Witajcie!
I kolejny piątek miły nam nastał.
Trzeba go słusznie upamiętnić.
Oto mój sposób:
Kaloryczność:
Skład:
Producent:
W gromadzie:
Samotnie:
Po ugryzieniu:
Ostatnio mam fazę na cukierki z czekoladą.
Smakowałam w zeszłym tygodniu M&M, dziś pora na jego braci większych, czyli na draże z Biedronki.
Taka wielka paka kosztuje ok. 5 zł, a daje nam frajdy co nie miara.
Pyszna skorupka, zacne, czekoladowe nadzienie i do tego chrupiący orzech w środku.
W sam raz przegryzka do porannej kawy nadająca się.
A Wy co dziś chrupiecie?
Kathy i Leon
PS. Uważam na zęby!
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
piątek, 9 września 2016
77 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Może się skuszę dziś na winogrono, którego już nie wiele w ogrodzie zostało.
OdpowiedzUsuńMhm domowe winogrono mniam!
UsuńEnergia potrzebuje czasem wspomagania ;-) Ja z orzechów wolę orzeszki nerkowca lub pistacjowe, tak na słono ;-)
OdpowiedzUsuńSlone smaki to przed pms mi sie uwydatniaja;)
UsuńJa juz po tradycyjnym, piątkowym batoniku:)
OdpowiedzUsuńJakiz to batonik byl?
UsuńWitaj :-) Ja również lubię te orzechy w czekoladzie. Mniam mniam mniam ! Zrobiłaś mi taką ochotę że chyba dziś pojadę do biedronki by je kupić. Pozdrawiam gorąco z moimi pieskami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie i piesely;)
UsuńJa za orzechami nie przepadam, ale moje dzieciaki zapewne pochłonęły by tą pakę w jedną chwilę ;) Oczywiście gdybym im na to pozwoliła ;)
OdpowiedzUsuńHaha mama trzyma slodkosci na klucz?;)
UsuńUwielbiam je <3 Miałam nie jeść słodyczy, a tu tak kusisz :P
OdpowiedzUsuńNie da sie ich nie jesc;)
UsuńLovely post dear!Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńThe same to U!
UsuńJa właśnie jem pierniki.
OdpowiedzUsuńKiedyś jadłam takie smakołyki, ale teraz jakoś nie smakują mi.
OdpowiedzUsuńa ja jem kanapeczki z twarogiem i warzywami:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Ja też je uwielbiam :D <3
OdpowiedzUsuńwww.turqusowa.blogspot.com
Przegryzłam macę z serem białym właśnie i pomidorkiem ;)
OdpowiedzUsuńNie chrupię takich rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńja zaraz piekę kolejną porcję ciastek :D
OdpowiedzUsuńKobieto, ale ty kusisz z rana :D
OdpowiedzUsuńmniamm, ja zabieram się do pączka
OdpowiedzUsuńNie ma to jak cuksy z biedronki :D
OdpowiedzUsuńooo lubię te cuda:)
OdpowiedzUsuńLubię bardzo :D Chociaż ostatnio niezłych rzeczy się naczytałam o oryginalnym M&M - złe i raka powodują
OdpowiedzUsuńOj sama bym je z chęcią wszamała ;) Uwielbiam orzechy we wszelakiej postaci ;)
OdpowiedzUsuńAleż mi smaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wcinam drożdżówkę :)
Prawie jak M&Msy, zjadłabym:D
OdpowiedzUsuńZnam uwielbiam i bym zjadła ot co
OdpowiedzUsuńJak zawsze wyglądają przepysznie :D A ja mam dietę cukrową i nie mogę jeść słodyczy :(((
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Kolejne smakołyki ;)
OdpowiedzUsuńna ciacho mam chęć:)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę ciastka od cukierków.
OdpowiedzUsuńu mnie tylko wegańskie łakocie :)
OdpowiedzUsuń❤ blog
Great post! Have a lovely weekend! xx
OdpowiedzUsuńVildana from Living Like V & Stalia Is BAE
Ja chcę być fit a Ty mi słodkości pod nos podtykasz :P
OdpowiedzUsuńDieta do mnie zawitała i niestety muszę się pożegnać z takimi chrupakami :(
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam orzechy w czekoladzie z Biedronki takie w plastikowej tubie :D
OdpowiedzUsuńSama bym chętnie zjadła, bo i czekoladę, i orzechy lubię, ale tak jakoś mi się w tej głowie poukładało, że nie smakuje mi ich połączenie. Uwielbiam M&Msy ale tylko te czekoladowe, bo orzech w środku mi przeszkadza. Tak samo mam z toffifee. Jem wszystko oprócz orzecha :| Ale same orzechy bym zjadła z chęcią
OdpowiedzUsuńZnam i lubię, mniam! :)
OdpowiedzUsuńZnam, fajne są :-))
OdpowiedzUsuńja rzadko kiedy jadam orzechy w czekoladzie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i często kupuje :) tzn jak mam smak :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich cukierków :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka owsiane :)
OdpowiedzUsuńNie lubię wszystkiego co ma tę skorupkę :P
Uwielbiam je! Moje ulubione! A dupka wtedy rośnie
OdpowiedzUsuńPychotka, ale ja ograniczam słodycze, trzeba zrzucić trochę zbędnych kilogramów :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
Smacznego chrupania!
OdpowiedzUsuńJa to dzisiaj zjadłam gofry z bitą śmietaną i dwie gałki lodów, ale to objaw PMS :)
OdpowiedzUsuńOch szkoda że nie mogę orzeszków jeść :(
OdpowiedzUsuńNie przepadam za orzeszkami:)
OdpowiedzUsuńjadłam, jadłam:D
OdpowiedzUsuńooorzeszzkii :D:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te cukierki , na robiłaś mi ochotę a ja ostatnio przytyłam .
OdpowiedzUsuńO mniam, mniam. Lubię takie. Dawno nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie miałam pisać, żebyś uważała na zęby ;)
OdpowiedzUsuńJa zajadam się krówkami, ale kruchymi, nie ciągutami ;(
ja dziś chrupałam wafle ryżowe..a teraz zachciało mi się czegoś słodkiego, dzięki! xd hahah xd nie jadłam jeszcze tych biedronkowych cukierasów
OdpowiedzUsuńChciałam Ci też powiedzieć, że nominowałam Cię do Liebster blog award :) szczegóły u mnie na blogu, pozdrawiam :*
http://sianowlos.blogspot.com/
Ja jak dzisiaj przyszła z pracy to stwierdziłam, że mam ochotę na coś słodkiego. Ale zrezygnowałam z pójścia do sklepu, bo stwierdziłam,że kupnie ciasta może w tej temperaturze okazać się niebezpieczne dla mojego układu trawiennego.
OdpowiedzUsuńWygląda strasznie chemicznie ;p
OdpowiedzUsuńBardzo lubię choć unikam bo jestem na diecie
OdpowiedzUsuńGrejpfruty...:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je <3
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię. Chyba nigdy nie znudzi mi się ich smak. Ja dzisiaj postawiłam na nektarynki
OdpowiedzUsuńUwielbiam te cukierki! Są rzeczywiście bardzo dobre :D Ale... coś mi się przypomina w związku z nimi... A, tak, jestem na diecie. :( Idę po jakieś jabłko czy coś. ;)
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy:)
OdpowiedzUsuńMi, z racji noszenia aparatu ortodontycznego takie smakołyki są niewskazane i pani ortodontka dała by mi popalić, gdyby się o tym dowiedziała, ale po cichu powiem Ci, że zdarza mi się takie słodkości chrupać :D
OdpowiedzUsuńJa chrupałam dzisiaj jabłko;)
OdpowiedzUsuńAnd I've had a wine cocktail today) And coffeee liqour))
OdpowiedzUsuńyummy**
U mnie dziś gościła Milka :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygladają <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Ja uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńhttps://nikoleannj.blogspot.co.uk/
O matko - mniam mniam! :]
OdpowiedzUsuńOne są genialne <3
OdpowiedzUsuńAh jak ja tęsknię za polską biedronką...
Fajne te draże z Biedronki. Nie miałam pojęcia o ich istnieniu. Zjadłoby się... nie tylko w piątek :) Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńPychaaaa! :D
OdpowiedzUsuńjadlam :) Biedra ma dobre slodycze :D
OdpowiedzUsuń