Witajcie!
Dziś przybywam do Was z postem fryzurowym.
Ostatni - i jak dotąd jedyny - pojawił się bodajże 22.02 rok temu (Klik!)..
Tak więc, co by nie było że nie umiem się czesać i chodzę tylko w kicie, zapodam Wam moją ulubioną fryzurę, jaką obecnie prezentuję w robocie.
Tak się prezentuję moje zacne uczesanie, roboczo nazwane "węzeł Leona":
Jak wykonać powyższy fryz?
1. Rozpuszczone włosy dokładnie czeszemy, aby pozbyć się wszelakich kołtunów.
2. Zbieramy kudły rękami w tzw. kitę i skręcamy na kształt spiralki.
3. Poczynioną powyżej spiralkę zwijamy dookoła własnej osi i formujemy z niej niskiego lub wysokiego koka w zależności od upodobań.
4. Zabezpieczamy fryz szeroką gumką.
5. Czujemy się super i zbieramy komplementy odnośnie naszego uczesania!
Uczesanie jest schludne, wygląda uroczo a i spokojnie wytrzyma 8/9 godzin na łepetynie.
A Wy jaką macie ulubioną fryzurę do pracy/szkoły/ na uczelnię?
Kathy Leonia
Strony
GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE
Oświadczenie
Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!
Mój stary blog - Karia18
Szukaj na tym blogu
Bielenda
zdrowie
wtorek, 4 lutego 2014
19 komentarzy:
ZAŁOŻENIA GŁÓWNE:
Jak czas pozwala - na niektóre komentarze odpowiadam.
***
Wchodzenie na banery reklamowe i klikanie w linki powoduje uciech na mej facjacie.
***
Jeśli konstruktywnie zaobserwujesz Leona to on zwykł odwdzięczać się tym samym. Nie musisz jednakowoż podawać adresu bloga.
***
Jeśli więc uporczywie linkujesz swoją stronę to wiedz, że trafiasz od razu do SPAMU. Wybitnie mnie to denerwuje.
***
Reklamujące się w komentarzach firmy zostają również uznawane za SPAM i usuwane. Od reklam jest zakładka KONTAKT/WSPÓŁPRACA
***
Komentarze, które są złośliwe, obraźliwe, wulgarne itp. zostają usuwane. Jeśli chcesz komentować - miej pewną godność.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
u mnie głównie proste włosy królują.. nie upięte w żaden sposób. Ale w domu zdecydowanie koczek ślimaczek na czubku głowy albo zwykły kucyk. :)
OdpowiedzUsuńja w domu chadzam w kicie :D
UsuńO tak, jedna z moich faworytek do spania ;)
OdpowiedzUsuńRoboczo nazwana przeze mnie "pseudokokiem" :P
Wytrzymuje naprawdę długo, o ile nie potrzebujesz podbiec, podskoczyć ani potańczyć ;)
ja z kolei spać w tym nie mogę, gniecie mnie masakrycznie w kark... do spania robię kitę i już xd
UsuńJa też tak zwijam włosy, koki są najwygodniejsze, często wykorzystuję także klamrę. śpię w kitce, jak Ty
UsuńPóki jest taka pogoda i trzeba nosić czapkę, to najlepiej mi leżą rozpuszczone włosy, mój kok nie jest tak imponujący jak Twój :p
OdpowiedzUsuńWarkocze rządzą! Tylko że nie umiem ich sobie sama zaplatać :P
OdpowiedzUsuńJa preferuję bliżej nieokreślone coś na czubku głowy- jak zwiąże tak wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak samo się czeszę ostatnio jak wychodzę z domu ;)
OdpowiedzUsuńteż taki kucyk robię, choć ostatnio częściej podpinam klamrą prosty koczek do góry:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:*
O tak! Zdecydowanie wygodna fryzurka.
OdpowiedzUsuńu mnie fryzura prawie zawsze rozpuszczona :)
OdpowiedzUsuńSuper, prosto i ładnie. Ja mam krótkie włoski więc nie poszaleję.
OdpowiedzUsuńJest szansa, że tam będę, bo jest tam kilka bloggerek do odwiedzenia ; )
OdpowiedzUsuńTeż lubię koka :) ale mam grzywkę (za długą żeby zostawić, za krótką żeby złapać gumką) i muszę opaskę nosić.
OdpowiedzUsuńA najczęściej noszę włosy zaplecione we francuza :)
o tak, w takiej fryzurze przepracowałam całe wakacje!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak wygodna fryzura szczególnie przy pracy ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze ładniej wygląda ten koczek gdy jest zrobiony wyżej;) I gdybyś związała go czarną lub białą, cieniutką gumką :)
OdpowiedzUsuńja często robię kucyk, albo też pół - kucyk: przewlekam raz włosy przez gumkę, a potem dygi raz nie wyciągam końca kity z gumki, wtedy się takie podwinięcie robi. :)
OdpowiedzUsuń