wole zwykłe pilniczki takie cienkie ta grubość jakoś mnie odstrasza
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej firmie Semilac a produkt ciekawy :)
OdpowiedzUsuńUżywam go i lubię :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale za taką cenę warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda . mi jak na razie wystarczą zwykły pilnik , ale za taka cenę i za takie dobre słowa warto go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńja zamierzam go właśnie kupić.
OdpowiedzUsuńSandicious
Oto same plusy :D
OdpowiedzUsuńja zamówiłam sobie od razu kilka tych bloczków. ale nadal od pół roku korzystam z jednego. są super.
OdpowiedzUsuńnie używam takich sprzętów. ;D
OdpowiedzUsuńNie używam go , ale słyszałam dużo dobrego o tym produkcie , super recenzja ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Great review!!!
OdpowiedzUsuńBesos, desde España, Marcela♥
Mam, używałam do matowienia płytki, nie wyobrażam sobie nim piłować paznokci. Trwałoby to chyba ze 100 lat :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie za rzadko używam takich rzeczy . Nie wiem czy Ci mówiłam ale bardzo lubię twój styl pisania - jedyny taki w Blogosferze :D
OdpowiedzUsuńMam ten bloczek i rzeczywiście jest na swój sposób delikatny, ale zarazem skuteczny :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę z pewnością warto spróbować. * Pozdrawiamy Cię - ja i Pepa :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję. Dobry jakościowo blok polerski tak naprawdę nie jest łatwo znaleźć. Najważniejsze żeby spełniał swoje zadanie, nie niszcząc przy tym płytki :)
OdpowiedzUsuńJa mam i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńBez bloku polerskiego ani rusz przy hybrydach czy żelach ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie wyglada fajnie
OdpowiedzUsuńa ja nie miałam żadnego bloczku :>
OdpowiedzUsuńFajnie, że skóry nie zdziera :D
OdpowiedzUsuńJa tam zwykły pilniczek z Rossmanna sobie chwalę, szklany jest świetny;)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Ładnie to wygląda, ja mam taki zwykły niebieski blok :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, często mi się zdarza wyjechać pinikiem i uszkodzić swoje pakce...
OdpowiedzUsuńBrzmi obiecująco :)
OdpowiedzUsuńZ Semilaca nic nie miałam ;p Polerka świetna :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze bloku z tej firmy ale chętnie wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńmam i lubię, choć mi już zlazły literki ):
OdpowiedzUsuńTen bloczek wygląda porządnie, dzięki za opinię! :)
OdpowiedzUsuńLubię takie gadżety. Ja mam taki ze zwykłej drogerii i też jest dobry :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy wcześniej, ale wygląda interesująco ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i obserwuje :)
http://aniam10.blogspot.com/
Może to Ci się wydać dziwne, ale nie słyszałam o bloku polerskim...
OdpowiedzUsuńChyba muszę w niego zainwestować :)
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
Nie wiedziałbym nawet co to jest ;p
OdpowiedzUsuńJa nie przywiazuje wiekszej wagi jakiego pilniku uzywam :P
OdpowiedzUsuńKupię na pewno :)
OdpowiedzUsuńMój blok polerski powoli się ściera dlatego muszę sięgnąć po jakiś nowy. Pomyślę nad tym Semilacem :D
OdpowiedzUsuńFajny, nie miałam :).
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się ten blok ;)
OdpowiedzUsuńMam taki blok ale z innej firmy. Jest super!
OdpowiedzUsuńTak czułam, bo Semilac raczej nie zawodzi. :-)
OdpowiedzUsuńMój blok za 2 zł też nie zawodzi :D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chyba muszę zainwestować! Bo przydałaby mi się.
OdpowiedzUsuńJa mam blok polerski z chińczyka za grosze i też chwalę ;p
OdpowiedzUsuńMi by się właśnie takie przydało :*
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Kusząca jest ta recenzja :) Nie miałam nigdy, ale mnie zaciekawiłaś tym pilnikiem :)
OdpowiedzUsuńFirma niezła, więc i produkt całkiem całkiem:) Na pewno bardzo przydatny!
OdpowiedzUsuńNie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMam dwie polerki: z Semilaca i jakąś, która była dołączona do zestawu z lampy ;p Nie widzę różnicy między nimi ;p
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic z Semilaca nie miałam. A odkąd nie mam hybryd i żeli to i bloku nie używam. Ale warto wiedzieć, że jest taki, na którym bym się nie zawiodła. Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńSo precise and detailed thanks!
OdpowiedzUsuńA ja sobie dziś kupiłam uroczy, różowy pilnik typu banan :) Ale taki może kiedyś też wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńFajny dla maniaczek hybryd :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
ja nie wiem jak ja kiedyś mogłam dbać o swoje paznokcie bez bloku polrskiego:D
OdpowiedzUsuńnie miałam , ale wiem że wszystkich wychwalają tą firmę
OdpowiedzUsuńDyed Blonde
nie znam ale mogłabym wypróbować :D
OdpowiedzUsuńHmmmm... jakiś taki duży ten blok. Wygodne toto?
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTaaaak, moja przygoda z Semilaciem też się tak zaczęła, najpierw bloczek polerski i kilka pilniczków, potem pirwszy zestaw z lampą, a skończyło się na kursie i pracy salonie ! :)
OdpowiedzUsuń