Witajcie!
Dziś będzie zielono i zdrowo.
Podumam z Wami o moim ulubionym warzywku, czyli o szpinaku.
Tu w tym miejscu, pewnie większość z Was zrobi wielkie oczy.
Szpinak?
Ale że jak?
Przecie to zielenina prosta, niczym trawa na łące rosnąca.
Bez wyglądu, bez certyfikatów jakości, bez prezencji odpowiedniej.
Ano i w tym właśnie tkwi piękno szpinaku.
Niby niepozorny, niby skromny, niby nijaki, ale za to jaka moc w nim drzemie!
Może najpierw trochę historii.
Szpinak to warzywo z tradycją.
Jego korzenie sięgają czasów średniowiecza, kiedy to Arabowie przywieźli szpinak z dalekiej Persji, gdzie został odkryty.
W Europie jednak, szpinak miał debiut dopiero w czasach późniejszych.
Jego dobroczynne właściwości rozpowszechniły się podczas wojny, gdy to chorzy pili napar z liści szpinaku, po którym szybko odzyskiwali siły i wracali do zdrowia.
Z upływem czasu i rozwoju medycyny oraz sztuki kulinarnej, szpinak zyskiwał coraz większą popularność i z stał się warzywem iście kultowym.
Dlaczego zatem warto jeść szpinak?
Oto kilka powodów:
1. Szpinak to bogactwo żelaza. Jeśli więc zauważymy u siebie pierwsze objawy anemii (senność, bladość cery, zmęczenie, ciężki wzrok) od razu sięgajmy po dania na bazie szpinaku. Koktajl z ich świeżych liści szybko uzupełni niedobór żelaza w naszym organizmie, a my błyskawicznie odzyskamy siły witalne.
2. Szpinak to także źródło wapnia. Wapń z kolei jest budulcem kości. Dlatego tak ważne jest podawanie szpinaku dzieciom (najlepiej od 6 roku życia) aby ich kości rosły zdrowe i były silne.
3. Szpinak ponadto zawiera mnóstwo witamin takich jak: C, E, K, B1, B2, B6 oraz mikroelementów: jod, karoten. Chcemy mieć dobrą odporność organizmu, piękną cerę i mocne włosy oraz paznokcie? Jedzmy szpinak przynajmniej 2 razy w tygodniu.
4. Szpinak zawiera również antyoksydanty. Dzięki nim nasz organizm nie ima się częstych chorób i jest gotowy na każde przeciwności losu. Nie musimy się również bać takich chorób jak Parkinson czy Alzheimer.
5. Szpinak to idealne warzywo dla osób chcących utrzymać linię i mających problemy z układem pokarmowym. Niska kaloryczność i lekkostrawność sprzyja utrzymaniu ciała w dobrej kondycji.
Mam nadzieję, że powyższym artykułem niejedną osobę przekonałam do spożywania szpinaku.
Może na zachętę - i dla smaku - zapodam moje ulubione przepisy ze szpinakiem w roli głównej.
a) Pizza dwóch smaków na proszku do pieczenia szpinak i salami: Klik!
b) Smażony szpinak z burakami, przyprawami i czosnkiem: Klik!
A Wy lubicie jeść szpinak?
Artykuł powstał przy współpracy z portalem Kobieceporady.pl
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
poniedziałek, 19 września 2016
94 komentarze:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szpinak uwielbiam , obok pomidorów to moje ulubione magiczne jedzonko :)
OdpowiedzUsuńSzpinak z pomidorami mozna jesc razem, np pasta ze szpinaku z suszonymi pomidorami;)
UsuńKocham szpinak i to się nie zmieni:)
OdpowiedzUsuńTo piona!
UsuńNie jadam szpinaku, a może przekonam się?
OdpowiedzUsuńlaurie-blogg.blogspot.com
To Twe zadanie na dzis-zjesc szpinak;)
UsuńJa ogólnie warzyw nie jadam, wiec szpinaku tez nie. : )
OdpowiedzUsuńJak to tak bez warzyw?!
UsuńBardzo rzadko jadam szpinak.
OdpowiedzUsuńNie lubisz?
Usuńnie jadlam, kiedys próbowalam i nie przekonalam sie, ale fakt faktem, ze jest megaaa zdrowy
OdpowiedzUsuńNie kazdy lubi jego smak to prawda
UsuńStrangely, I love spinach :)
OdpowiedzUsuńHave a good day :)
Kiss, Kati
ossegredosdakati.blogspot.com
ja kocham szpinak w każdej formie:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Szpinak mogę jeść ale w śladowych ilościach i musi być z czosnkiem bo inaczej nie przełknę :-)
OdpowiedzUsuńJak szpinak to tylko z czosnkiem. A na pizzy z mozzarella "deliszys" :D sama mnie ten smak zaskoczył. Pozytywnie.
OdpowiedzUsuńLubię szpinak. Ale dopiero ze dwa lata temu zaczęłam go jeść. Wcześniej jak tylko o nim pomyślałam to robiłam bleeee :)
OdpowiedzUsuńLovely post dear!Have a great week! xx
OdpowiedzUsuńKiedyś chyba źle przyrządziłam i mi nie posmakował :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szpinak :D
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy szpinaku, może czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńKiedyś - nie znosiłam. Obecnie - lubię. Jak naprawię blender to znów będą się u mnie pojawiały koktajle ze szpinaczkiem, a jak ;) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam szpinak :D Pycha! :)
OdpowiedzUsuńOgólnie lubię warzywa i zieleninę, ale raz na jakiejś imprezie jadłam filet z kurczaka faszerowany szpinakiem i więcej nie tknę. Podobno szpinak był źle przygotowany, ale mnie to nie przekonuje ;) Uraz pozostał.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam szpinak, młode liście daję nawet do kanapek i sałatek :)
OdpowiedzUsuńja jem szpinak bo mi po prostu smakuje, bardzo lubię większość warzyw
OdpowiedzUsuńja jem szpinak rozdrobniony razem z serem fetą w devolay'u :D
OdpowiedzUsuńSzpinak bardzo lubię, ale tylko świeży. Najlepiej dodany do kanapki albo sałaty. Nie znoszę jego przetworzonych form, takich papek :P
OdpowiedzUsuńI love spinach.
OdpowiedzUsuńHave a good week
Bardzo lubię szpinak !
OdpowiedzUsuńJa szpinak wielbie w kazdej postaci ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szpinak, a ostatnio często robię tartę ze szpinakiem:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szpinak, ale nie jako mrożoną breję, tylko świeży do sałatek i koktajli :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam szpinak - jest pyszny, a do tego jeszcze taki zdrowy! <3
OdpowiedzUsuńSzpinak uwielbiam mogłabym go jeść i jeść
OdpowiedzUsuńJa lubię szpinak :) Kiedyś robiłem naleśniki ze szpinakiem :) Niestety, ale błędnie pisze się na temat szpinaku, że on ma dużo żelaza. Nic bardziej mylnego. Produkty roślinne zawierają żelazo niehemowe, które gorzej się przyswaja niż żelazo hemowe, które zawierają produkty pochodzenia zwierzęcego.
OdpowiedzUsuńDobrym źródłem żelaza jest wątróbka, bo ma go ok. 16,6 mg/100g. Szpinak ma go ok. 2,7 mg/100 g. Zgadzam się z tym, że szpinak ma dużo wapnia, bo ma go prawie 99 mg/100 g. Szpinak ma więcej już kwasu foliowego. Owszem, szpinak jest zdrowy i nie ulega wątpliwości, ale nie jest źródłem żelaza pod względem wartości odżywczej. Owszem, kiedyś uważano go za źródło żelaza, ale to wynikało z tego, że błędnie zapisano wynik zawartości żelaza i stąd kiedyś stał się źródłem żelaza. Pozdrawiam.
oj zjadłabym sobie takie pierożki ze szpinakiem:)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu kompletnie nikt nie lubi :D
OdpowiedzUsuńPróbowałam ale poleglam :)
OdpowiedzUsuńJakkolwiek byś mnie nie przekonywała, nienawidzę szpinaku i nigdy nie polubię :(
OdpowiedzUsuńA wiesz, że jeszcze szpinaku nie jadam ?
OdpowiedzUsuńPomożesz : http://bit.ly/2cJpr76 ?
Uwielbiam szpinak. Dużo osób kręci na niego nosem, bo łatwo zrobić z niego katastrofę. Osobiście uwielbiam pierogi ze szpinakiem. Muszę się nauczyć sama je robić:D
OdpowiedzUsuńodkryłam szpinak w tym roku i teraz go uwielbiam <3 w pierogach, z makaronem, sam <3
OdpowiedzUsuńNożkurrrrr!!! Trzeci raz pisze komentarz!!!!!!
OdpowiedzUsuńSzpinak jest smaczny i zdrowy ale... z tym zelazem to bajka.. żelazo pochodzenia roślinnego jest słabo wchłanialne, wiec przy anemii to jednak czerwone mięso a nie szpinak. :P Do tego ta wspaniała roślina silnie zakwasza organizm.. więc jeśli spożywamy jej dużo to warto zadbać o przeciwwagę zasadową, np. kaszę jaglaną.
Buziaki!
Kocham szpinak, dla tych co nie lubią, warto wrzucić garść do koktajlu, nie zmienia smaku, a dobro zjada się samo :P
OdpowiedzUsuńLubię go w ciastkach i w zupie :)
OdpowiedzUsuńLubię szpinak :)
OdpowiedzUsuńLubię bardzo szpinak w smoothie. Jak jest bardzo dobrze doprawiony to zjem też z makaronem. Aaa pyszne ciasto jeszcze jadłam ze szpinakiem :P
OdpowiedzUsuńSzpinak sam w sobie średnio mi podchodzi, ale jako dodatek do nadzień czy sosów jest doskonały. :)
OdpowiedzUsuńDopiero w tym roku przekonałam się do szpinaku i nawet dość często ostatnio go przyrządzam :)
OdpowiedzUsuńJa kocham szpinak. Kiedyś go nie cierpiałam. Patrzeć nie mogłam, a teraz tylko wystarczy hasło:)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko szpinak nie jest dla mnie - chociaż innym go polecam :D Sama się nie przekonałam do smaku, podobnie mam z kaszami. Co do postu - sama myślę, czy go nie skleić z następnymi częściami w jakiegoś pdf-a/ebooka - łatwiej będzie drukować :D
OdpowiedzUsuńMoja Ty ambasadorko szpinaku! :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię szpinak, zwłaszcza w naleśnikach i pierogach :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam szpinak :D
OdpowiedzUsuńSzpinaku nie jem, bo ani ja, ani żaden z domowników nie umie go przyrządzić. Ale przeczytam te przepisy :)
OdpowiedzUsuńSzpinak przyprawia mnie o mdłości.
OdpowiedzUsuńSzpinak jest najlepszy! Muszę spróbować kiedyś takiej pizzy ze szpinakiem ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szpinak :)
OdpowiedzUsuńLubię szpinak jako dodatek do kurczaka :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy szpinaku. Jakiś czas temu chciałam go wypróbować, ale jeszcze nie zakupiłam :)
OdpowiedzUsuńKocham szpinak ♡♡♡☆☆☆ w kazdej postaci, o każdej porze dnia i nocy :D świetny wpis. Chcę więcej takich :)
OdpowiedzUsuńKiedyś za nim nie przepadałam, a teraz jestem praktycznie uzależniona od szpinaku :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam szpinak:D
OdpowiedzUsuńSzpinak pod względem właściwości do absolutnie kopalnia. U mnie ulubiona forma to w połączeniu ze śmietanką jako sos do makaronu albo solo. Pizza ze szpinakiem też, ale rzadziej:))
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam okazji jeść dobrze przygotowanego szpinaku, bo kojarzy mi się on tylko z brakiem smaku. :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam szpinak w każdej formie! Nie jestem z tych, którym kiedykolwiek nie smakował i zdaję sobie sprawę z jego właściwości zdrowotnych :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Ja uwielbiam szpinak w dodatku do piersi kurczaka.
OdpowiedzUsuńJa lubie szpinak w rożnych wydaniach obecnie najcześciej zjadam młody na kanapkach
OdpowiedzUsuńoj nie, ja nie cierpię..
OdpowiedzUsuńvery interesting post my darling
OdpowiedzUsuńI'd love to know your opinion on my NEW POST
have an happy day
kiss
---> tr3ndygirl fashion & beauty blogger <---
Lubię bardzo szpinak, chociaż rzadko jadam, mam nadzieję, że to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńPolecam omlet ze szpinakiem!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Szpinak w potrawie zjem czemu nie :)
OdpowiedzUsuńJa niestety jestem na niego uczulona, czego bardzo żałuję bi właściwości odżywczych ma wiele, a smak jest dla mnie dobry ;/
OdpowiedzUsuńA ja niestety nie lubię, jestem zrażona do szpinaku od dzieciństwa -.-
OdpowiedzUsuńUwielbiam szpinak:) Makaron ze szpinakiem, lasagne ze szpinakiem, naleśniki ze szpinakiem... Pyszności:)
OdpowiedzUsuńA ja lubię szpinak i polecam go jeść :)
OdpowiedzUsuńKiedyś nie przepadałam niestety za szpinakiem jednak niedawno go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/09/zadbaj-o-wasciwa-diete-suplement-diety.html
Great informative post!
OdpowiedzUsuńFANAA'S BEAUTY BLOG
uwielbiam szpinak
OdpowiedzUsuńogolnie lubię wszystko co zielone
Nigdy nie jadłam szpinaku, ale w zasadzie nie wiem dlaczego, bo przecież lubię wszystkie warzywa
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szpinak, jest smaczny , a najlepiej świeży :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńSzpinak bardzo lubimy podgotowany w zupie pomidorowej :) Robi się taki delikatny i jakby śliski :P
OdpowiedzUsuńA ja jednak podziękuję ;D
OdpowiedzUsuńLubię szpinak ,piję coktajle,pierogi.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZawsze uwielbiałam szpinak. Nawet jako dziecko, kiedy moi rówieśnicy zawsze ukrywali go pod mięsem żeby tylko nie zjeść, ja jadłam go z wielką przyjemnością ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie powinnam jeść szpinaku, ale strasznie go lubię, więc robię sobie czasami "przymknięcie oka" i wsuwam całą michę smażonego z czosnkiem :)))
OdpowiedzUsuńSiostro moja, oto łączę się z Tobą w uwielbieniu dla zieleniny owej, która i dla mnie zawżdy stanowi przemożne dobro i cudowną mi się zda! Napominam Cię jednak, abyś wybierała szpinak z certyfikatem jakości, któren oto niepomiernie ku zdrowiu bardziej się przysłuży :D
OdpowiedzUsuńVery interesting post!
OdpowiedzUsuńThank you for your comment, followed you too :)
valerianest.blogspot.com
Szpinaczek - uwielbiam! Ostatnio jadłem takie tortille z serem i szpinakiem - BAJA! ;D
OdpowiedzUsuńu mnie króluje ostatnimi czasy na obiedzie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szpinak, szczególnie w postaci farszu do pierogów, a także w koktajlach :)
OdpowiedzUsuń