Dziś będziemy się pudrować.
Zapodam Wam słów kilka o Synergen Kompakt Puder, czyli pudrze antybakteryjnym w kompakcie.
Słowo od producenta: "Antybakteryjny puder w kompakcie. Został stworzony specjalnie z myślą o skórze trądzikowej. Nadaje cerze naturalny wygląd i sprawia, że się nie błyszczy. Specjalne składniki zapobiegają tworzeniu się wyprysków i nieczystości."
Skład:
W opakowaniu:
mój odcień to 04 Natur |
Na dłoni:
Twarz goła:
Twarz z pudrem:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt znalazłam w Rossmanie, gdzie dałam za niego ok. 7 zł.
Zapach: bez zapachu.
Konsystencja: zbity i uklepany czule proszek.
Opakowanie i pojemność: pojemnik plastikowy z wieczkiem na "klik" w tonacji białej z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 9 g.
Wydajność: dobra. Produkt spokojnie wystarczy na kilka miesięcy pudrowania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że to nie moja pierwsza styczność z tym pudrem. Zużyłam go już chyba kilka opakowań, zanim stwierdziłam, że pora na kalafiora, czyli na recenzję. Moja twarz, jak większość z Was wie, jest tłustej natury i - aby nie przypominać blasku światła bijącego z reflektorów - musi być zmatowiona. Sam podkład to za mało jak na moje wymagania. Dlatego też, puder i to jeszcze antybakteryjny, jest w tym wypadku niezastąpiony. Przede wszystkim produkt ujednolica mi cerę, sprawiając, że wygląda na ładną w kolorycie i taką zdrową. Wszystkie pory są zakryte - ale nie w efekcie tzw. tapety - krostki przytłumione, a rumieńce schowane. Specyfik, dzięki dołączonej do niego gąbeczce, dobrze się aplikuje i wklepuje w skórę. Dodam, że produkt matuje mi skórę na ok. 4 godzin, po którym to czasie muszę ponowić dyskretnie aplikację. Rekompensuje mi to wydajnością, niską ceną i łatwą dostępnością. Warto także wspomnieć, że puder używany systematycznie bez podkładu sam li, działa nam odkażająco na wypryski i delikatnie je wysusza. Jeśli szukacie więc czegoś zacnego na tłustą skórę - polecam ewidentnie Synergena wyrób.
Opakowanie i pojemność: pojemnik plastikowy z wieczkiem na "klik" w tonacji białej z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 9 g.
Wydajność: dobra. Produkt spokojnie wystarczy na kilka miesięcy pudrowania.
Działanie: zacne. Zacznę od tego, że to nie moja pierwsza styczność z tym pudrem. Zużyłam go już chyba kilka opakowań, zanim stwierdziłam, że pora na kalafiora, czyli na recenzję. Moja twarz, jak większość z Was wie, jest tłustej natury i - aby nie przypominać blasku światła bijącego z reflektorów - musi być zmatowiona. Sam podkład to za mało jak na moje wymagania. Dlatego też, puder i to jeszcze antybakteryjny, jest w tym wypadku niezastąpiony. Przede wszystkim produkt ujednolica mi cerę, sprawiając, że wygląda na ładną w kolorycie i taką zdrową. Wszystkie pory są zakryte - ale nie w efekcie tzw. tapety - krostki przytłumione, a rumieńce schowane. Specyfik, dzięki dołączonej do niego gąbeczce, dobrze się aplikuje i wklepuje w skórę. Dodam, że produkt matuje mi skórę na ok. 4 godzin, po którym to czasie muszę ponowić dyskretnie aplikację. Rekompensuje mi to wydajnością, niską ceną i łatwą dostępnością. Warto także wspomnieć, że puder używany systematycznie bez podkładu sam li, działa nam odkażająco na wypryski i delikatnie je wysusza. Jeśli szukacie więc czegoś zacnego na tłustą skórę - polecam ewidentnie Synergena wyrób.
Ocena: 4/5.
Miałyście?
Kathy i Leon
Ładne się prezentuje na buzi :) porozglądam się za nim, bo moja cera też jest tłusta i lubi się świecić...
OdpowiedzUsuńPolecam 7 zl tanio:)
Usuńmiałem ale był trochę nietrwały :(
OdpowiedzUsuńIle sie trzymal?
UsuńSuper wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńA cena jest bardzo atrakcyjna. Na pewno się za nim rozejrzę :D
To hajze na lowy:)
UsuńBrzmi kusząco, ale na razie jestem zauroczona Stay Matte z Rimmela ;)
OdpowiedzUsuńNie mialam jeszcze;)
UsuńTej marki znam tylko peelingi, które bardzo lubię :) Nawet nie wiedziałam, że mają kolorówkę :)
OdpowiedzUsuńA u mnie ich pilingi tak srednio dzialaja
Usuńefekt jest zaskakująco dobry, kiedyś miałam chęć na ten puder.
OdpowiedzUsuńA teraz?;)
UsuńZ moją tłustą cerą ten puder nie chciał współpracować. Już po godzinie się świeciłam jakbym nic nie miała na twarzy. Używam go na wypryski bo ładnie je wysusza. ;)
OdpowiedzUsuńU mnie cera mieszana więc pewnie też się sprawdzi,i ta cena wyjątkowo kusząca.
OdpowiedzUsuńNie miałam ;)
OdpowiedzUsuńTylko ta gąbka jakoś szybko się zużywa... ale poza tym - fajny jest :)
OdpowiedzUsuńMam ostatnio małe problemy z cera, szybko łapie alergie,może ten puder by się u mnie sprawdził :) pozdrawiam Joanna.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się puder na skórze, warto spróbować:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Jakoś nie jestem przekonana do tego typu antybakteryjnych produktów;/
OdpowiedzUsuńTo pione mozemy sobie przybic zatem;)
OdpowiedzUsuńNa Twojej twarzy bardzo ładnie się prezentuje :) u mnie niestety nie zdał on egzaminu. Wprawdzie używałam go bardzo dawno temu więc może jego jakoś uległa poprawie.
OdpowiedzUsuńja z tych co nie kupują jak jeszcze mają, ale jak tylko skończę i o tej recenzji nie zapomnę, to wrócę tu i pójdę kupić co trzeba hej!
OdpowiedzUsuńefekt na zdjęciu powala! choć ja od jakiegoś czasu preferuję sypkie pudry, to ten jest warty wypróbowania widzę :)
OdpowiedzUsuńuzywalam go kiedys kiedys i calkiem lubilam :D teraz mimo wsyztsko rimmel wygrywa ;_
OdpowiedzUsuńJa póki co kończę puder z Avonu, a w kolejce już czeka Bell :)
OdpowiedzUsuńTwarz z pudrem prezentuje się przywozicie :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś i lubiłam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, na buzi ładnie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale słyszałam o nim wiele pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńPora na kalafiora :P
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny efekt;)
OdpowiedzUsuńW sumie to nie używam pudrów. ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale wolałam jego starszą formułę. Później coś zmienili i już się tak dobrze nie sprawdzał. A obecnie stosuję wyłącznie Bell HD :)
OdpowiedzUsuńnie miałam i nigdy mnie nie kusił ;)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ale ja się na kosmetykach nie znam
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowego posta
Odbicie lustra…
Niska cena zachęca do wypróbowania, tym bardziej że moja cera również jest tłustej natury :P
OdpowiedzUsuńmam, używam i lubię :)
OdpowiedzUsuńno proszę tanie i dobre:)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda buźka z tym pudrem na niej :) Pozdrawiam ja i Pepa :)))
OdpowiedzUsuńA ja go nie znoszę bo okrutnie się sypie! Nie wiem czy ostatnio nie wylądował nawet w koszu :D
OdpowiedzUsuńRoossmann - to lubię!
OdpowiedzUsuńJa tam nie używam pudru.
Ostatnio skusiłam się na Stay Matte z Rimmela i chyba przy nim pozostanę :) chociaż dobrze wiedzieć, że jest takie cudo, w takiej korzystnej cenie :)
OdpowiedzUsuńNie mam tłustej cery, więc chyba zrezygnuje :)
OdpowiedzUsuńBył to mój pierwszy ukochany puder. Jest bardzo dobry, mimo niskiej ceny. :) Teraz wolę sypkie. ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale wygląda dobrze i cena też przystępna :D
OdpowiedzUsuńChyba kiedyś miałam coś takiego. :D Pamiętam, że to przyjemny produkt.
OdpowiedzUsuńKiedyś często go kupowałam, ale jakiś czas temu przerzuciłam się na puder z Manhattana.
OdpowiedzUsuńNie potrzebuje, ale dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńJa mam mieszaną cerę, dlatego obawiam się, że ten produkt nie do końca by mnie usatysfakcjonował.
OdpowiedzUsuńZa taką cenę to naprawdę dobry produkt.
OdpowiedzUsuńWykończyłam kilka opakowań chociaż sama nie wiem czemu dokładnie tak lubiłam ten puder ;) Zdecydowanie wolę teraz inne :)
OdpowiedzUsuńFajnie działanie i cena też spoko. Podoba mi się, nie testowałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńWidać różnicę, całkiem fajnie wygląda na twarzy ;) ja się przerzuciłam na pudry ryżowe ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam go, bardzo fajny ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Ja za nim nie przepadam ;/
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i był ok :)
OdpowiedzUsuńChyba namówiłaś mnie do kupna tego produktu, efekt "PO" robi wrażenie (jak za taką cenę) :)
OdpowiedzUsuńNie miałam i chyba raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńno ja też bym chciała 32GB! :D a co :D no ale... zobaczymy co to Mikołajek wykombinuje :D
OdpowiedzUsuńco do pudru miałam i kiedyś używałam ale przerzuciłam się na transparentny :p
z synergen lubię korektor w sztyfcie :)
OdpowiedzUsuńCiągle natykam się na niego w rossmannie i nie powiem, że nie kusi... ta cena... ale no, z reguły to co tanie nie zawsze działa, więc fajnie, że trafiłam tutaj na opinie o nim, może wreszcie się skusze i przetestuje :D
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki puder :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tą recenzją. Używałam ja i nadal używa moja siostra i obie możemy stwierdzić, że jest świetny:) Cena zresztą też :)
OdpowiedzUsuń