Witajcie!
Dziś przychodzę do Was z czymś dobrym.
Będzie to pizza na cienkim cieście z proszku do pieczenia, którą podzieliłam na dwie części.
Część pierwsza to opcja mięsna z salami, pieczarkami i serem.
Część druga to propozycja dla wegetarian ze szpinakiem, pieczarkami i - o ciekawostka - także z serem.
Oto jak wyszło:
Składniki:
a) ciasto
szklanka mąki pszennej typu Szymanowska
szczypta soli
szczypta cukru
łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko
50 ml mleka (ja dodaję na oko, aby ciasto było w konsystencji nie za płynnej)
2 łyżki margaryny typu Rama
b) dodatki
ser żółty
ok. 200 g szpinaku - taki mrożony w kostkach
ok. 7 pieczarek
10 plastrów salami
3 ząbki czosnku
1 spora cebula
c) przyprawy
przyprawa do pizzy z Kociołka Smaków Klik!
d) sos pomidorowy gotowy
ketchup Tortex pikantny
e) sos czosnkowy własnej roboty
łyżka majonezu
łyżka śmietany 18%
2 ząbki starte na tarce ząbki czosnku
przyprawy: Klik!
Czynności:
1. Do rondelka wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia, cukier i sól i mieszamy. Następnie wbijamy jajko, wlewamy mleko i wrzucamy masło. Wszystko ładnie mieszamy/blendujemy do zniwelowania grudek tak, aby powstała w miarę zwarta kulka.
2. Na stolnicę posypaną mąką wykładamy naszą ciastową kule i zaczynamy wałkowanie. Ja preferuję cienkie ciasto, więc rozpłaszczam zioma ile się da.
3. Czas na warzywa i dodatki! Pieczarki i szpinak myjemy i kroimy według uznania, a cebulę, czosnek w kostkę. Ser żółty ścieramy na tarce o dużych oczkach.
4. Na blaszkę do pieczenia - wyłożoną papierem do pieczenia - wykładamy nasze rozwałkowane ciasto i dzielimy je na dwie części. Na jednej układamy składniki warzywne: szpinak, cebulę, czosnek, a na drugiej to samo tylko że jeszcze z salami na deser. Obie połówki posypujemy startym serem żółtym i przyprawą do pizzy: Klik!
5. Całość wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 C i pieczemy ok. 15 minut, aż do roztopienia sera.
6. Po upieczeniu wykładamy na talerz.
7. Polewamy ketchupem lub sosem czosnkowym - wszystkie składniki podane w podpunkcie e) mieszamy ze sobą.
8. Gapimy się z ukontentowaniem.
9. Żremy!
Wypróbujecie?
Kathy i Leon w ketchupie
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
niedziela, 11 września 2016
66 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oryginalnie,pewnie mój rodzinny Włoch by się przeraził widząc taki przepis na ciasto;) ja zaś pizzy wybitnie nie lubię,nieważna jaka,ser mi przeszkadza do tego stopnia, że jego zapach powoduje,że nie mogę wejść do pizzerii ;)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Wygląda bardzo smakowicie :-) Ja dziś mam imprezę pożegnalną, więc mięsiwa będzie sporo ;-)
OdpowiedzUsuńz chęcią skusiłabym się na tą wersję ze szpinakiem :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie robiłam z proszkiem do pieczenia :) Trzeba wypróbować :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis na pizzę :) Wybieram opcję z salami. Mniam, mniam! Żeby już od rana ludzi kusić takimi pysznościami? Nie ładnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrowionka cieplutkie :)
dawno nie jadłam
OdpowiedzUsuńO, bez czekania aż wyrośnie ciasto? To coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie, ja wolę zamówić ulubionej pizzeri
OdpowiedzUsuńMuszę przygotować, bo dawno nie robiłam pizzy ;-)
OdpowiedzUsuńCiasto na pizzę robię wyłącznie na drożdżach:)
OdpowiedzUsuńWygląda super. :-)
OdpowiedzUsuńJa bym do tego dodała duuuużo sera jeszcze :D
OdpowiedzUsuńAle pięknie wygląda♥ Ja szukam przepisu na bezglutenową :) niestety...
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jeść pizze :)
OdpowiedzUsuńDomowa pizza najlepsza! :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś jeszcze z A. robiłam pizzę z proszku do pieczenia i wyszedł zakalec. ^^
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pizze.
OdpowiedzUsuńja pracuję w pizzeri.. :D to mam pizzy aż nad to :) Ale robią taką dobrą, że trudno powiedzieć nie :(
OdpowiedzUsuńLooks delicious! Wish you a great start of new week! :)xoxo
OdpowiedzUsuńVildana from Living Like V & Stalia Is BAE
wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńsilvervea.blogspot.com
Wow, wygląda świetnie i jestem pewna, że kupne, gotowe pizze nawet w najmniejszym stopniu nie umywają się do takiej domowej :))
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Może nie wygląda nie wiem jak idealnie ta pizza, ale to tylko bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że była pyszna! ;)
OdpowiedzUsuńJa robię dzisiaj pierwszy raz faszerowane papryczki z mięskiem mielonym, ryżem i serem, także trzymajta kciuki! ;D
Takie smakołyki pokazujesz przed śniadaniem? I teraz nic innego mi nie zostało jak lecieć do lodówki i zrobić cos dobrego do jedzenia :) Ściskam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPizza. Kusisz. Kocham pizzę :D chyba wiem, co bedzie na obiad dzis ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na mały konkurs :-)
Nigdy nie robiłam sama spodu do pizzy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pizzę! Taka podzielona na pół jest świetną opcją, bo mamy 2 w 1! :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie. Mniam.
OdpowiedzUsuńExcellent post (as always)!Thank you very much :)
OdpowiedzUsuńciekawy przepis na pizzę :)
OdpowiedzUsuńHmm.. to taki wyrób pizzopodobny. ;) Ja bym się nie odważyła na taką profanację. :D Pewnie dlatego, że jestem ortodoksem, jeśli chodzi o tą akurat potrawę. :)
OdpowiedzUsuńAle to nie zmienia postaci przeczy.. iż Twoje danie wygląda przepysznie! :D
Ja zawszę robię pizze w kwadratowej blaszce, takiej wielkiej na cały piekarnik, bo zawsze się znajdzie sporo chętnych domowników do jedzenia. :D
OdpowiedzUsuńTą z salami chętnie bym spróbowała. Wyznaję zasadę, że pizza bez mięsa to nie pizza.:D
Spróbuje w przyszły piątek, bo uwielbiam kuchenne eksperymenty, ostatnio przerobiłam skrzynkę pomidorów na sos więc będzie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńCiekawie to wygląda, będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńhttps://nikoleannj.blogspot.co.uk/
Też czasem robię jedną część czegoś w kilku smakach :)
OdpowiedzUsuńMmm jakie pyszności, chyba wykorzystam kiedyś taki przepis tylko bez salami :D
OdpowiedzUsuńMmm jakie pyszności, chyba wykorzystam kiedyś taki przepis tylko bez salami :D
OdpowiedzUsuńPizza to moje ulubione danie :)
OdpowiedzUsuńMniam! :) uwielbiam pizze ;)
OdpowiedzUsuńCoś tam os siebie dołożę i wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię domowej roboty pizzę! Nie tylko dlatego, że smak jest niepowtarzalny, przede wszystkim dlatego, że podnosi moją samoocenę - o ile mi wyjdzie :D
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za miły komentarz, również obserwuję:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie. :)
OdpowiedzUsuńale pysznosci :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/09/na-rynku-kosmetycznym-pojawia-sie.html
ze szpinakiem - mniam mniam!
OdpowiedzUsuńSandicious
Zgłodniałam od samego patrzenia ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pizzę ! To mój smakołyk i ulubieniec :) Bardzo ciekawa jest Wasza wersja - bardzo lubię szpinak i pieczarki :)
OdpowiedzUsuńdomowa pizza jest najlepsza :) jak się ma przepis na dobre ciasto to można ładować wszystko ile wlezie :)
OdpowiedzUsuńPizza bez sera to nie pizza :) Zjadłabym całą! :D
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Wyglada super :3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Really good post. I like it
OdpowiedzUsuńhttp://thestoryofagothic.blogspot.rs/
Wygląda pysznie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://aboutbeautybysonia.blogspot.com/
Takiego przepisu jeszcze nie miałam. Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńMój domowy specjalista ds. pizzy robi ciasto zawsze na drożdżach :) A ja jestem tylko specjalistką ds. konsumpcji ;)
OdpowiedzUsuńMniam ;) zjadłabym, ale może nie dzisiaj; jeszcze czuję w brzuchu popołudniowe prażonki ;
OdpowiedzUsuńJa pizzy nie lubię:D Ale podziwiam wszystko, co robione w domu:)
OdpowiedzUsuńDziś mam właśnie pizze. Twoja również wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńpizza is my fav... so yummy..
OdpowiedzUsuńhttp://jehanmohammad.blogspot.com/
Nie ma to jak domowa pizza z ulubionymi dodatkami :D
OdpowiedzUsuńAle smakowicie wygląda :>
OdpowiedzUsuńthere's nothing ebtter for a weekend, than homemade pizza!
OdpowiedzUsuńBrzmi smacznie i kusząco :-) Rzadko ostatnio gotuję, ale może wypróbuję ten przepis.
OdpowiedzUsuńSuper wyszła Pani pizza :) Ja uwielbiam pizzę domowej roboty :) Do takiej pizzy idealnie pasuje sos koperkowy lub czosnkowy :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa się zapisuję na tę wegetariańską wersję! Pycha! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie i zapewne tak samo smakuje. Pizze uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuń