Witajcie!
Dziś wesoły piątek nastał nam chwalebnie.
Na szczęście, przez okres świąteczny, miniony tydzień nie był jakoś strasznie uciążliwy.
Nie mniej jednak, nie zaszkodzi osłodzić sobie trochę koniec tygodnia.
Oto co mam w planach na dziś:
Białe wino, frytki i czipsy czosnkowe.
Coś wspaniałego!
Połączenie % oraz słonych przekąsek każdego wprawi w dobry nastrój.
A Wy co dziś jeść będziecie?
Kathy i Leon
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
piątek, 1 kwietnia 2016
69 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja dzisiaj też będę miała cudowny wieczór. Nauka do późnej godziny i spanie xd
OdpowiedzUsuńFrykasy - frytasy! :D Ale Ci smaczno dziś będzie. Ja świętuję weekend dopiero jutro, więc dziś jeszcze pewnie nie dane mi będzie się tak rozkoszować. Ale mnie skusiłaś tymi frytkami. Teraz będą za mną chodzić ;) Pozdrowionka i baw się dobrze.
OdpowiedzUsuńPS: Nigdy chyba nie jadłam chipsów czosnkowych. Wiele straciłam?
Frytki jadłam ostatnio. Dzisiaj chyba zrobię lasagne ze szpinakiem;)
OdpowiedzUsuńsmacznego!
OdpowiedzUsuńA drożdżówkę z makiem zjadłam przed chwilą ;)
OdpowiedzUsuńAle pyszności. Ja jeszcze nie wiem, co dziś wrzucę na ząb :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero pożarłam śniadanko:)
OdpowiedzUsuńSmacznego i Miłego Dnia!!!!!
A ja jeszcze nie wiem. :D
OdpowiedzUsuńSuper! Ja dzisiaj spędzam czas na ślubie, a po nim obiad, więc sama nie wiem co tam będzie :P
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła takie fryty <3
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie będzie miły piątek. Ja póki co myślę o śniadanku, ale skutecznie zachęcasz do zorganizowania miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńCzipsów czosnkowych nigdy nie jadłam, musza być dobre:)
OdpowiedzUsuńA myśmy wczoraj kupili ajerkoniak. Kto wie może dziś napijemy się:) A ja dziś mam zupkę z ciecierzycy
OdpowiedzUsuńNa frytki i ja mam ochotę ! Ale najbardziej z dużą dawką keczupu
OdpowiedzUsuńojej, od 3 miesięcy nie jadłam nic niezdrowego, nawet w święta. uwielbiam fryty !
OdpowiedzUsuńNie jadłam czipsów czosnkowych nigdy, a frytki już dawno ;pp
OdpowiedzUsuńUlalala uwielbiam fryki i chipsy :D Winko trochę mniej :) Smacznego i miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńBiałe wino - moje ulubione! :D A do tego te snacki których całe wieki nie jadłam już! Super. :-)
OdpowiedzUsuńJa dziś stawiam na placki ziemniaczane :D :p
OdpowiedzUsuńostatnio chodzą za mną frytasy ^.^
OdpowiedzUsuńA ja zjem łososia na parze ;)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Zapowiada się dobry dzień :) Ja staram się trzymać diety ;)
OdpowiedzUsuńJa jak narazie siedze w pracy i nie moge doczekac sie powrotu do domu i nie robienia nic :-D
OdpowiedzUsuńJaką ja mam ochotę na frytki <3
OdpowiedzUsuńyummy!!!!
OdpowiedzUsuńhttp://modaodaradosti.blogspot.com/
ulala :D ja niestety mam grype żołądkową to musze się oszczędzać.. a jutro urodziny :(
OdpowiedzUsuńWspaniałe plany! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
terapianaszpilkach.blogspot.com
Ja póki co wcinam świeżutki, jeszcze cieplutki serniczek z brzoskwiniami ;-) Upieczony skoro świt :)
OdpowiedzUsuńFajne plany. Ja od trzech dni marzę, żeby się wyspać :D
OdpowiedzUsuńhttp://apocalypse2189.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpysssnie :) nie wiem co bede jesc :) wrocilam z pracy jade na uczelnie, wraca do domu po 22giej bede sama i pewnie skonczy sie na czyms podobnie niezdrowym jak u Ciebie
OdpowiedzUsuńMyślałam, że to galaretka cytrynowa. Ale mi smaka na kisiel zrobiłaś...
OdpowiedzUsuńudanego weekendu:)
OdpowiedzUsuńA ja dzisiaj będę jadła imieninowe słodkości :)
OdpowiedzUsuńTo wino w kubkach mnie rozwala :p i też bym sobie frytki zjadła :D
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :D
OdpowiedzUsuńNo nie! A ja właśnie na detoksie !
OdpowiedzUsuńFrytki są dobre na poprawę humoru :D
OdpowiedzUsuńwino i naczosy :D
OdpowiedzUsuńfrytki:D:D:D
OdpowiedzUsuńMusze przyznać, że jak widzę na twoim blogu słowo "na piątek" to dla mnie zaczyna się weekend :D
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj chyba sobie zrobię domowe spa, ale frytki to bym zjadła :D
OdpowiedzUsuńA ja dziś mam randkę z angielskim, a później matma :D
OdpowiedzUsuńTeż bym zjadła frytki :D
OdpowiedzUsuńU mnie dziś domowa pizza na pełnoziarnistym spodzie:)
OdpowiedzUsuńOO, ale niezdrowe pyszności u Ciebie;)
OdpowiedzUsuńMniam :D u mnie wczoraj też były chipsy :D ale na kolacje miałam kiełki <3
OdpowiedzUsuńOstatnio też jadłam te czipsy :) U mnie nadrabianie zaległości blogowych, pisanie pracy i innych projektów na studia.... eh ja chce już wakacje ;/
OdpowiedzUsuńMama mnie dziś właśnie namawiała na frytki, ale ja się nie dałam! :D
OdpowiedzUsuńhttp://pathyelisia.com/
Winko z kubka?
OdpowiedzUsuńBiałe wino, frytki i czipsy czosnkowe... - ciekawe połączenie:)
OdpowiedzUsuńPiątek, reset musi być. Również robiłam dziś fryteczki :)
OdpowiedzUsuńThe balance of my life
Nauka i cukierki lodowe ❄ + woda 💦
OdpowiedzUsuńFrytki! Zjadłabym :p
OdpowiedzUsuńLovely pics dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńohoho :D wyżerka to co lubię.
OdpowiedzUsuńIle frytek <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Mmm fryteczki <3 !
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
U mnie - nadrabianie zaległości blogowych. Bo nie powiem, trochę sobie laby zrobiłam :d
OdpowiedzUsuńA ja mam dietę ścisłą, bo zaraz po świętach dorwał nas z córą wirus żołądkowy ;(
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam frytek. Mniam!
OdpowiedzUsuńja z gotowych frytasów lubię te kuleczki panierowane są pyszne :)
OdpowiedzUsuńOj jak niezdrowo :p
OdpowiedzUsuńPyszności! Takie wieczory to ja lubię :) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńCzyli niegrzecznie. Dawno frytek niejadlam :)
OdpowiedzUsuńu mnie też frytki:)
OdpowiedzUsuńza dużo soli jak dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMiły piatek ;)
OdpowiedzUsuńMmmmm, frytki... Dawno nie jadłam. Muszę sobie kupić i zrobić :)
OdpowiedzUsuń