Witajcie!
Dziś będzie włosowo i fryzurowo.
Zapodam Wam recepturę na uroczy koczek.
Oto i on po wykonaniu:
Czynności:
1. Uczesz włosy.
2. Zbierz kudły w wysoki kucyk na czubku głowy.
3. Tak uchwycone włosiska podziel na dwie części.
4. Każdą z części zroluj/zwij/skręć, po czym, przekładając na przemian jedną z drugą, zawiń koka.
5. Tak zawinięty kok zabezpiecz wsuwkami lub spinkami żabkami.
6. Dla ekstrawagancji dodaj sztuczny kwiatek z boku fryzury.
7. Ciesz się i raduj, że Ci wyszło!
Taka fryzura trzyma się cały dzień.
Wygląda pięknie, cudownie i niezwykle szykownie.
Lubicie nosić koki?
Kathy Leonia
PS. Coś się dzieje niepokojącego...
Ni stąd ni zowąd znikają mi obserwatorzy.
O co chodzi się ja pytam?
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
sobota, 19 grudnia 2015
50 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szybko prosto i wygodnie lubię tak :)
OdpowiedzUsuńNa codzień uwielbiam podobnego koka na czubku głowy;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy niezbyt tolerują koki, wolę zwykłą kotkę. :) kok bardzo rzadko, jakiś luźno związany na czubku.
OdpowiedzUsuńAle i tak wolę rozpuszczone włosy. :)
Szybki, prosty i ładny;)
OdpowiedzUsuńCzęsto zaplątuję włosy w koka :-)
OdpowiedzUsuńŁadna. Ja prawie w ogóle nie noszę kokow.
OdpowiedzUsuńŁadniutki, często robię taki od niechcenia ;)
OdpowiedzUsuńja ostatnio ciągle spinam włosy, bo nie mam cierpliwości do nich :D
OdpowiedzUsuńlubię takie uczesania :)
OdpowiedzUsuńMi żadne koki nie wychodzą :(
OdpowiedzUsuńLubie takie szybkie slimaczki :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię takich fryzur, bo na moich włosach się nie trzymają :)
OdpowiedzUsuńSuper fryzurka!;)
OdpowiedzUsuńbardzo wygodnie:) ja lubie spinać klamrą:)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś często takie koki nosiłam :) teraz jakoś prawie wcale :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam koko !
OdpowiedzUsuńŁadnie i szybko :)
OdpowiedzUsuńlubie taką fryzurkę, jest wygodna i ładnie wygląda.
OdpowiedzUsuńcodziennie taki noszę, najwygodniejsza fryzura
OdpowiedzUsuńI bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie koczki.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńU mnie taka fryzura to przez cały tydzień gości na głowie :)
OdpowiedzUsuńGenialny ten koczek <3
OdpowiedzUsuńFaaajny :)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka podobny robi :) lubię wszelkie koczki :)
OdpowiedzUsuńlubię tylko moje włoski muszą jeszcze podrosnąć :)
OdpowiedzUsuńNie mam aż tak długich włosów jak Ty,ale może się uda😃
OdpowiedzUsuńUwielbiam, ale ja mam krótkie włosy :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy są za krótkie na takie 'wymyślne' fryzury. Zostaję przy niskim kucyku albo rozpuszczonych :)
OdpowiedzUsuńO jak pięknie! Ty zdolnisiu moja :* :D
OdpowiedzUsuńPiękny koczek, moja córka robi podobny :-)
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiam o co chodzi z tymi obserwatorami :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o koczek to bardzo ładny :)
ja zawsze mam rozpuszczone włosy, a do koków są one jeszcze za krótkie ;/
OdpowiedzUsuńPodobną fryzurę nosze na co dzień.
OdpowiedzUsuńNajwygodniejsza fryzura ever :)!
OdpowiedzUsuńuroczy :)
OdpowiedzUsuńU mnie też obserwatorzy znikają, nie mam pojęcia dlaczego ;)
OdpowiedzUsuńLubię koki i z pewnością wypróbuję,takiego jeszcze nie miałam.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPo ścięciu już nie zrobię takiego koczka nawet związać je jest ciężko ;)
OdpowiedzUsuńNie noszę koczków ani kitek bo moje cebulki potem dają mi w kość :(
OdpowiedzUsuńJa mam naturalne loki i nie za bardzo za nimi przepadam :D
OdpowiedzUsuńCo do obserwatorów to czasem blogger szwankuje i pokazuje mniej lub wiecej albo nie pokazuje nowo dodanych osób :(
Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Kiedyś często nosiłam koka, ale... na starość mi się odechciewa i albo chodzę w rozpuszczonych albo w kitce ;)
OdpowiedzUsuńFajny koczek jak miałam długie włosy często nosiłam tego typu upięcia;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie koczki:)
OdpowiedzUsuńNie martw się o obserwatorów, znikają u wszystkich, ponoć usuwają nieaktywne konta :)
OdpowiedzUsuńUroczo :)
OdpowiedzUsuńz tego co czytałam tu i tam, wszędzie oni giną. a co do włosów. nie umiem kupić dobrych wsuwek, wszędzie są jakieś takie badziewne :/
OdpowiedzUsuńWyprobuje zdecydowanie, koczek to chyba moja ulubiona fryzura ;)
OdpowiedzUsuńZ obserwatorami w chwilach przestoju, mam czesto podobnie ;)
Ja koczka na samym czubku główki robię mam za długie włoski taki by mi mocno ciążył:( ale bardzo ładnie się prezentuje...
OdpowiedzUsuń