GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

poniedziałek, 12 września 2016

1196. Co mnie denerwuje w blogspocie?

Witajcie!

Z racji na to, że na obecnej platformie blogspotu trwam w pisanie już ponad 3 lata i niejeden post napisałam i niejedną przygodę z owym serwerem przeżyłam, stwierdziłam, że czas najwyższy na post, w którym - jak kawa na ławę - wyłożę to, co mi się tu niezbyt podoba.

A więc zaczynamy:

1. Weryfikacja obrazkowa

Nie wiem po co, nie wiem na co, nie wiem z jakiej beczki. Miast móc komentować post po poście, przeznaczając na to niecałą minutę - włączając w to przeczytanie notki - muszę siedzieć przy każdej odpowiedzi po minut 5, czekając, aż mi się mój komentarz potwierdzi jako tzw. niespamerski...
W efekcie sam proces komentowania zajmuje mi ok. 3 godziny, zamiast 1.
Najlepsze jest to, że ta cała dziwna procedura wyszła ukradkiem jakiś rok temu niecały.
Bez ostrzeżenia, bez maila informacyjnego, bez niczego.
Ot zostałam postawiona przed faktem dokonanym.
Otóż któregoś, pięknego dnia, chcąc skomentować jeden z moim ulubionych blogów - Angelika Ś. pozdrawiam - natknęłam się na jakąś dziwną, wyskakującą mi przed oczyma informację.
"Potwierdź, że nie jesteś spamerem".
Na takie dictum rzekłam sobie w duchu, oczywista, że spamem się nie imam i potwierdzić ów fakt mogę.
I co?
I wyskoczyło mi okienko, gdzie mam klikać, na, np. domy, jeziora, góry, liczby, krowy, bilbordy...
I gdyby to raz - to by było ok.
Ale gdzie tam!
Minimum takowym jest ilość ok. 5 kliknięć.
Bo się weryfikacja zawiesi, bo obrazki niewyraźne, bo błąd blogspota.
Rozumiem, że niektóre blogi lubią takowe potwierdzenia, że ich komentatorzy to nie debile i potrafią kliknąć w krowę na obrazku, ale ludzie świata, czy to naprawdę jest koniecznie?
Już lepszym rozwiązaniem byłoby przepisywanie numerów, niż klikanie w krowy...

2. Brak na bieżąco aktualizacji nowych postów w liście czytelniczej

Radośnie napiszę posta, włożę w to całe serce, po czym, chcąc zerknąć za jakiś czas w liście czytelniczej, czy wszystko jest ok z opublikowanym ziomem, patrzę, że go nie ma.
Przecieram oczy raz i drugi, no jak wół nie ma.
Spozieram ponownie we wszystkie opublikowane notki.
Jest.
Patrzę ponownie na listę czytelniczą - nie ma...
Dopiero łaskawie po godzinie, dwóch ów post się uaktualnia.
Normalnie aż ciśnienie mi się podnosi, jak to tak można?
Tu czytelnicy napaleni czekają na nową porcję leonowej pisaniny i się niecierpliwą, że nie znają tak naprawdę dnia, ani godziny, kiedy ów post objawi im się w liście jako nowy...
Wcześniej wszystko działało bez problemu - nowy post opublikowany, po minucie już widoczny był.
Teraz coś się porobiło i nie mam bladego pojęcia jak to się stało.
Może ktoś ma pomysł, jak temu zaradzić?

3. Problem z obserwatorami

Raz na jakiś czas, zależnie pewnie od humoru blogspotowego serwera, występuje niemożność dodawania nowych obserwatorów. Pojawia się bowiem cichociemnie jakiś błąd, który sugeruje problem z plikami cookie i przeglądarką internetową. Czyszczę jedno, zmieniam drugie - błąd istnieje dalej.
Restartuję komputer, odświeżam witrynę, próbuję ponownie - błąd się śmieje ciągle ze mnie.
Dopiero gdy, wkurzona, wyłączę komputer i zaloguję się na blogspota za kilka godzin, owego błędu nie ma.
I tak w koło Macieju, aż do momentu, w którym stracę cierpliwość i komuś - czyt. klawiaturze -przywalę.

4. Problem z komentarzami

Jakiś czas temu na serwerach innych niż blogspot, miałam - na wordpresie dalej mam - niemoc dodawania komentarzy. Otóż: piszę komentarz wspaniały, długi na 5 zdań, publikuję, po czym patrzę: nie ma go w liście opublikowanej wymiany zdań. Myślę sobie: ok, pewnie błąd. Nic to, próbuję jeszcze raz.
Sytuacja powtarza się...
Nie wiem czy to jest wina zawartości merytorycznej moich komentarzy - są takie elokwentne, że system ich nie ogarnia - czy serwera - przeciążenie i przegrzanie łączy - nie mniej jednak jest to wkurzające...

A Was coś denerwuje w blogspocie?

Kathy Leonia

102 komentarze:

  1. Ja tak długo w tym nie siedzę więc póki co nie mam takiego doświadczenia, ale te komentarze, które nie chcą się dodać to bardzo mnie irytują

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czlowiek sie nameczy napoci i mu komc znika. Bajka xd

      Usuń
  2. Ech, znam niestety te wszystkie problemy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnue ta weryfikacja pojawia sie jedynie sporadycznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Najbardziej nie lubię, gdy mam do czynienia z punktem nr 4 ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak weryfikacje to strata czasu masakra

    OdpowiedzUsuń
  6. Najbardziej nie lubię problemu z dodawaniem komentarzy na innych platformach - wordpress czy blox, 9 na10 prób kończy się niepowodzeniem. Jak żyć?;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Weryfikację obrazkową każdy może wyłączyć na swoim blogu w ustawieniach - u mnie jej nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm to dziwne bo Czasem mi sie zdarzy u Ciebie krowy klikac ;)

      Usuń
  8. To samo co ciebie ;) najbardziej ta weryfikacja obrazkowa.... 5 komentarzy dasz normalnie a później weryfikacja aż się nie chce komentować.. ja miałam tez.kilka razy że pisałam długi komentarz po czym daje opublikuj i okienko czyste a komentarza brak... teraz jak piszę coś dłuższego to zaznaczam i daje kopiuj. Bo wtedy nie tracę swojego komentarza ;) raz miałam dwa posty w roboczych które mi zjadło... same się usunęły jakoś... byłam zła bo trochę siedziałam nad nimi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry sposób masz, ja na to nie wpadłam żeby zaznaczać i dać kopiuj :)

      Usuń
    2. Ja też kopiuje. A co do "zjedzonego" posta to masara... współczuje

      Usuń
  9. Znikające komentarze! O mamo.. jak napiszę krótko to pal sześć, ale... jak się rozpiszę na kilka zdań i mi to znika... to ciśnienie mi skacze! Weryfikacja mi nie przeszkadza w sumie.. sama ją posiadam, ale też zastanawiam się nad wyłączeniem.

    OdpowiedzUsuń
  10. znam te problemy ;/
    obserwuje !
    https://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. weryfikacji już dawno nie widziałam, ale problem z komentarzami mam, tak samo z obserwatorami :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. ja wolę Wordrpess mówiąc szczerze:)
    https://sweetcruel.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Znikające komentarze działają mi na nerwy

    OdpowiedzUsuń
  15. komentarze czasami zanikaja w trakcie pisania i tzeba pisac na nowo :/ ale poza tym jestem zadowolona z blogspotu,przynajmniej na razie, bo jestem tu dosc świeza, hi hi ;)
    uwiecznij-chwile

    OdpowiedzUsuń
  16. Rzeczywiście jest wiele do zarzucenia jeśli chodzi o blogspot. Największy problem mam z obserwatorami - nowi dodają się gdzieś po środku listy i po prostu nie widzę kto dołączył do grona czytelników -.- Chyba w którymś z postów o tym napiszę, bo mam w zwyczaju odwiedzać blogi osób, które mnie śledzą...

    Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja muszę w kółko resetować bloga na feedurnerze by się zaktualizowały - tak jak Ty nie wiem kiedy się dostaną :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Zgadzam się ze wszystkim, dlatego czasem odpuszczam np. komentowanie i odkładam na później, bo czas ucieka, a inne rzeczy same się nie zrobią :( Czytam, a komentuję w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie cierpię tych obrazków, ale wystarczy, że jestem zalogowana i się nie pojawiają.
    Mi wordpress czasami wrzuca komentarz do spamu, nie wiem, według jakiego klucza - to denerwujące, ale on nie ginie i kiedy widzę coś takiego, to go przywracam, zwykle wystarczy raz zaakceptować komentarz z danego adresu i następne już są akceptowane z automatu.
    Obserwuję anonimowo :D i raczej nie mam z tym problemów, poza blogami dostępnymi tylko na zaproszenie, tych nawet na liście nie widzę...
    A u Ciebie czasami odświeża mi się strona i muszę pisać na nowo. :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Z większością się nie spotkałam, ale fakt, te nie pojawiające się komentarze strasznie denerwują :/

    OdpowiedzUsuń
  21. mam tak samo. TE obrazki skutecznie potrafią zniechęcić do komentowania

    OdpowiedzUsuń
  22. Polecam Wordpress. Choć też nie obywa się bez różnych wpadek (na przykład komentarze Czytelników lądujące - nie wiedzieć czemu - w spamie. Ale oprócz tego jestem zadowolona.
    Pozdrowionka cieplutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. najbardziej denerwuje mnie punkt drugi - kilka miesięcy temu moje posty pojawiały się nawet po 24 godzinach. grzebałam w kanałach rss, bawiłam się w zmienianie zwijania tekstu - pomagało doraźnie. po miesiącu problem sam z siebie znikł, ale przewaliłam dużo forów i nigdzie nie znalazłam dobrego rozwiązania a dużo ludzi ma z tym problem. teraz moje posty pojawiają się na liście po kilkunastu minutach. nigdy nie spotkałam się z weryfikacją obrazkową i mam nadzieję, że się nie spotkam. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie chyba najbardziej wkurza ta weryfikacja obrazkowa. Kiedy po raz któryś włącza się taka nie komentuje bo mam dość.

    OdpowiedzUsuń
  25. O tak zgodzę się z Tobą że to klikanie nie jestem spamerem lub robotem i wybieranie seri obrazków jest mega irytujące !! Na co to i po co

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam te same zastrzeżenia i powiem ci szczerze, że ostatnio się zastanawiałam bo nikt o tym nie pisał z tą weryfikacją i czasem myślałam, że tylko ja tak mam, strasznie mnie to drażni pierwszych 10 komentarzy piszę normalnie a później już do końca dnia weryfikacja, totalna porażka ;/

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ograniczone opcje edycji szablonu... problemy z komentarzami, obserwatorami no i nieszczęsna wiecznie opóźniona lista czytelnicza!

    OdpowiedzUsuń
  28. Z punktem drugim w pełni się zgadzam. Też mnie to denerwuje, bo wtedy post nie dociera do wszystkich zainteresowanych.

    Co do weryfikacji obrazkowej, to myślę, że jednak ma to sens, bo choć częściowo chroni przed spamem.

    OdpowiedzUsuń
  29. Post jak znalazł dla mnie, bo akurat przeniesienie się tam rozważam. Niestety onet ma sporo wad, np. czasami nie można dodać adresu bloga, bo pokazuje, że niby nic nie wpisaliśmy, takze trzeba się podpisywać w komentarzu, co też denerwuje, bo wygląda jak promocja.

    OdpowiedzUsuń
  30. Mnie wkurza weryfikacja obrazkowa, z tym klikaniem w krowy itp. Po kilkakrotnej próbie dałam sobie spokój i nie komentuję. Szkoda mojego czasu. Co do błędów, blogspot to taka ciapa, która uwielbia psuć to co było dobre.

    OdpowiedzUsuń
  31. Tą weryfikację obrazkową widziałam tylko raz na szczęście, ale zupełnie tego nie rozumiem :/ Ten test na inteligencję chyba przeszłam :P

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja też miałam problem z dodawaniem nowych blogów do obserwowanych. Dziwne to jakieś było ;/

    OdpowiedzUsuń
  33. mam podobnie, też mnie to denerwuje.. dodatkowo jak wyskakują okienka z fb polub strone..

    OdpowiedzUsuń
  34. Ta weryfikacja obrazkowa jest naprawdę denerwująca.. zauważyłam, że pojawia się, jeśli komentuję większą ilość postów czy blogów.. jakby po kolei.. ale z reguły zabieram się za to wieczorami, by nadgonić...

    OdpowiedzUsuń
  35. Zgadzam się, że ta weryfikacja spamu to głupota. Rozumiem jakby to było jak ktoś kolejny raz wkleja ten sam komentarz, ale jak wchodze na blogi, czytam wpisy i komentuje każdy indywidualnie to jest to bez sensu.

    OdpowiedzUsuń
  36. Weryfikacja obrazkowa doprowadza mnie do szału! :(

    OdpowiedzUsuń
  37. Weryfikacja jest najgorsza .Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Faktycznie, to o czym piszesz jest wkurzające. Najbardziej mnie denerwują te obrazki itp, bo zwykle wtedy coś mi się zawiesza przy okazji :/


    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  39. Weryfikacja z tymi krajobrazami to faktycznie głupota... Kochana, będę w podróży parę dni, wrócę do Ciebie pod koniec tygodnia , buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. Faktycznie, jest tu parę denerwujących rzeczy:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Irytuje mnie ta weryfikacja obrazkowa - najbardziej. Najgorzej, jak jest w nieznanym mi języku, i muszę zgadywać, co mam zaznaczać, a napisane po duńsku :P

    OdpowiedzUsuń
  42. Thanks for follow my blog i follow you too 927https://bysinkj.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja nie mam problemu z weryfikacją. Ale to może dlatego, że loguję się z profilu Google+?

    Jeśli chodzi o platformę - ja dobrze czuję się na Wordpressie :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Mnie też często sprawdzają, czy nie jestem spamerem :D A mi jeszcze przeszkadza to, że często mój tekst napisany czarną czcionką nagle okazuje się niebieski :P

    OdpowiedzUsuń
  45. Weryfikacja obrazkowa jest straszna.

    OdpowiedzUsuń
  46. Znikające komentarze, weryfikacja i częste problemy z widokiem na blogu..

    OdpowiedzUsuń
  47. Z obserwatorami non stop problem, a weryfikacja obrazkowa wyprowadza mnie z równowagi :[

    OdpowiedzUsuń
  48. To klikanie w obrazki mnie doprowadza do grobu! O ludzie, ja mam wtedy ochotę pier... wyrzucić ten komputer w siną dal :D

    Co do pielęgnacji moich włosów - jakos specjalnie o nie nie dbam. Szampon + odzywka. Czasem, gdy mam lepszy humor stosuję jakąś maskę odżywczą :D Same z siebie się dobrze układają i nie niszczą, choć jeszcze 3 lata temu miałam suche nitki po prostowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  49. to ja nie miewam takich problemów (te durne obrazki trafiły mi się kilka razy, ale na szczęście nie więcej, bo się naklęłam na nie dość mocno ;p), jedynie co mnie wkurza to te komentarze, które czasem się nie pojawiają i trzeba je pisać po kilka razy. ;<
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  50. Mnie najbardziej ta weryfikacja obrazkowa...nosz normalnie czasem mam ochotę piep..nąć klawiaturę w kąt ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Zdecydowanie mniej mnie denerwuje blogspot niż Onet podczas swojej końcowej kariery.
    Pierwszy problem z weryfikacją obrazków to antyspam i pojawia się, gdy zbyt często dodajesz komentarze, tak jak napisałaś. No ma to swoje plusy. Mnie jeszcze nigdy nie poproszono o potwierdzenie tego, że jestem człowiekiem :D Przynajmniej na blogspocie, bo na asku ciągle mi się to zdarza :D
    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  52. Ta weryfikacja obrazkowa to największe chamstwo jakie mogli zrobić :/ Resztę możemy jakoś przeżyć.

    OdpowiedzUsuń
  53. 3 lata? to naprawdę sporo.
    niestety czesto tak jest (nie tylko tu) że na portalach zmieniają się różne rzeczy, bez jakiejkolwiek informacji a nawet ankiecie. Tak jesteśmy zmuszeni do tego, by się z tym zgadzać.
    Co do obserwatorów czy komentarzy nie mam problemów, jednak jak dodaje bloga do obserwacji wyskakuje, że obserwuje anonimowo, więc musze za każdym razem zmieniać to ręcznie a kiedyś miałam normalnie :o

    OdpowiedzUsuń
  54. Najbardziej ta werfikacja obrazkowa.

    OdpowiedzUsuń
  55. Z tą listą czytelniczą też mi się zdarza nie raz, ale kit z tym, nie ważne kiedy, ważne że się pojawia xD

    OdpowiedzUsuń
  56. Chyba nie ma osoby, którą nie denerwowałaby weryfikacja obrazkowa ;p

    OdpowiedzUsuń
  57. Weryfikacja obrazkowa swojego czasu zdarzała się u mnie często, teraz jednak już się z nią spotkałam, ale przyznaje, jest to bardzo denerwujące. Tak samo denerwujące jest ta aktualizacja postów, czasami post pojawia się po 5 minutach a czasami po 2-3 godzinach.

    OdpowiedzUsuń
  58. Mnie odstręcza od blogów niektórych konieczność posiadania Google plus by skomentować

    OdpowiedzUsuń
  59. Mnie strasznie denerwuje jak komentarze mi znikają. Widzę jakiś nowy, ale jak wchodzę to go nie ma. Ale ogółem też strasznie drażnią te rzeczy o których napisałaś :/

    OdpowiedzUsuń
  60. Moje pierwsze blogi były na blogspocie, ale właśnie opisane przez Ciebie problemy sprawiły, że postanowiłam zainwestować w własny serwer :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Też kiedyś miałam problem z obserwatorami, a raczej z samym gadżetem. Ludzie nie mogli dodawać mojego bloga za pomocą kliknięcia "obserwuj", bo ponoć był jakiś błąd.... Dopiero jak usunęłam wszystkie "ciasteczka" odpuściło. Teraz regularnie staram się to robić, żeby znowu jakiegoś problemu nie było -.- Do niczego więcej nie mam się jak przyczepić, bo nie miałam powyższych sytuacji, które opisałaś :) Pozdrawiam i obserwuję ;) Tak Po Prostu BLOG

    OdpowiedzUsuń
  62. Żaden z tych problemów mnie nie dotyczy, ale chętnie poklikałabym w krówki :D
    Chciałam tylko napisać, że bardzo fajnie posługujesz się polszczyzną - dla mnie to trochę przekombinowane, ale fajnie się ciebie czyta, bo zaraz zaczynam się uśmiechać przy czytaniu ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  63. Ja jakoś nie mam problemów z weryfikacją, bardzo rzadko trafiam na obrazki...Z tymi obserwatorami zgodzę się - czasem to jest denerwujące. Ogólnie nie narzekam na blogspota, choć nie jest bez wad,

    OdpowiedzUsuń
  64. Ach, problem z obserwatorami i pomijaniem niektórych postów na liście - tego sama doświadczyłam. A weryfikację na szczęście wyłączyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  65. też nie lubię weryfikacji obrazkowych, oraz tego,że sa problemy z obserwacja

    OdpowiedzUsuń
  66. Mnie denerwuje późna aktualizacja postów.

    OdpowiedzUsuń
  67. Mi też zaczęła ostatnio doskwierać ta weryfikacja obrazkowa. I nie wszystkie nowe posty mi wyświetla, więc zdecydownanie wolę korzystać z platformy blogger.

    OdpowiedzUsuń
  68. Eh ta weryfikacja obrazkowa doprowadza mnie do szału a szczególnie jak obrazki wnikają i trzeba je kilkac :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Oj weryfikacja obrazkowa to koszmar. Czasem mam zaległości w blogach i dużo czasu. Ale po godzinie bierze mnie szał gdy mam milion razy szukac takiego czy owego obrazka -.-
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
  70. Dokładnie weryfikacja obrazkowa jednak wygrywa w pełni :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  71. Wpisy na liście czytelniczej też mi się nie pojawiają i myślałam że tylko u mnie to jest;p Z obserwatorami mam z kolei inny problem, kliknę w obserwuj i niby jestem w gronie szczęśliwców, a po kilku dniach już znikam...

    OdpowiedzUsuń
  72. oj tak, ten problem z komentarzami jest bardzo irytujący ;/

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  73. jestem inna, bo dla mnie weryfikacja obrazkowa to jak zabawa :D siedze na telefonie i wlampiam sie w ten maly ekranik i ciesze sie kiedy rozszyfruje cos poprawnie :D

    OdpowiedzUsuń
  74. Ja mam podobne problemy jak i Ty. Mnie dodatkowo wkurza, ze pisząc posta nie widzę zdjęć, które chce dodać, tylko jakiś szyfr. Dopiero po opublikowaniu widzę zdjęcia. Koszmar.

    OdpowiedzUsuń
  75. Ja mam podobne problemy jak i Ty. Mnie dodatkowo wkurza, ze pisząc posta nie widzę zdjęć, które chce dodać, tylko jakiś szyfr. Dopiero po opublikowaniu widzę zdjęcia. Koszmar.

    OdpowiedzUsuń
  76. oh, I really ahte this comment verification! it take sooooo much time (

    OdpowiedzUsuń
  77. Mam to samo z tym antyspamem...Koszmar!

    OdpowiedzUsuń
  78. Ja mam inny problem. Zmieniłam nazwę. Myślałam, że ze starej będzie przekierowywane na nową. Niestety nie. Poszperałam w opcjach i znalazłam, że można zaznaczyć, że z jednego linku będzie przekierowywane na inny. Dwa dni straciłam i nie udało się:( Najgorzej jest to, że Ci którzy zaobserwowali mój blog pod nazwą glammadz.blogspot.com nie widzą postów z madzioszeeek.blogspot.com mimo, że dalej obserwują.

    OdpowiedzUsuń
  79. Really interesting post...thx for sharing! xx

    OdpowiedzUsuń
  80. Polecam postawić bloga na swoim serwerze, na WordPressie, dodać Disqusa i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  81. najlepiej dodaje się komentarze na Disqusie, ja nie mam z tym problemów, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  82. A ja coś podpowiem: weryfikację obrazkową możną włączyć i wyłączyć w ustawieniach swojego bloga :) widocznie Angelika poprzestawiała ustawienia i dlatego coś takiego się pojawiło :) Trzeba pogrzebać :) ale tak pozatym to zgadzam się, że nie raz mnie też blogger doprowadza do szału. Ale i tak wspłczuje tym, którzy dopiero zaczynają z nim przygodę :) nauczyć się jego obsługi to koszmar, chociaż teraz to dla nas pikuś :) jednak uwielbiam tę platformę mimo jej wad!

    OdpowiedzUsuń
  83. Zauważyłam, że weryfikacja komentarza jako nie spamu pojawia się gdy hurtowo czytasz i komentujesz kilka lub więcej blogów, albo gdy według serwera za szybko przeczytałaś dany post. Mnie też to denerwuje niesamowicie.

    OdpowiedzUsuń
  84. Często mam problem z komentarzami . Tak jak napisałaś nie mogę ich dodać .

    OdpowiedzUsuń
  85. Ja również nie lubię weryfikacji obrazkowej :) Jeżeli chodzi o komentarze to niektórzy mają opcję weryfikacji. Wtedy komentarz jest w opcji moderacji i administrator opublikuje go lub nie :) Pozdrawiam.
    Patryk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam, że taką opcję ja mam :) Ja zanim coś opublikuję to muszę ocenić merytorycznie komentarz, czy nie narusza moich zasad dodawania komentarza, boi niestety pojawiają się komentarze, gdzie ktoś doda jakiś link do stron firm, spam itp. Pozdrawiam.

      Usuń
  86. Wydaje mi się, że to autor bloga ustawia te wszystkie opcje "potwierdź, że nie jesteś spamerem". Więc jak tak ktoś ma ustawione, to komentujący nic nie poradzi. Ani blogspot...

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru