Dziś będzie słodko i obficie.
Z racji na jutrzejsze Meet Beauty i pobudkę o 4 rano, Leon musi nabrać sił wcześniej.
Oto czym się będzie wspomagał:
Pączkowy bohater dnia to coś, co wszystkie łasuchy uwielbiają.
Ciasto drożdżowe, w środku marmolada truskawkowa, a na wierzchu cukier puder.
Idealna proporcja słodkości i energii na dobry początek dnia!
Takie danie starczy mi spokojnie na 3 godziny, aby czuć moc i korzystać z mocy.
Dzięki temu mam pewność, że nie padnę bez sił gdzieś w kącie szkolnym
A Wy co dziś jecie?
Kathy Leonia
Smacznego :)
OdpowiedzUsuńAż chyba sama kupię pączusia na śniadanie :)
Ale mi narobiłaś smaka!
OdpowiedzUsuńAhhh te paczki mniam. Bomba energii i kalorii .
OdpowiedzUsuńa cóż to za pyszności :D
OdpowiedzUsuńO rany ma ochota narastaaaaaa <3
OdpowiedzUsuńDaaawno już nie jadłam pączków. :D
OdpowiedzUsuńKoocham pączki, najbardziej z budyniem :) albo z konfiturą różaną :)
OdpowiedzUsuńZjadłam wlasnie cała paczkę orzeszków:(
OdpowiedzUsuńmniammm, a ja od dziś jestem na diecie 14 dniowej, która jest restrykcyjna :/
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam pączków.
OdpowiedzUsuńOstatnio jadłam pączki w Tłusty Czwartek :)
OdpowiedzUsuńRobisz mi smaka, a ja na diecie :CC Miłej zabawy na Meet Beauty! :D
OdpowiedzUsuńDzisiaj jadłam na śniadanie banana i kanapki z serem oraz czerwoną surową papryką :) tylko popatrzę na te piękne okrągłości ze zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńJa wcinam właśnie ptysiową słomkę, która wciąga jak narkotyk i zostanie w moich biodrach:)
OdpowiedzUsuńdawaj pączka!;]
OdpowiedzUsuńpychotka :)
OdpowiedzUsuńTeraz kawa - niech moc będzie z tobą, Leonie!
OdpowiedzUsuńOooo, a ja mam czekoladę :D
OdpowiedzUsuńja po słodyczach z rana od razu jestem zaraz głodna :) Wolę je jeść na wieczór:) Ale pączki są pyszne:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Takie wspomaganie to ja rozumiem :D
OdpowiedzUsuńMniam mniam!
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam pączki, ale najbardziej z dżemem różanym :D
OdpowiedzUsuńZjadłbym je wszystkie ^^, ale niestety muszę się jak na razie trzymać diety zaleconej przez lekarza :/
OdpowiedzUsuńPysznie ! :) My dzisiaj jadłyśmy płatki z mlekiem :) Świetny post , z resztą jak zawsze :* Pozdrawiamy i zapraszamy http://agssymi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMmm uwielbiam pączki! :D Jednak ostatnio staram się (z naciskiem na "staram") jeść zdrowiej xD
OdpowiedzUsuńwww.missplanner.pl
Matkooo ;P mniam
OdpowiedzUsuńPączka w tym roku jadłam tylko raz i tylko na tłusty czwartek ;p
OdpowiedzUsuńAle kusisz. Narobiłaś mi ogromnej ochoty :)
OdpowiedzUsuńSmacznego! Wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńJa bym wolała po wierzchu lukier, ale poza tym - bomba :)
OdpowiedzUsuńto Leon też tak wcześnie jutro wstaje? a myślałam, że tylko ja:P
OdpowiedzUsuńNie kuś! Ja tu cukier i tłuszcz chce ograniczyć, a Ty mi z pączkiem wyjeżdżasz? Nie ładnie :D Pozdrowionka cieplutkie, smacznego :)
OdpowiedzUsuń"Ukradłam" Ci jednego pączka :). * Dzisiaj Pepa wygrzewała się na słoneczku w ogródku.
OdpowiedzUsuńMniam pączusie hahaa :D ja dzisiaj zajadam się ciastkami w kremie :D
OdpowiedzUsuńMniam pączusie hahaa :D ja dzisiaj zajadam się ciastkami w kremie :D
OdpowiedzUsuńOj kusisz kobieto:D Moja dieta płacze xd
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Kupiłaś czy piekłaś?
OdpowiedzUsuńale pychota! sprawiłaś, że zaraz chyba popędzę do sklepu :D
OdpowiedzUsuńJa znam taką tradycyjną pączkarnię, gdzie są prawdziwe pączki i są super!
OdpowiedzUsuńJadłam dzisiaj, ale z bitą śmietaną :3 polecam ;).
OdpowiedzUsuńAle mi zrobilas smaka na paczka :) chetnie bym sama zjadła, a dzis mam pronce polo zamiast paczka ;)
OdpowiedzUsuńZ cukrów dzisiaj miałam jedynie energetyka i banana na poprawę nastroju ;-)
OdpowiedzUsuńA ja upiekłam czekoladowe muffiny z dżemem:)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam pączków! O dziwo najbardziej lubię... bez nadzienia. :D
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam pączka, trzeba to nadrobić!!!
OdpowiedzUsuńAle bym sobie zjadła :) Mniam mniam !
OdpowiedzUsuńZjadłabym tego pączka!! Omnomnomnom :D Udanej imprezy :D Buźki
OdpowiedzUsuńPyszności! Ja wciągnęłam dziś princessę zebrę i kawałek sernika. :D
OdpowiedzUsuńNarobiłaś ochoty na pączki ,a tu dietę trzeba trzymać ;D
OdpowiedzUsuńmadameeangela.blogspot.com
pączuś fajna sprawa, ale ja wolę z lukrem.
OdpowiedzUsuńTeż dzisiaj jadłam pączka :)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że czasem się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zjadło by się jednego pączka :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zjadła, ale od roku na bezglutenie! A ślinka cieknie :(
OdpowiedzUsuńja dziś też na słodko :) Udanego Meet Beauty :*
OdpowiedzUsuńteraz to mi smaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńJakie pulchne :) Wyglądają bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak było na meetbeauty! :)
OdpowiedzUsuńPączki - mniam:)
OdpowiedzUsuńLubię pączki, ale tylko te z Tesco :D
OdpowiedzUsuńAż dostałam smaka na pączka! :)
OdpowiedzUsuńmmmmmm a zjadłabym ;D
OdpowiedzUsuńJeden pączek= 340 kcal i 2 h spaceru by to spalić :D
OdpowiedzUsuńpycha!
OdpowiedzUsuńpączki są pyszne, ale nie te oszukane dmuchane, tylko takie najprawdziwsze!
OdpowiedzUsuńNo, i to się nazywa piąteczek u Leona :D
OdpowiedzUsuńZ truskawkową marmoladą? O MNIAM!
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka zaczęła cieknąć :)
OdpowiedzUsuńAleż ci dobrze ! ;D
OdpowiedzUsuń