GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

wtorek, 10 maja 2016

1071. Recenzja: Essence Effect Lip Gloss błyszczyk do ust

Witajcie!

Dziś pomówimy o ust przyozdabianiu.

Będę mówić o błyszczyku do ust z Essence znanym pod nazwą Effect Lip gloss.

Słowo od producenta: "Efektowne usta! Ten popularny efekt od dziś już możliwy i na Twoich wargach dzięki błyszczykowi Effect Lip Gloss. Różna gama odcieni: metaliczne, holograficzne, perłowe - wszystko po co, by wyczarować efekt WOW na ustach. Ekscytujące odcienie gwarantują, że oczy wszystkich będą skupione właśnie na Tobie!"

Skład:  POLYBUTENE, PARAFFINUM LIQUIDUM (MINERAL OIL), PENTAERYTHRITYL TETRAISOSTEARATE, ISOSTEARYL ISOSTEARATE, BUTYLENE/ETHYLENE/STYRENE COPOLYMER, ETHYLENE/PROPYLENE/STYRENE COPOLYMER, SYNTHETIC FLUORPHLOGOPITE, CALCIUM SODIUM BOROSILICATE, ISOPROPYL PALMITATE, SILICA DIMETHYL SILYLATE, HYDROXYSTEARIC ACID, PENTAERYTHRITYL TETRA-DI-T-BUTYL HYDROXYHYDROCINNAMATE, PROPYLENE CARBONATE, BHT, TIN OXIDE, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, PARFUM (FRAGRANCE), BENZYL ALCOHOL, CI 15850 (RED 6 LAKE), CI 77492, CI 77499 (IRON OXIDES), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE).


Bohater w okazałości:








Od producenta:



Aplikator:



Na dłoni:



Na ustach:




Szczegóły:

Cena i dostępnośćprodukt dostałam na spotkaniu blogerek (Klik! i Klik!). Normalnie można go ucapić w Drogeriach Natura, kosztuje ok. 12 zł. 
  Zapach: delikatny.
 Konsystencja: smarowidło na usta.
 Opakowanie i pojemność: opakowanie plastikowe, odkręcane, w tonacji przezroczystości z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 6 ml.
Wydajność: dobra. Takie opakowanie staczy na pół roku używania.
Działanie: dobre. Zacznę jednakże od tego, że nie lubię błyszczyków. Dlaczego? Dlatego, że pomalowane nimi wargi mają dziwną tendencję do przyciągania każdego fruwającego dookoła mej głowy luźnego kłaka. W efekcie usta miast zachwycać i wabić, robią za straszaka i sztuczne "wąsy" obklejone włosami zewsząd. Z błyszczykiem od Essence było niestety podobnie... Wystarczy chwila nieuwagi, lub wiatru i już - jak magnes - do ust zlatują się włosy z głowy radośnie przytwierdzając się. Normalnie jakaś dziwna magia! Mimo tego niemiłego akcentu, sam produkt nie jest zły. Ładnie nabłyszcza wargi, nadając ich wyrazistość i połysk diamentów. Usta prezentują się godne i dumnie, nie wysychając ani nie podrażniając się. Efekt ów trwa mniej więcej 2-3 godziny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by błyszczyk użyć ponownie. Jego małe gabaryty idealnie nadają się do noszenia w torebce czy kurtce. Produkt ponadto ma delikatny zapach, dobry aplikator, miły dla oka kolor oraz niską cenę. Łatwo go także wypatrzeć na półkach sklepowych. Wszystko było zacnie i pięknie, gdyby nie ta lepkość... Nie mniej jednak, dla samego wypróbowania - polecam. 

Ocena: 3+/5

Miałyście?

Kathy i Leon

57 komentarzy:

  1. Nie miałam, ale nie przepadam za lepkością :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja wolę usta mocno podkreślone najlepiej trwałymi szminkami w krzykliwych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak dla mnie najlepsze błyszczyki ma Rimmel :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam go bo nie kupuję błyszczyków, wiec nawet nie zwrócił mojej uwagi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też błyszczyków nie lubię. Dłuższe włosy mam i zawsze mi to się potem wszystko do tego błyszczyka przy wietrze przykleja...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ogólnie nie przepadam za blyszczykami lubię pomadki w płynie ale takie co się nie lepią :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jestem wielką zwolenniczką błyszczyków z widocznymi drobinami. W dodatku lepie mazie też mnie nie przekonują. Klei to się do włosów i najchętniej człowiek by się tego pozbył w mgnieniu oka ;) Ale efekt całkiem fajny na ustach. Jednak nie dla mnie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Błyszczyków raczej nie używam, ale ten całkiem fajnie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie lubię błyszczyków które się kleją, używam ich zimą bo latem raz zwabiłam na usta muchę :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor bardzo ładny i całkiem fajnie się u Ciebie prezentuję,dla mnie jednak błyszczyki są straszne-moje włosy bardzo się do nich przyklejają,nienawidzę tego :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam tyle kosmetyków, że więcej kupić nie mogę :P Kilka błyszczyków mam więc kolejny jest mi niepotrzebny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładny, ale ja nie lubię błyszczyków z drobinkami bo drapią mi usta ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam błyszczyki jednak przeszkadza mi w nich to samo co u Ciebie. Czyli magia przyciągania wszystkiego w tym włosów. Jednak czasami chce się je użyć nawet mimo takich problemów ale czego nie robi się dla wyglądu :'D
    Kolor bardzo ładny taki subtelny <3
    Pozdrawiam i zapraszam:
    http://nobeauty-nobeast.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. nie miałam, nie używam. ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. Odcień bardzo mi się podoba. Świetnie wygląda na Twoich ustach. Podobnie jednak do Ciebie nie do końca przepadam za błyszczykami i tą charakterystyczną lepkością.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeść bym tego nie chciała, choć czasem noszę szminkę i zjadam ;) Szkoda, że się lepi, bo na ustach wygląda ładnie-naturalnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Też nie przepadam za błyszczykami z powodu ich lepkości :(

    OdpowiedzUsuń
  18. I don't know why but I stopped using lipglosses, these days I'm more of a lipstick girl.


    http://modaodaradosti.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdecydowanie preferuję matowe pomadki❤️

    OdpowiedzUsuń
  20. Ostatnio nie przepadam za błyszczykami:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajny kolor, taki delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Błyszczyki w mojej kosmetyczce można spotkać sporadycznie, górują w niej jednak pomadki w odcieniach czerwieni.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam i zapewne nie kupię. Nie używam błyszczyków bo tak jak to napisałaś, włosy się kleją do ust :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawy kolor ma ten błyszczyk, jednak nie kusi mnie on.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie przepadam za mazidłami do ust.

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolor ma ładny, ale ja błyszczyków nie używam ...

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie lubię błyszczyków i tego uczucia lepienia się do niego włosów. Buziak Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  28. Tego błyszczyku nie miałam. Kiedyś zawsze używałam błyszczyków z Maybelline. Teraz nie używam. Odzwyczaiłam się chyba ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. obecnie jestem wierną fanką pomadek, ale do błyszczyków i tak mam słabość:P

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie używam błyszczyków :(. * Dzisiaj u nas słoneczko, a ja musiałam iść do pracy :(

    OdpowiedzUsuń
  31. Mocno się klei ten błyszczyk, więc nie przepadam za nim.

    OdpowiedzUsuń
  32. lepkość mnie skutecznie zniechęca ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. nie lubie blyszczykow a ten w dodatku zbyt blyszczacy

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja nie przepadam za błyszczykami do ust :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja nie lubię błyszczyków .

    OdpowiedzUsuń
  36. Chociaż nie przepadam za takimi błyszczykami to ten jest nawet interesujący;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Hm nie lubie błyszczyków , ale ten ma ładny odcień ;)
    http://xthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  38. Szkoda, że się klei, ale ma ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Strasznie dawno nie używałam błyszczyka. Albo pomadka ochronna, albo czerwona szminka. :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja nie przepadam za błyszczykami :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetny połysk. Nie lubię błyszczyków.

    OdpowiedzUsuń
  42. Błyszczyk na ustach prezentuje się ładnie, jednak ja używam tylko szminek :) Podobnie jak ty, nie mogę znieść przyklejających się włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Śliczne usteczka :) Błyszczyk prezentuje się ślicznie, choć podobnie jak Ty ja także nie przepadam za błyszczykami. Może i nawet je lubię, ale denerwuje mnie jak mi się włosy do nich kleją;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  44. Praktycznie nie widac go na ustach :/

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  45. To najgorsze uczucie na ziemi, gdy błyszczyk przykleja się do ust. Wrr.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja również nie lubie błyszczyków, z tych samych powodów co Ty :(

    OdpowiedzUsuń
  47. Miałam, ale jakoś nie przypadł mi do gustu :(

    OdpowiedzUsuń
  48. Kolor w butelce wygląda zupełnie inaczej niż na ustach! Ja też nie lubię jak błyszczyk się przesadnie lepi, brr...

    OdpowiedzUsuń

ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:

Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru