Dziś ponownie słodko i czekoladowo.
Oto co chrupać będę:
Skład:
Kaloryczność:
W gromadzie:
Pojedynczo:
Po gryzie:
Cukierki Maltesers dla to słodkie wspomnienie dzieciństwa.
Nie wiem jak Wy, ale ja od czasu do czasu muszę wrócić do tejże słodyczy.
To pokusa bowiem cudownej, rozpływającej się w ustach czekolady, miękkiego chrupka i anielskości w szczęce.
Gdyby nie było tak drogie - 7 zł za opakowanie - to bym je kupowała co tydzień...
Na szczęście - dla mej figury wiotkiej - w nieszczęściu - braku słodkości - pozwalam sobie na nie od czasu do czasu.
Jeśli jeszcze ich nie kosztowaliście to koniecznie musicie to zmienić!
A Wy co dziś jecie?
Kathy i Leon
PS. Bardzo spontaniczne wzięłam udział w konkursie PWN: Klik!
Niestety już po wysłaniu tekstu - regulamin na stronie konkursowej nie działa, pozdrawiam admina - doczytałam się na blogu u Cyrysi, że mój jest chyba za krótki...
Nie mniej jednak, może me opowiadanie okaże się tak genialne, że zostanie wydane.
Byłoby zacnie.
Ja dziś Marsa zabieram do pracy :)
OdpowiedzUsuńW tej chwili pije kawę :) Takie kuleczki to chrupałabym codziennie nie tylko co tydzień ;)
OdpowiedzUsuńU mnie na śniadanie pudding :)
OdpowiedzUsuńMuszę być pyszne :)
OdpowiedzUsuńO niee :( a ja bez śniadania jestem!
OdpowiedzUsuńZjadłabym!
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam ochotę na coś słodkiego :)
Drogie ale dobre;)
OdpowiedzUsuńlubię je,ale dawno nie miałam okazji jeść,w ogóle ostatnio jem tylko domowe słodkości:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
It looks good!!! Kisses from Italy and thank you for your visit,
OdpowiedzUsuńEni
Eniwhere Fashion
Bloglovin of Eniwhere Fashion
Nie jadłam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńAle smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa to mam sałatkę i kanapkę do przegryzienia :)
A ja jem ptasie mleczko. Smacznego!
OdpowiedzUsuńOjj jak ja to LUBIĘ!!! Jedna z moich większych słabości! Ja dziś jem łyżkami krem czekoladowy... taki czas w miesiącu. :D
OdpowiedzUsuńOj ja bym chętnie zjadła takich kuleczek, ja dziś miałam pączka takiego z dziurką
OdpowiedzUsuńMusisz kusić tymi słodkościami mniam mniam :D
OdpowiedzUsuńThey are lovely!
OdpowiedzUsuńHave a good day
super sprawa :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie słodkości :) Są przepyszne :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńStaram się unikać;-) Przyznaję jednak że zgrzeszyłam i kupiłam sobie lizaki o smaku coli....
OdpowiedzUsuńCena troszeczkę wysoka, ale muszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńJadłam to kiedyś i jest przepyszne ! Uwielbiam takie kulki ze smakowitym środkiem :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Uwielbiam je ♥ Ale w Biedronce są dostępne ciasteczka Rido, są bardzo podobne :)
OdpowiedzUsuńZajadałam to jak była w Anglii kilka lat temu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji spróbować :)
OdpowiedzUsuńGreat post! Thanks for following me :) I follow you back!
OdpowiedzUsuńhttp://makyaj101.blogspot.com.tr/
Niestety nie lubię :(
OdpowiedzUsuńLUUUUUBIĘ:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre ale niestety przy mojej figurze nie mogę za często pozwalać sobie na takie łakocie ;)
OdpowiedzUsuńNie znam. Dziś pożarłam kukułkę. Cukierek oczywiście :)
OdpowiedzUsuńW Anglii są bardzo popularne, swego czasu jadłam je tonami :D
OdpowiedzUsuńKocham te twoje piątkowe wpisy :D
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam tego typu słodycze :D. Tych nie znam, ale podejrzewam, że są dobre :P
OdpowiedzUsuńTeż bym schrupała :))
OdpowiedzUsuńDelicious, one of my favourite type of sweets! Thanks for sharing :)
OdpowiedzUsuńKisses,
Le Style et Moi
http://lestyleetmoi.blogspot.com/
Uwielbiam je :) tylko strasznie wciągające są :]
OdpowiedzUsuńPyyychotki, mogłabym tak kuleczkę, za kuleczką wcinać :))
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj mam gruszki i jabłka! :)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Mniam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :D Jak mnie natchnie na słodkie, potrafię zjeść całą pakę :P
OdpowiedzUsuńJestem na diecie, nie jem takich słodkości xD
OdpowiedzUsuńsound very delicious
OdpowiedzUsuńI posted a new review, I'd love to know your opinion
would you like to pass from my blog?
<<< tr3ndygirl fashion & beauty blogger >>>
kiss
Mi tak samo ze smakiem dzieciństwa sie kojarzą! Mniam *_*
OdpowiedzUsuńTo jest pyyyszne!
OdpowiedzUsuńMniam...ja dziś zajadam się cukierkami pudrowymi :)
OdpowiedzUsuńKiedyś to uwielbiałam :)
OdpowiedzUsuńMam tydzień, żeby spróbować tych pyszności, potem dieta :D
OdpowiedzUsuńA ja dziś zabrałam ze sobą owsiankę malinową ;) A na piątek taka słodkość będzie dobrym rozpoczęciem weekendu ;) ❤
OdpowiedzUsuńgood post i love it
OdpowiedzUsuńhttps://thestoryofagothic.blogspot.rs/
Bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :-)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj jadłam sałatkę z owocami <3
O jeju jakie to drogie, a nawet tego nie widzialam w żadnym sklepie w moim mieście!!! Wstyd dla mojego miasta! Ale to pewnie z tego powodu, ze takie drogie i nikt by w tym malym glupim miasteczku tego nie kupowal xD smacznegoooo chociaz w sumie dawno juz to zjadlas.. ale mimo wszystko mam nadzieje ze smakowalo !!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na new recenzje, buziaki!!!;*
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
aha i ja przed chwila zjadlam pudelko galaretek, a patrz ktora godzina (20:01) bede grubym wielorybem :D
Nie jadlamwole skitelsy xD . Trzymam kciuki na konkursie!
OdpowiedzUsuńMniam :D
OdpowiedzUsuńŚwietne są ale ja nie mogę słodyczy :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Są takie fajne podróbki ich, takie w niebieskim opakowaniu, w mlecznej czekoladzie ;).
OdpowiedzUsuńso nice!
OdpowiedzUsuńlu | coco & louis
U mnie ostatnio królują cookiesy typu "double chocolate", w pobliskim supermarkecie za grosze :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę. Też bym chciała
OdpowiedzUsuńKocham je<3<3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już są dostępne w Polsce. Kiedyś tata przywoził mi je z zza granicy i to było dopiero święto jak je dorwałam w swoje łapki ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńooo,nie spotkalam tego nigdzie, albo jestem ślepa :)
OdpowiedzUsuńLovely post dear!Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńI had too much sweets on a friend's birthday XD
OdpowiedzUsuńHmmmm... wyglądają smakowicie
OdpowiedzUsuńZawsze mi się podoba opakowanie tego, ale myślałam, że one są niedobre. Ja mam teraz krem pistacjowy z Włoch :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te czekoladowe kuleczki:-) Przypomniałaś mi o nich i co teraz? jutro idę się w nie zaopatrzyć :-)
OdpowiedzUsuńJa w piątek jadłam głównie... tabletki. Choroba mnie dopadła i rozłożyła na łopatki, a że w sobotę miałam wyjazd na rodzinną imprezę, to musziałam się doprowadzić do formy. Na szczęście zestaw leków 3x dziennie i wygrzanie się w domu pod kocem dało radę i postawiło mnie na nogi. Aaa, i jeszcze herbata z sokiem z cytryny, miodem i sokiem malinowym. Pysznie i zdrowo.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Maltesers. Kiedyś przywoziłam mojej rodzince z UK. Tu też nie są tanie :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Kinder bueno, uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńSo delicious ! I love Maltesers :)
OdpowiedzUsuńNie lubię...
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co chrupie i jest słodkie: kuleczki, wafelki. Dziękuję tylko dobrej przemianie materii, inaczej przy mojej miłości do słodyczy sama byłabym kuleczką:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńI love Maltesers :)!
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend,
Christine